A ja nie twierdze że oba teamy się zachowały w porządku w finale, bo nie.
Ale podczas rozmów na TS na temat zeszłorocznego AT było czuć dużo żenady, z drugiej strony Pyrosoft, jeden z naszych dyrektorów powiedział że tyle czasu poświęcili na przygotowania, treningi, theorycrafting, logistyke, etc., szpiegowanie, oraz tyle presji z każdym meczem było, no bo nie można niczego zawalić w meczu jak jesteś tak dobrze przygotowany, że jak oba teamy nagle znalazły się w finale, to było HURRAAAAAAA a potem padło pytanie, wtf co teraz mamy zrobić? I całe to zmęczenie wymieszane z euforią dało efekt taki jaki widzieliśmy w finale.
Ja sam przyznam szczerze, jestem zdegustowany zeszło rocznym finałem, ale ja w przeciwieństwie do Was wiem więcej "jak to było" dlatego potrafię im wybaczyć.
edit:
Nawet na półmetku treningów w tym roku jeszcze nie byliśmy, a było czuć że teamy podchodzą do tego profesjonalnie, potrafiliśmy przez 6 bitych godzin testować jeden setup 6vs6, i to nie było na zasadzie o zobaczymy co się stanie, tylko rozpatrywany był każdy możliwy wariant, każdy możliwy fuckup, każdego możliwego pilota w teamie.
Nawet dziadek Zsuriam złapał zapał.