O to to.
1) Z broadcastów nie widać jaki ship woła logistyka (jest nick pilota, a nie typ shipa - swoją drogą, głupie to)
2) "Crap-shipy" miały nie broadcastować o repki, ale akurat w tym gangu Wolf crap-shipem formalnie nie był (w sensie, wiadomo, że crap, ale akurat to był crap dopuszczony doktryną).
3) Po kilkunastu razach odnowienia się aggro (a pamiętajcie - wystarczy JEDEN ship, który mając aggro prosi o repki) timer ładnie spadał przez 57 sekund. Po czym pojawił się broadcast tego "Pomidora" i byliśmy udupieni.
Moim zdaniem logistyki zachowały się prawidłowo. "Pomidor" musiał zaggrować 30 sekund po tym jak wszyscy w 100-osobowej flocie (w tym połowa spoza c0ven i nie kumająca po polsku!) zdeaggrowali, po czym - co zrozumiałe - dostał w dziób (bo nie mógł przeskoczyć) i poprosił o repki robiąc nam 45-sekundowy timer.
W real life odpowiednikiem czegoś takiego jest wartownik pod ambasadą, który wychodzi ze swojej budki, bierze karabin i zaczyna strzelać do ludzi na ulicy. Facet gra od jesieni 2011 roku, ma lol 25 killi i 33 lossy na KB ally (a cały czas był w ROPL), przylatuje shipem, którego fit wskazuje na Hull Upgrades na III (brak T2 resów). Klasyczny przypadek niereformowalnego idioty.
Moim zdaniem - albo płaci za wdupione shipy, albo "noga-dupa-brama" z korpa/ally. Gość jest po prostu "a disaster waiting to happen AGAIN". Prywatnie mam do ustawionego na czerwono i za każdym razem jak zobaczę go na gridzie, będę go kasował razem z podem, choćbym miał swojego shipa wdupić. Dotyczy to też hiseca. Debili trzeba tępić.
No nie moge juz i musze sprostowac pewne rzeczy bo widze, ze czesc ludzi nadal jest we wlasnym urojonym swiecie. Uwaliliscie sie tego biednego gostka jak rzep psiego ogona coby nie przyznac, ze glownym winnym jest FC. Dokladnie nie wiem, ktory bo Sokole powiedzial, ze fc jest " ...." po czym sam czasami (non topera) wtracal swoje sugestie, rozkazy na ts. Wiec czesc ludzi z tego co z nimi rozmawialem jest nadal przekonana, ze to Sokole byl Fc. Aggro od tego nieszczesnego pilota wolfa kosztowalo nas maksymalnie 1-2 statki poniewaz reszta i tak byla w dupie po rozkazie fc "nie uzywac mwd". Mianowicie padli 3-7 km do gate. Nie mieli zadnej mozliwosci przeskoku. Prawda jest tak, ze flota skakala z naszym skautem poniewaz, gdy bylismy na gate byla 2 tura bomb runa(1 ture przyjelo DD) i fc wydal nieszczesny rozkaz wskoku , ktory zapoczatkowal dalszy lancuszek zdarzen. Spodziewanie sie, ze przy 80 osobowej flocie nikt nie zareaguje nerwowo i nie zaagruje jest..... naiwne delikatnie mowiac. Kazdy kto byl w wojsku, latal w duzych flotach doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Co nie zmienia faktu, ze z tego co rozmawialem z innym pilotami t3 i z mojej obserwacji wynika jasno, ze pilot wolfa pomimo, ze zaagrowal i przedluzyl aggro calej flocie nie mial de facto wplywu na to, ze te t3 padly. Poniewaz one i tak by padly poniewaz nie byly na skokowej na gate. A byly zwebowane/wyssane z capa na amen. Wiec de facto on jest winny tylko straty 1-2 statkow. Gostek zresza przeprosil na Ts i ja i inni piloci t3 z ktorymi rozmawialem nie maja do niego zadnych pretensji. Prawde mowiac ubicie go przez Sokole raczej zostalo odebrane jako cos przykrego i niepotrzebnego. Bo niby czego mialo by go to nauczyc ? Po takim potraktowaniu i nagonce jeszcze na ally/forum to na miejscu gostka to bym przestal grac. Z tego co wiem gostek jest nowy w tej gierce pomimo, ze char ma 3 lata. Char jest kupiony czy cos tam.
PS. Sokole na twoim miejscu zrobilbym sobie przerwe od EVE. Zdecydowanie za powaznie traktujesz ta gre. Nie pisze tego zlosliwie, ale twoje slownictwo/zachowanie w kierunku tego gostka jest ponizej Ciebie .
PS2. Do FC 1 i 2 tez nie mam pretensji o to co sie stalo. Ale fakt jest faktem.