Żeby formalnościom i etykiety wymogom stało się zadość, oto ja: użyszkodnik pelną gębą, a co.
W EVE gram od prawie czterech miesięcy. Jakiś miesiąc temu, odziedziczyłem postać po graczu, któremu już się znudziło... Teraz tylko trzeba umiejętnościami choć zbliżyć się do skilli, dlatego złożyłem akces do UA i niecierpliwie czekam na jego rozpatrzenie...
Prywatnie: konsultant IT d/s problemów wszelakich i miłośnik SF (dziwne, nie?), któremu niedługo skończy się "trójka" na początku, w liczbie przeżytych wiosen...
Kreślę się z poważaniem,
Blodi ("nowy", nie mylić ze "starym")