wpolityce.eve
W zasadzie w "wielkiej" polityce na EvE sytuacja wyglada slabo (a przynajmniej tak wygladala 2 tygodnie temu, jak sobie zrobilem czesciowo wymuszona, a czesciowo wynudzona przerwe od gry).
Mamy w zasadzie dwa mega power blocki - CFC (Goonsi) i AAA + Solar Fleet. Goonsi mieszkaja na polnocy, troluja, rozrabiaja, cos tam niby sie bija z Northern Coalition DOT i Intrepid Crossing, ale polnoc zabetonowala sie na Technetium i jesli ktos tylko probuje przeszkadzac im w spokojnym wydobyciu swoich skarbow, to dostaje po lapach od dosyc nieprawdopodobnej koalicji rzekomo smiertelnych wrogow: CFC + Pandemic Legion + NCdot.
Na baaaaardzo szeroko pojetym poludniu (od Delve do Malpais, hehehe) jest jeszcze gorzej, bo Against All Authorities splusowalo wszystko, co zyje (a nawet z paroma rzeczami, ktore juz nie zyja, na przyklad z wczesniej pobitym przez siebie Red Alliance). W rezultacie mozna przeleciec 10-15 systemow pod rzad nie spotykajac nikogo na lokalu, albo napotkac TCU aliansow, ktore przestaly istniec we wczesnym 2011 roku, bo nikomu sie nie chce ich usuwac. Całe południe jest do siebie blue... Całe? Nie! Jest taka konstelacja w Stain, gdzie nieugięci c0venowcy stawiają znak neut najeźdźcy... A bociarze z garnizonów stacjonujących w warownych obozach Delve, Period Basis, Tenerifis i Feythabolis nie mają lekkiego życia...
No dobra, troche mnie ponioslo. Ale fakt ze w kwestii sov-wara poludnie na razie przypomina dobrze zaorane niebieskie poletko. Moooze jesli Nulli Secunda wyrosna kiedys jaja i zresetuja AAA, to cos ciekawego sie wydarzy, ale na razie musieli splusowac sie ze swoimi dotychczasowymi wrogami (i rowniez petami AAA) z Red Alliance, zeby bronic Delve i Querious przed wycieczkami Pandemic Legionu i TEST-ow. Dosc nieskutecznie z tego co widze na mapie.