Autor Wątek: Alternatywne źródla isk a moralność (było Odp: dwa miesiące - co dalej?)  (Przeczytany 78305 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Zawsze możesz iść do jakiegoś korpa gdzie przyjmują wszystkich jak leci i gwizdnąć im parę B na dobry początek ;)

Czas zmienić ticker na Centrali.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Nie zdzierżył BUFU-style? :P

Widzę, że założył epickiego korpa :)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Nie, zrobił coś głupiego czego strawić się nie da. Niemniej jednak szkoda bo fajnie się wspólnie latało.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Nie, zrobił coś głupiego czego strawić się nie da.

Do you want to know more?

[X] Fuck yes!
[  ] No!


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Do you want to know more?

[X] Fuck yes!
[  ] No!

Miltis zawsze slynal z klopotow finansowych, i z tego ze sobie po prostu nie radzil z kasa. Swoje problemy postanowil rozwiazac w taki sposob, ze poprosil kolege z dawnych czasow, zeby go zarekomendowal do naszego korpa rentierskiego, po czym okradl ich na 3B  :-X Pomijam aspekt etyczny, bo to w koncu tylko gra, i to w dodatku gra ktora slynie z takich akcji, w samym zamysle nie widze nic zdroznego, zwlaszcza ze sam robie duzo gorsze rzeczy. Zastanawiaja mnie tylko 2 sprawy:

1. Skala. Miltis latal z Polakami od bardzo dawna, jakas tam reputacje sobie wyrobil - moze bywal troszke meczacy na TS, moze jego PVP opieralo sie glownie na lapaniu poczatkujacych graczy w startowych systemach na canfliping i "ownowaniu solo" lolfitowanych nubshipow, ale jednak wiele osob go rozpoznawalo, i dzieki temu mial jakis tam powiedzmy kapital spoleczny, ktory sprawial ze mogl sie dostac do wiekszosci polskich korpow PVP i sobie po prostu latac. Sprzedac to za 3B? Ja rozumiem za 30B, ukrasc jakies miliony, supercapitala, spektakularnie rozwiazac sova, jakies wybuchy fajerwerki, ale 3B??? Przeciez to drobniaki... I to tlumaczy, czemu Miltis zawsze byl bez kasy - po prostu nie ma glowy do interesow. Taki numer mainem mozna odwalic tylko raz, potem trzeba sie zaczac uczyc jezykow obcych, bo jednak polska spolecznosc jest dosyc mala, a te 3B skoncza mu sie w 2-3 miesiace, i co potem? Naprawde nie kumam....

2. Tak naprawde Miltis nie okradl Megatechu, tylko swojego kolege Calvina ktory go zarekomendowal - to on bedzie musial oddac ta kase, wiec naprawde nie ma z czego byc dumnym. Okrasc kogos kogo sie nie zna, albo znienawidzony c0ven to jedno, ale okrasc konkretna osobe z ktora sie normalnie rozmawialo o duperelach itd itp to juz zupelnie cos innego. Oczywiscie mozna sobie to roznie oceniac, ale jednak pewien niesmak pozostaje  :)
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Gaunt

  • 1337
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 129
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Teh Gaunt
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Verge of Collapse
Miltis zawsze slynal z klopotow finansowych, i z tego ze sobie po prostu nie radzil z kasa. Swoje problemy postanowil rozwiazac w taki sposob, ze poprosil kolege z dawnych czasow, zeby go zarekomendowal do naszego korpa rentierskiego, po czym okradl ich na 3B  :-X Pomijam aspekt etyczny, bo to w koncu tylko gra, i to w dodatku gra ktora slynie z takich akcji, w samym zamysle nie widze nic zdroznego, zwlaszcza ze sam robie duzo gorsze rzeczy. Zastanawiaja mnie tylko 2 sprawy:

1. Skala. Miltis latal z Polakami od bardzo dawna, jakas tam reputacje sobie wyrobil - moze bywal troszke meczacy na TS, moze jego PVP opieralo sie glownie na lapaniu poczatkujacych graczy w startowych systemach na canfliping i "ownowaniu solo" lolfitowanych nubshipow, ale jednak wiele osob go rozpoznawalo, i dzieki temu mial jakis tam powiedzmy kapital spoleczny, ktory sprawial ze mogl sie dostac do wiekszosci polskich korpow PVP i sobie po prostu latac. Sprzedac to za 3B? Ja rozumiem za 30B, ukrasc jakies miliony, supercapitala, spektakularnie rozwiazac sova, jakies wybuchy fajerwerki, ale 3B??? Przeciez to drobniaki... I to tlumaczy, czemu Miltis zawsze byl bez kasy - po prostu nie ma glowy do interesow. Taki numer mainem mozna odwalic tylko raz, potem trzeba sie zaczac uczyc jezykow obcych, bo jednak polska spolecznosc jest dosyc mala, a te 3B skoncza mu sie w 2-3 miesiace, i co potem? Naprawde nie kumam....

2. Tak naprawde Miltis nie okradl Megatechu, tylko swojego kolege Calvina ktory go zarekomendowal - to on bedzie musial oddac ta kase, wiec naprawde nie ma z czego byc dumnym. Okrasc kogos kogo sie nie zna, albo znienawidzony c0ven to jedno, ale okrasc konkretna osobe z ktora sie normalnie rozmawialo o duperelach itd itp to juz zupelnie cos innego. Oczywiscie mozna sobie to roznie oceniac, ale jednak pewien niesmak pozostaje  :)

o kurczę ktoś tu spadl na sam dół mojego łancucha pokarmowego.
Gratuluje grzybom i sporofitom zajmowania wyżej miejsca od Miltisa :-D
pewpew

Skeer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 907
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
A mogłem w swoim czasie zakosić naprawdę sporo supercapsów i kasy...

Za uczciwy jestem :(

Ja tylko ratuję przed kradzieżą :P
Cała prawda o moim graniu...


SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Heh, jaki żal.

Sokół może i jest w grze sukinsynem, który poda nie przepuści, ale żeby ukraść? Albo zdradzić? Po prostu nie robi się w konia ludzi, z którymi się lata.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
2. Tak naprawde Miltis nie okradl Megatechu, tylko swojego kolege Calvina ktory go zarekomendowal - to on bedzie musial oddac ta kase,

Czy ów Calvin rekomendując Miltisa został łaskawie poinformowany, że w razie numeru tego drugiego on odpowie finansowo, czy też roszczenie wywiedzione zostało tylko z powodu tego, że on go do okradzionego przyprowadził?

Z wrednej, paskudnej i złośliwej ciekawości pytam :P
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
A co za różnica? Gdyby ktoś odjebał taki numer np w SHCK, mimo naszych podobno dość paranoichnych zabezpieczeń to choćby z czystego lenistwa wyegzekwowałbym wyrównanie strat korpa od polecającego, pozostawiając jemu dochodzenie zwrotów od swojego "dobrego" znajomego (wiadomo że dla siebie kazdy pracuje wydajniej :P )

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
A co za różnica?

A no taka, że jeżeli nie byłoby umowy na zasadzie, przyjmujemy go na moja finansową odpowiedzialność, albo że ja rekomendowałem go nie na zasadzie znam go i dotąd był OK, a że gość jest och i ach i na bank będzie świetnym korpowiczem (co świadczy o głupocie i naiwności rekomendującego), a potem okradziony własną stratę chciałby lub wyegzekwował w całości ode mnie, to grzecznie bym takiemu okradzionemu podziękował za owocną współpracę, jako komuś niewiele więcej wartemu od tego barana, co wcześniej go okradł. Nie widzę najmniejszego powodu, by ktoś swoje straty wetował na moim wallecie. A już z całą pewnością nie w całości. Jakby na to nie patrzeć, to "umowa o współpracę" została zawarta miedzy złodziejem i okradzionym, nie przeze mnie. Więc co mi do tego? Jeżeli rekomendacji udzieliłem w najlepszej wierze, po wcześniejszej dobrej i długiej znajomości z gostkiem, który nigdy wcześniej nie wywinął takiego numeru to w samej mojej rekomendacji nie ma ani odrobiny winy w tym, co on potem wywinął. Zresztą już samym tym dostałbym mocno po dupie, jako że moja reputacja pod kątem zwoływania nowych kolegów do korpa spadła by w cholerę poniżej zera. Zatem jeśli by mi ktoś potem z takimi pretensjami wyskoczył, to wypad na drzewo i kropka. Odrób "se" w ratach na pasku albo coś tam >:D
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas udzielasz rekomendacji = bierzesz odpowiedzialność w pełnej skali, czy to za wybryki, czy to za pomoc nowemu

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas udzielasz rekomendacji = bierzesz odpowiedzialność w pełnej skali, czy to za wybryki, czy to za pomoc nowemu

No jak rekomendujący zna zasady rekomendacji to rozumiem. Albo się do tego stosuje albo morda w kubeł i niech "kolega" sam prosi o przyjęcie.
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Murlag

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Murlag
  • Korporacja: Lost Idea
  • Sojusz: C0ven
Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas udzielasz rekomendacji = bierzesz odpowiedzialność w pełnej skali, czy to za wybryki, czy to za pomoc nowemu

Czy to oznacza, że jak przyjmiecie kogoś bez rekomendacji i on wywinie taki numer, to straty pokrywa osoba rekrutująca, czy CEO?

I może pójdźmy dalej, ale tak ogólnie. Czemu od razu nie wywalić tego kolegi z korpa, co kogoś zarekomendował. Może przecież odniósł jakieś korzyści z takiej kradzieży?

Moim zdaniem odpowiedzialność ponosi tylko i wyłącznie rekruter wraz z całą jego korporacja. Rekomendacja czyjejś osoby nie zwalnia od weryfikacji kandydata, a takiej sytuacji nie da się przewidzieć.

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Moim zdaniem odpowiedzialnosci nie ponosi nikt poza zlodziejem i ccp...wiec GTFO
ccp w swojej madrosci pozostawilo mase niedopracowan ktore latwo nagiac
i teraz albo bedziemy paranoikami i bedziemy wszystko zamykac / ograniczac / pilnowac...
albo bawimy sie i sobie ufamy,
jesli taki miltis robi takie numery "bo to tylko gra" to czas wyciagnac pozostalych złodzieji w community,
BO TO TYLKO GRA
wystawic im topic, wywiesic mordy i niech sobie zagraja od nowa...

jak Kazik rzekał - nie ma litości dla skurwysynów  >:D

✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Moim zdaniem odpowiedzialnosci nie ponosi nikt poza zlodziejem i ccp...wiec GTFO
...

Otóż to.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
W sumie name and shame topic mógłby być ciekawy ;)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Chupacabra

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 218
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Blackchupacabra
  • Korporacja: Blackwater Company
  • Sojusz: Frozen Synapse
Dlaczego tylko 3B?

Militis kocha small skirmish skale :),  w dodatku 30B nie zmieściło by mu się do Vagasa :)


Dark Flonoe:
ludki z lolseca mowiace o tym ze tidi jest fajne na podstawie papierowych wyliczen i filmu na yt lol

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Dlaczego tylko 3B?

Militis kocha small skirmish skale :),  w dodatku 30B nie zmieściło by mu się do Vagasa :)
Za 3b kupi sobie Macha, straci go w Rancer i koniec pieśni, nie ma kasy.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Albo przyleci rozbić tym machem kampe w Eszur ];)
Lub pójdzie się sprawdzić z Jan-em Morgenszternem ];)

MiltisUmbrae

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 222
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: MiltisUmbrae
  • Korporacja: Project HAVEN
  • Sojusz: PLEBS.
Skwituję to krótko - prawdę mówiąc niespecjalnie interesuje mnie opinia większości polish community, ja miałem ubaw, parę osób których opinia ma dla mnie znaczenie tez. Tyle w tym temacie z mojej strony :)

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Skwituję to krótko - ... parę osób których opinia ma dla mnie znaczenie tez. ...

Nie zrozumiałem.

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Skwituję to krótko - prawdę mówiąc niespecjalnie interesuje mnie opinia większości polish community, ja miałem ubaw, parę osób których opinia ma dla mnie znaczenie tez. Tyle w tym temacie z mojej strony :)

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Skwituję to krótko - prawdę mówiąc niespecjalnie interesuje mnie opinia większości polish community,

Wszyscy Niemcy tak mówią >:D :P
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


MiltisUmbrae

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 222
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: MiltisUmbrae
  • Korporacja: Project HAVEN
  • Sojusz: PLEBS.
Ej ja im kase zajebałem, więc proszę mi tu od niemców nie ubliżać ;P

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Ej ja im kase zajebałem, więc proszę mi tu od niemców nie ubliżać ;P

zacznij od poprawek w swoim profilu, bo ten korp wyglada na zdechniety

http://evewho.com/corp/Gh0st+Division

✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
W sumie to nie rozumiem o co kaman z tym calym "oburzeniem" i "etyka".

Koles wszedl do korpa X i zawinal im 3 banki kasy. Koniec historii. Ciag dalszy brzmi: CEO Bufu wyrzuca tego kolesia za to z corpa (z tego co rozumiem). Ale nie rozumiem przyczyny. Bufu ma plus z okradzionym korpem??? Jesli nie, to za co go wyrzuca? Sorry, ale "pvp" w EVE ma wiele twarzy. Gdyby nasz "zlodziej" zdjal raciarke za 3 banki kolesia, ktory akurat nalezal do tego korpa to wtedy bylby - rozumiem - epic kill i smierc frajerom carebeer'om? Tak? A że koles wybral inna metode, to jest stawiany na rowni z grzybami i Antychrystami?

Sokole ma w stendzie:

"to nie jest gra dla troskliwych misiów - tu się rucha w dupe młotkiem"

Kilku "troskliwych misowi" zostalo "wyruchanych w "dupe mlotkiem". I co? Wielkie oburzenie. Strzelanie do "polskiego" carriera zlapanego na anomalce jest git i super i okey, bo w koncu "to uczciwe pvp". A kradziez kasy z noname carebeer korpa jest grzechem smiertelnym??? Gdzie w tym logika? W koncu carrier mogl uciec na posa, a noname carebeer copr nie trzymac "drobnych" na wallecie, kontraktach czy Matka Boska wie gdzie jeszcze. Jednym slowem mentalnosc Kaliego.



WhiteCat

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 782
  • Meow
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: WhiteCat Lavartega
  • Korporacja: Polaris Rising
  • Sojusz: The Bastion
Chyba mimo wszystko nie chodzi o sam fakt zwinięcia kasy z korpa, bo, czytając część blogów graczy, takie akcje są na porządku dziennym, ale o to w jaki sposób zostało to zrobione. Nie ma co też przyrównywać zdjęcia raciarki (kill jak kill) do zwykłego złodziejstwa. W większości wypadków nie lecisz zestrzeliwać kerbirów z chęci zysku, a dla samego zabicia, jako, że EVE to gra PvP. To trochę tak jakby bokser narzekał, że podbito mu podczas walki oko. Wchodzenie do korpa na parę godzin, BA wchodzenie na TSa i rozmowa bezpośrednia z jej członkiem a następnie wywinięcie czegoś takiego... to jednak trzeba mieć tupet i mimo wszystko mówi to coś o charakterze osoby siedzącej po "tamtej" stronie monitora. Poza tym zauważ, że został ukradziony jakiś kontrakt czyli zwinął stuff gracza, nie korpa bezpośrednio.
PvPerzy – gracze którzy przyszli z Counter Strike'a i nikt im nie powiedział, że Eve jest grą ekonomiczną. Są nieco podobni do dresiarzy i kiboli, z tą różnicą, że użycie klawiszy F1-F8 jest jeszcze prostsze niż sztachet

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
W sumie to nie rozumiem o co kaman z tym calym "oburzeniem" i "etyka".

Koles wszedl do korpa X i zawinal im 3 banki kasy. Koniec historii.
No nie koniec, bo mogl zawinac duuuuzo wiecej, gdyby nie byl taki bezmyslny.

Ciag dalszy brzmi: CEO Bufu wyrzuca tego kolesia za to z corpa
Nikt go nie wyrzucil, on chial do BUFU dolaczyc, a oni z jakichs niezrozumialych powodow sie nie zgodzili  :P Ale moze przejsc do Ciebie, wystarczy ze go zarekomendujesz jako swojego kumpla. Przygarnij kropka, nie pozowl mu tulac sie samotnie po kosmosie!!!

"pvp" w EVE ma wiele twarzy. Gdyby nasz "zlodziej" zdjal raciarke za 3 banki kolesia, ktory akurat nalezal do tego korpa to wtedy bylby - rozumiem - epic kill i smierc frajerom carebeer'om? Tak? A że koles wybral inna metode, to jest stawiany na rowni z grzybami i Antychrystami?
Ale nikt go nie stawia na rowni z grzybami i Antychrystami, z tego co widze to raczej sie z niego smieja. I oczywiscie masz racje, ze pvp ma wiele twarzy, lapanie graczy ktorzy dopiero co zaczeli gre na rozne sztuczki ktorych nie znaja, zeby sie potem pochwalic solo killem to tez PVP, podobnie jak kradzierz z korpa, w ktorym cie znaja - i nikt Miltisowi nie zabroni robic takich rzeczy, podobnie jak Ty nie zabronisz nam sie z tego smiac i oceniac :)

Kilku "troskliwych misowi" zostalo "wyruchanych w "dupe mlotkiem". I co? Wielkie oburzenie.
Ale nikt nie zostal wyruchany w dupe mlotkiem (3B???? lol), sytuacja jest po prostu troche zenujaca, to tak jakby puscic baka w salonie... Albo przyjsc do cioci na imieniny, i zostac nakrytym na grzebaniu jej w torebce i kradzierzy drobniakow. Miltis mial prawo zrobic to, co zrobil, a Ty i ja mamy prawo to sobie oceniac, jak chcemy - jezeli zauwazasz gdzies tutaj na forum jakies "wielkie oburzenie", i uwazasz ze Miltis zostal jakims jak to ujales "Antychrystem" i dzieje mu sie krzywda, to po prostu wez go do siebie do korpa.... A innym pozwol sie posmiac do woli  ;D
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Koles wszedl do korpa X i zawinal im 3 banki kasy. Koniec historii. Ciag dalszy brzmi: CEO Bufu wyrzuca tego kolesia za to z corpa (z tego co rozumiem). Ale nie rozumiem przyczyny. Bufu ma plus z okradzionym korpem??? Jesli nie, to za co go wyrzuca?

Nie wiem, czy BUFU go wyrzuciło, czy sam odszedł. Jak wyrzuciło, to nie wiem jakie mieli powody. Ale na ich miejscu zrobiłbym to samo. Bo wiedziałbym dwie rzeczy:
1. Taki delikwent potrafi i najwidoczniej lubi okradać swoich nibykolegów.
2. Nie mam żadnych gwarancji co do tego w jaki sposób on podchodzi do członków korpa mojego - czy są to dla niego koledzy, czy też tylko nibykoledzy - potencjalne cele do obrobienia.

Siłą rzeczy, dla świętego spokoju i nieprowokowania okazji pożegnałbym się z takim.
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Chupacabra

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 218
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Blackchupacabra
  • Korporacja: Blackwater Company
  • Sojusz: Frozen Synapse
....Koles wszedl do korpa X i zawinal im 3 banki kasy. Koniec historii. Ciag dalszy brzmi: CEO Bufu wyrzuca tego kolesia za to z corpa (z tego co rozumiem). Ale nie rozumiem przyczyny. Bufu ma plus z okradzionym korpem??? ....

To akurat rozumiem doskonale :) BUFU też jakoś musi ogarniać logistykę, a Militisowi zawsze brakuje kasiorki :) a skoro raz mu się udało to może też jakiś inny kontrakcik zniknąć :P

Bufu po prostu nie chce tego młotka w wiadomym miejscu, i woli pozbyć się ewentualnego młotkowego.  W myśl zasady młotkiem to my, a nie nas :)


Militis kariera w Goosnswarm stoi przed Tobą otworem :)
Dark Flonoe:
ludki z lolseca mowiace o tym ze tidi jest fajne na podstawie papierowych wyliczen i filmu na yt lol

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Nie wiem, czy BUFU go wyrzuciło, czy sam odszedł. Jak wyrzuciło, to nie wiem jakie mieli powody. Ale na ich miejscu zrobiłbym to samo. Bo wiedziałbym dwie rzeczy:
1. Taki delikwent potrafi i najwidoczniej lubi okradać swoich nibykolegów.
2. Nie mam żadnych gwarancji co do tego w jaki sposób on podchodzi do członków korpa mojego - czy są to dla niego koledzy, czy też tylko nibykoledzy - potencjalne cele do obrobienia.

Siłą rzeczy, dla świętego spokoju i nieprowokowania okazji pożegnałbym się z takim.

To akurat rozumiem doskonale :) BUFU też jakoś musi ogarniać logistykę, a Militisowi zawsze brakuje kasiorki :) a skoro raz mu się udało to może też jakiś inny kontrakcik zniknąć :P

Bufu po prostu nie chce tego młotka w wiadomym miejscu, i woli pozbyć się ewentualnego młotkowego.  W myśl zasady młotkiem to my, a nie nas :)

Militis odszedł z BUFU sam, ponieważ jak twierdził chciał szybko odrobić ss i kaskę w jakimś rentierskim korpie. Potem miał wrócić jak nazbiera isków. Czemu nie chciał zarabiać tak jak my - nie wiem.

Miał zacięcie do latania, więc przykro mi jest że tak się wszystko potoczyło. U nas był grzecznym, dobrze zapowiadającym się mordercą.

Swego czasu chciał do nas wrócić inny osobnik - Zamyślinski - który popełnił podobne czyny. Spotkał się z odmową ponieważ w BUFU po prostu nie tolerujemy takich akcji. Tak samo jest w tym przypadku.

Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
ITT: Ludki dyskutuja, dlaczego BUFU musi przyjac z powrotem goscia, ktoremu nie mozna ufac.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
... Albo przyjsc do cioci na imieniny, i zostac nakrytym na grzebaniu jej w torebce i kradzierzy drobniakow. ...

To chyba najlepsze porównanie jakie mogło tu paść i bardzo trafne. Postarałeś się jak nigdy Kocie. Szczere gratulacje.

ps. Aż nie odmówiłem sobie i dostałeś łapkę w górę ];)

HammerSnake

  • Gość
W tej całej sprawie w sumie trochę ciekawi postawa panów z Covenu. Zawsze się zarzekali, że g... ich obchodzi co się dzieje u rentierów czy petów, czy ludzie bocą itp, "oni nie będą się bawić w policjanta", a tu ktoś komuś buchnął parę b to nagle "nasz rentierski korp", pan Calvin musi oddać kasę, bo go zarekomendował. Brzmi to co najmniej dziwnie, patrząc na wcześniejsze deklaracje.
Cytuj

No nie koniec, bo mogl zawinac duuuuzo wiecej, gdyby nie byl taki bezmyslny.
Czyli to był jakiś rentierski korp, w którym trzymają alty ludzie z covenu, poza tak zwaną jurysdykcją policyjnej pały zarządu?
Tak mi się przypominają lfnowe taśmy prawdy.