Na północy zwykli ludzie tak samo mogą bocić jak na południu. Różnica w boceniu a techmoonach jest taka, że to pierwsze jest nielegalne.
Porównując oba źródełka to z legalną kasą możesz robić co chcesz, z nielegalną masz zawsze groźbę bana co jest robione. Nie wiem, na jakiej podstawie chcesz Tooten porównywać te rzeczy.
Darmowa legalna kasa >>> darmowa nielegalna kasa.
Nawet przy takich samych jakościowo pilotach strona mająca nieograniczone zasoby wygrywa chyba, że jest wyjątkowo upośledzona. Nie chce być inaczej.
Sorry ale sugerowanie, że na południu wszyscy kradną wspólną kasą, a na północy rozdają ją biednym jest po prostu śmieszne
Ilekroć miałem do czynienia z goonsami to zawsze wygrywali masą i kolejnymi falami tłuszczy. Tam się nawet roamować nie dało, bo nie umieli / bali się pobawić. Centralnie nigdy.
Sugestie, że na północy są wspaniali FC gdy na południu ich nie ma jest z czapy. Północ zawsze robiła to samo - uber bloob na ryj, nawet na gang 15 osób. Najlepiej z 2 stron i z 4+ razy większą przewagą, tak dla pewności.
Podczas pobytu w Venal, nie licząc mieszkańców npc space jeszcze tylko WN chciało się strzelać po ludzku, podobnie jak kiedyś (za czasów Atlasu) nasi sąsiedzi Solarzy.
Reasumując nie ma co się spinać chłopaki
Osobiście tak samo nienawidzę botów jak i obecnych tech moonów bo uważam, że obie rzeczy psują nam zabawę.