Autor Wątek: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]  (Przeczytany 66709 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #175 dnia: Czerwiec 15, 2012, 14:57:19 »
Mówiąc delikatniej teraz PL community jest po prostu zorientowane na rolnictwo, kiedyś co drugi chciał zabijać. Ciekawe skąd taka zmiana.

Kiedy to bylo?  ;D bo jakos musialem przeoczyc ten moment  :o

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #176 dnia: Czerwiec 15, 2012, 15:37:41 »
Jak dla mnie to było w okolicach 2009/2010 roku.

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #177 dnia: Czerwiec 15, 2012, 16:34:44 »
Zmierzam do tego, że ludzie nie organizują już podbojów i ciekawych akcji tak jak dawniej (nie tyle). Teraz po prostu ludzie od początku gry zadowalają się rolnictwem.

Roamy są różne, czasami masz od razu akcję, czasami nie masz nic, a czasami dostajesz po łapkach. Tak czy siak nie powiesz mi, że te "15 minut akcji" nie jest bardziej intrygujące niż kopanie czy zbieranie planetek.
Tam dopiero jest wszystko powtarzalne.

Jeśli chodzi o pvp'erów to bardzo wielu z nich prowadzi jakąś działalność poboczna taką, o jakiej piszesz.

Ależ oczywiście że te 15 minut jest. Ja tego nie neguje, raczej stwierdzam fakty (lub to jak je widzę). Gdybym mi to przeszkadzało to bym nie grał w eve od 7 lat ;) Oczywiscie PvPerzy (a przynajmniej ci dobrzy) znajdą sobie efektywny sposób farmienia, niezależnie od tego jaki. To też mi nie przeszkadza.

Próbowałem raczej napisać czemu moim zdaniem brakuje pvperów. Napisałem czemu (moim zdaniem) ci co byli to odeszli. Inną sprawą jest to co piszesz, czyli czemu nowi gracze są mniej "agresywni" czy "pro-pvperscy" i tego nie wiem. Albo coś się socjologicznie zmieniło i takich jest mniej (co mogłoby tłumaczyć czemu podobne problemy z ludźmi mają wszystkie sojusze 0.0) albo do EVE trafiają rolnicy a nie wojownicy - co przy profilu eve bardzo, bardzo mnie dziwi....

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #178 dnia: Czerwiec 15, 2012, 16:38:31 »
Ależ oczywiście że te 15 minut jest. Ja tego nie neguje, raczej stwierdzam fakty (lub to jak je widzę). Gdybym mi to przeszkadzało to bym nie grał w eve od 7 lat ;) Oczywiscie PvPerzy (a przynajmniej ci dobrzy) znajdą sobie efektywny sposób farmienia, niezależnie od tego jaki. To też mi nie przeszkadza.

Próbowałem raczej napisać czemu moim zdaniem brakuje pvperów. Napisałem czemu (moim zdaniem) ci co byli to odeszli. Inną sprawą jest to co piszesz, czyli czemu nowi gracze są mniej "agresywni" czy "pro-pvperscy" i tego nie wiem. Albo coś się socjologicznie zmieniło i takich jest mniej (co mogłoby tłumaczyć czemu podobne problemy z ludźmi mają wszystkie sojusze 0.0) albo do EVE trafiają rolnicy a nie wojownicy - co przy profilu eve bardzo, bardzo mnie dziwi....

haha odnośnie tych peweperóff przypomniało mi sie stwierdzenie śp. Mikkera

"Dobry pefałper musi być dobrym kerbirem, bo statki z dupy sie nie biorą"

;d

nie wiem jak wy ale ja sie do tego stosuje ^_^ nawet za dobrze

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #179 dnia: Czerwiec 15, 2012, 16:42:49 »
Próbowałem raczej napisać czemu moim zdaniem brakuje pvperów. Napisałem czemu (moim zdaniem) ci co byli to odeszli. Inną sprawą jest to co piszesz, czyli czemu nowi gracze są mniej "agresywni" czy "pro-pvperscy" i tego nie wiem. Albo coś się socjologicznie zmieniło i takich jest mniej (co mogłoby tłumaczyć czemu podobne problemy z ludźmi mają wszystkie sojusze 0.0) albo do EVE trafiają rolnicy a nie wojownicy - co przy profilu eve bardzo, bardzo mnie dziwi....

O to mi chodzi. Mam taką obserwację, że mimo potężnego arsenału do mordowania od dawna coraz więcej ludzi zaczyna grę w Eve jak w Simsy czy Farmville.
To o tyle ciekawe, że jeśli nie ma strat w ekonomii to produkcja traci sens. Czyli jeśli dojdzie do sytuacji, w której gracze będą w 90% grzecznymi misiami Eve zapewne upadnie :P

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #180 dnia: Czerwiec 15, 2012, 16:47:44 »
Mikker oczywiście ma rację ;)

Z mojej perspektywy - w Eve zrobiło się trudniej o dobrą walkę. Jakimś cudem w czasach Cartelu (generalnie II połowa 2010) praktycznie z każdego nano roamu wracaliśmy z killem carriera, raz na miesiąc trafiał się epicki n00bspawn, a jak lecieliśmy skirmishowym setupem to bitka była gwarantowana.

Rok później, prowadząc własny korp/alians, widziałem że jest o wiele wiele trudniej. Dobre bitki można było policzyć na palcach jednej ręki przez kilka miesięcy, nano roamy oznaczały kilkadziesiąt jumpów przez pustkę lub insta-warpujące tengu. Carrierów - jak na lekarstwo, choć się parę trafiło.

Wydaje mi się, że winny tu może być nerf anomalek w 0.0. Ewidentnie czasy przed tym nerfem to był złoty okres 0.0 - każdy system dawał się przekształcić w kopalnię złota, było o co walczyć i czego bronić, a przede wszystkim każdy uprawiał "rolę" na miejscu. Po powiązaniu anomalek z trusec'iem 0.0 się wyludniło i ludzie farmili incursje w hisecu na altach - tak jak zresztą niżej podpisany.

Tbh, nie miałbym nic przeciwko rollbackowi tej zmiany.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #181 dnia: Czerwiec 15, 2012, 16:58:23 »
Mikker oczywiście ma rację ;)

Z mojej perspektywy - w Eve zrobiło się trudniej o dobrą walkę. Jakimś cudem w czasach Cartelu (generalnie II połowa 2010) praktycznie z każdego nano roamu wracaliśmy z killem carriera, raz na miesiąc trafiał się epicki n00bspawn, a jak lecieliśmy skirmishowym setupem to bitka była gwarantowana.

Rok później, prowadząc własny korp/alians, widziałem że jest o wiele wiele trudniej. Dobre bitki można było policzyć na palcach jednej ręki przez kilka miesięcy, nano roamy oznaczały kilkadziesiąt jumpów przez pustkę lub insta-warpujące tengu. Carrierów - jak na lekarstwo, choć się parę trafiło.

Wydaje mi się, że winny tu może być nerf anomalek w 0.0. Ewidentnie czasy przed tym nerfem to był złoty okres 0.0 - każdy system dawał się przekształcić w kopalnię złota, było o co walczyć i czego bronić, a przede wszystkim każdy uprawiał "rolę" na miejscu. Po powiązaniu anomalek z trusec'iem 0.0 się wyludniło i ludzie farmili incursje w hisecu na altach - tak jak zresztą niżej podpisany.

Tbh, nie miałbym nic przeciwko rollbackowi tej zmiany.
truesec srusek cy jak to tam zwą ale teraz ponoc z hubow i denow leci lepiej iskow niż z sanctuma ;p

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #182 dnia: Czerwiec 15, 2012, 17:15:59 »
Być może tak jest, ale fakt nie jest znany powszechnie i nie widać małych aliansów wydrapujących sobie pojedyncze konstelacje.

CCP ponoć nie znosi "AFK empires" ale wystarczy rzut oka na mapę, żeby zobaczyć że praktycznie tylko takie imperia mamy teraz w Eve.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #183 dnia: Czerwiec 15, 2012, 19:37:47 »
Z mojej perspektywy - w Eve zrobiło się trudniej o dobrą walkę. Jakimś cudem w czasach Cartelu (generalnie II połowa 2010) praktycznie z każdego nano roamu wracaliśmy z killem carriera, raz na miesiąc trafiał się epicki n00bspawn, a jak lecieliśmy skirmishowym setupem to bitka była gwarantowana.

Rok później, prowadząc własny korp/alians, widziałem że jest o wiele wiele trudniej. Dobre bitki można było policzyć na palcach jednej ręki przez kilka miesięcy, nano roamy oznaczały kilkadziesiąt jumpów przez pustkę lub insta-warpujące tengu. Carrierów - jak na lekarstwo, choć się parę trafiło.

Dokładnie tak, za czasów Cartelu po prostu latały ekipy chcące się bić, nie czekali aż będą mieć kilkukrotną przewagę tylko po prostu dobrze się bawili.

Jak zaczynałem przygodę w null to nie było powszechnego bociarstwa (może nawet w ogóle go nie było). Wtedy dopiero 0.0 tętniło życiem.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2012, 19:48:46 wysłana przez Nitefish »

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #184 dnia: Czerwiec 15, 2012, 20:39:40 »
Zamiast tutaj zrzedzic leccie szukac bitki...
znalesc ja coraz trudniej bo ludzie ucza sie przetrwac i przekazuja te wiedze nobkom a ccp nie nadaza ...

Mogliby dodac troche cienia w ktorym poza intelem przemiesci sie jakas flotka, obecnie jedyny taki sposob to cyno..
wiec tak sobie mysle ze jednak powinni zrobic cos z lokalem.
 
Na poczatek mogliby wylaczac z intela ludziki,
ktore weszly do systemu nie przez gejt i stacje przy ktorym jak sami tlumaczyli sa "lokałty" odpowiedzialne za monitorowanie lokala...

HOWGH !
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #185 dnia: Czerwiec 15, 2012, 21:41:37 »
Intel działa w obie strony - jak ktoś szuka celu to się przydaje. Temat "zmiana locala = więcej PvP" był przerabiany wielokrotnie i proste wyłączenie locala tylko pogorszy sytuację, a nie polepszy.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #186 dnia: Czerwiec 15, 2012, 23:19:52 »
Intel działa w obie strony - jak ktoś szuka celu to się przydaje. Temat "zmiana locala = więcej PvP" był przerabiany wielokrotnie i proste wyłączenie locala tylko pogorszy sytuację, a nie polepszy.

nie mowie o wylaczeniu lokala, tylko o wyeliminowaniu z niego czesci podroznych...a to juz jest martwe pole, ktorego intel moze nie zobaczyc...
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #187 dnia: Czerwiec 15, 2012, 23:50:06 »
Zamiast tutaj zrzedzic leccie szukac bitki...
znalesc ja coraz trudniej bo ludzie ucza sie przetrwac i przekazuja te wiedze nobkom a ccp nie nadaza ...

Mogliby dodac troche cienia w ktorym poza intelem przemiesci sie jakas flotka, obecnie jedyny taki sposob to cyno..
wiec tak sobie mysle ze jednak powinni zrobic cos z lokalem.
 
Na poczatek mogliby wylaczac z intela ludziki,
ktore weszly do systemu nie przez gejt i stacje przy ktorym jak sami tlumaczyli sa "lokałty" odpowiedzialne za monitorowanie lokala...

HOWGH !
Czyli pójść Wam na rękę, bo Tortuga w k-space nie jest, prawda?

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #188 dnia: Czerwiec 16, 2012, 00:43:10 »
Czyli pójść Wam na rękę, bo Tortuga w k-space nie jest, prawda?

pewnie ze byloby nam na reke...
ale byloby tez rozwiazaniem dla "nie leniwych" ktorzy poleca sobie przez wczesniej wyskanowane dziury wymijajac lokal
i byloby rozwiazaniem dla szwedajacych sie gangow skaczacych przez cyno...

to jest proste...statki drozeja, wdupienie staje sie coraz bardziej bolesne...
ludzie kumuluja sie w coraz wiekszych bandach zeby czuc sie bezpiecznie,
zasiedlaja jakas okolice, tworza tam sobie intel,
wpadasz w jego obszar i niema pvp...
bo albo pouciekaja w calym regionie bo jestes za silny,
albo zbiora taka bande ktora przykryje cie czapkami...
czy nie leppiej miec wiecej mozliwosci ?
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Casa Rankor

  • Gość
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #189 dnia: Czerwiec 16, 2012, 00:52:55 »
Zlikwidowanie lokala wlasnie jest kiepskim pomyslem, ktory jedynie moze pomoc bloba. Male gangi bede mialy przesrane.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #190 dnia: Czerwiec 16, 2012, 07:03:37 »
Zlikwidowanie lokala wlasnie jest kiepskim pomyslem, ktory jedynie moze pomoc bloba. Male gangi bede mialy przesrane.
Przeca Col nie pisał o zlikwidowaniu lokala....
Heh, historia się powtarza, ktoś nie doczyta, dopowie i znów zacznie się udowadniania że się nie jest wielbłądem.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Casa Rankor

  • Gość
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #191 dnia: Czerwiec 16, 2012, 10:24:11 »
A no ok, nie chcialo mi sie czytac calego watku. Ale dodalem swoje 3 grosze

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #192 dnia: Czerwiec 16, 2012, 10:49:45 »
nie mowie o wylaczeniu lokala, tylko o wyeliminowaniu z niego czesci podroznych...a to juz jest martwe pole, ktorego intel moze nie zobaczyc...

Przypadkiem prawdopodobnie mamy teraz dokładnie takie same modus operandi - bazą jest w-space, a terenem polowań - null.

Po niecałym tygodni widzę różnicę dzień do nocy - zanim klasyczny roam NOWAY z Syndicate doleciał do Deklein, Gooni mieli już całą naszą fleet composition i formowali swoją flotę na kontrze do tego.

Tutaj, pojawiając się "znikąd" parę j od celu przeciwnik jest totalnie zaskoczony (mimo, że nie przelatujemy przez puste systemy - zawsze 1-2 osoby na localu są. Czyli już dzisiaj masz bezwładność intela, która powoduje, że przeciwnik daje się zaskoczyć z gaciami na wysokości kostek.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #193 dnia: Czerwiec 16, 2012, 11:33:19 »
I mi zaprzeczyles i poparles Soko
likwidując dodawanie do lokala tylko sie usprawni działania desantu z wh ;)
Bo te 1-2 osoby po drodze mogą zdarzyć chociaż alarm podnieść
Flota sie nie sformuje ale pospierdalaja do nor...
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #194 dnia: Czerwiec 16, 2012, 11:44:51 »
Zamiast tutaj zrzedzic leccie szukac bitki...
znalesc ja coraz trudniej bo ludzie ucza sie przetrwac i przekazuja te wiedze nobkom a ccp nie nadaza ...

Mogliby dodac troche cienia w ktorym poza intelem przemiesci sie jakas flotka, obecnie jedyny taki sposob to cyno..
wiec tak sobie mysle ze jednak powinni zrobic cos z lokalem.
 
Na poczatek mogliby wylaczac z intela ludziki,
ktore weszly do systemu nie przez gejt i stacje przy ktorym jak sami tlumaczyli sa "lokałty" odpowiedzialne za monitorowanie lokala...

HOWGH !

Sranie w banie bez obrazy mości panie

Bitki są i to wielkie fajne i soczyste wiem to po dołączeniu do peciarni pl'i
zabawa jest przednia (co prawda petów nie zabierają na oranie) ale czasami jak im kogos brakuje to zabierają jakiegoś nooba

i problem współczesnego eve nie jest unikanie bitek bo te zawsze można wyspawnić
postawić sbu czy inny wuj

tylko brak jedności i Fleet commanderów w polskim community

Polacy mają to do siebie, że mają e-peena jak z moskwy po manhattan i ani myślą aby latać razem

Przykład bufu/króliki - 2 corpy co stawiaja na pr0 pvp (króliki zwiały z c0venu bo nie mogły ponoć z c0venem nic zrobić bo ludzie ich olewali [plotki - nie mam potwierdzenia]) a z kolei bufu
kładzie lache na każdego kto nie wyrabia za ich tempem reasumując polskie community jest rozdupcone jak kaszanka przed pakowaniem

głupi przykład ruskich oni nie patrza na to, ze ktoś jest slabszy w danym korpie i nie ogarnia
onie sie jednocza bo wiedza, ze nooba zawsze idzie wykorzystać np w postaci meat shielda

robia floty po +-200typa z czego pewnie z 50 jest czegos wartych a reszta to meat shield
tym sposobem jest nadupcanka zacna i zabawe maja zarówno pr0 pefałperzy jak i noobki

kolejny problem to organizacja:

wszystki sojusze co stawiaja na dobra zabawe mają własnego irca do którego rejestracja jest
via api, obowiazkowe jest posiadanie pidgina z włączonym dzwiękiem

jak sie coś dzieje to FC napitala notice do całego kanału i pidgin dzwoni w nieboglosy na glosnikach memberów / a kto jest online i nie ma go na ircu wylatuje z soja.

wiec nie piszcie mi, ze wieje siurem bo to nie prawda

może po prostu jak to nitefish mi kiedyś pisał ludzi nie interesują juz nadupcanki tylko male
gangi.... ale to tez bzdura bo prócz nadupcanek zawsze mozna wyspawnic cos malego

sorry za orcy i wuje i krzywe w tekscie pisze z pomelanżowym kacem  >:D

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #195 dnia: Czerwiec 16, 2012, 11:49:56 »
a 2-ga kwestia to aby wybrać kogoś spokojnego (nie hejtera z adha) do czystego managementu
no i wyznaczyć pomocników (też bez adhd)

taka aluzja do starego korpa jak ceo ma adhd to nie wazne co by sie zrobiło i ludzi z anielskim podejściem trafi wuj

(pamieta karola marxa/ranshee którzy ogarniali wszystko do czasu, potem stwierdzili a wuj ci w d i wylogowali na 0,5 roku :P)

hejter/adhdowiec nadaje sie do prowadzenia flot (po uwczesnym przeszkoleniu) przynajmniej jak napitala primary i sec to nie placze mu sie jezyk ;)

FITTIpalti

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 547
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: FITTIpalti
  • Korporacja: Beach Boys
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #196 dnia: Czerwiec 16, 2012, 12:17:28 »
Zgadzam się z MPP w 100%    :-[

Nie rozumiem dla czego Polskie komunity jest tak rozjebane, lecąc gdzieś na roam nieraz napotykamy jakiś Polaków rzucających mięsem na localu w naszą stronę.
Bywa że koledzy którzy latali ze sobą kilka-kilkanaście miesięcy w jednym corpie czy alliansie odchodzą i pałają do siebie nienawiścią.
Po huj takie animozje nie wystarczy nam tego w realu musimy to przenosić do świata EVE ? Co ciekawe nie różni nas wcale tak wiele po prostu każdy z nas czy naszych korpów mylnie uważa że jest najbardziej zajebisty i każdy inny może nam co najwyżej wąchać kućkę ( cokolwiek to znaczy )  8)
I've... seen things you people wouldn't believe... Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched c-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those... moments... will be lost in time, like tears... in... rain. Time... to die...

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #197 dnia: Czerwiec 16, 2012, 12:26:08 »
Ale przeskoczyliście z tematu na temat :P

Col -> chodziło mi o to, że "lepsze jest wrogiem dobrego" :D

MPP -> jeśli we flocie masz więcej niż 50 osób to funu nie ma, jest "F1 pushing" ;)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

FITTIpalti

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 547
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: FITTIpalti
  • Korporacja: Beach Boys
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #198 dnia: Czerwiec 16, 2012, 12:31:20 »
Natomiast z Sokołem nie zgadzam się w ogóle  :P
Niektórzy maja rozgrupowane działka i żeby się załapać na wszystkie kille trzeba nieźle się na klikać   ;)
Generalnie uważam że nawet w większych flotach skill bardzo podnosi siłę floty ale nie chce się mi o tym pisać bo i tak cię nie przekonam  >:D
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2012, 12:42:43 wysłana przez FITTIpalti »
I've... seen things you people wouldn't believe... Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched c-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those... moments... will be lost in time, like tears... in... rain. Time... to die...

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #199 dnia: Czerwiec 16, 2012, 12:40:10 »
Natomiast z Sokołem zie zgadzam się w ogóle  :P
Niektórzy maja rozgrupowane działka i żeby się załapać na wszystkie kille trzeba nieźle się na klikać   ;)
Generalnie uważam że nawet w większych flotach skill bardzo podnosi siłę floty ale nie chce się mi o tym pisać bo i tak cię nie przekonam  >:D

Fitti po prostu sokół nie czai, ze jak sie jest w wiekszej flocie to oprócz klikania F1 trzba mieć też własny mózg co wyprzedza fale mózgowe Fleet commandera i wsadza wszystkich do 1 worka z botami od F1

przykład: nulli secunda

PL+test(meatshield) gwałcą nullków (srednio 1 wielka flota na min 1-2d)

po czym nulli wykazuje tendencje do formowanie flot w wlasnym zakresie (per corp) i lataja np po 20os meczyć pl/waffli

po czym pl nam ich oddaje jako pole do popisu

zazwycaj konczy sie welp'em (waffle to chmara komarów z max 3 szerszeniami)

ale fun jest

reasumując wielkie floty spawnią / spawnienie przez kolejne kilka dni rusza neurony opozycji
i zaczynaja działać sami

profit.


Jednym słowek przeszkadzanie kerbirom w ich ulubionym zajęciu skutkuje najlepiej
bo jak nie moga napierać anomalek bo im cos ciagle smierdzi i w chwili nieuwagi gwałci raciarki
wkurza i zmusza do pokazania pazurków ;)

i wuj z tego, ze potem mówią, jacy to zli sa ludzie bo kampią blobuja srują trują
jak to mawia xeovar "adapt or die"

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #200 dnia: Czerwiec 16, 2012, 12:47:23 »
Bitki są i to wielkie fajne i soczyste wiem to po dołączeniu do peciarni pl'i
zabawa jest przednia (co prawda petów nie zabierają na oranie) ale czasami jak im kogos brakuje to zabierają jakiegoś nooba

i problem współczesnego eve nie jest unikanie bitek bo te zawsze można wyspawnić
postawić sbu czy inny wuj

Ofc jesli chodzi o blobwarfare, nie ma problemu by wyspawnic bitke, ale wiekszosci tutaj chodzi jednak o small skirmish warfare, a postawienie SBU/ zrefownie POS'a w takim przypadku zazwyczaj nie pomaga. Nawet jezeli zatakujesz jakies mniejsze alianse, nie dostaniesz odpowiedzi chyba ze sfieldujesz flotke dredow do wykonczenia, to moze zlapiesz jakis drop overloord'ow w/w ally. Refowanie CO tez jakos duzo nie wnosi, nawet jak przyleci gang obrony zazwyczaj dostanie raz wpierd%$# i na tym konczy sie obrona wszystkich ich CO, bo taniej i latwiej jest postawic nowe CO niz tracic statki i organizowac obrone. Zwykle latanie tu i tam po sov 0.0 i oczekiwanie na odpowiedz zazwyczaj dziala do pierwszej wtopy sov holdera, pozniej 'lepiej' jest przeczekac niz probowac i failowac.
Nie wiem jak Tobie, ale mi generalnie latanie w flotach 100+ nie daje zadnej przyjemnosci ani funu, a przy tym wszystkim zazwyczaj wymaga wiecej czasu niz polecenie na zwyklego roam'a.

tylko brak jedności i Fleet commanderów w polskim community

Polacy mają to do siebie, że mają e-peena jak z moskwy po manhattan i ani myślą aby latać razem

Przykład bufu/króliki - 2 corpy co stawiaja na pr0 pvp (króliki zwiały z c0venu bo nie mogły ponoć z c0venem nic zrobić bo ludzie ich olewali [plotki - nie mam potwierdzenia]) a z kolei bufu
kładzie lache na każdego kto nie wyrabia za ich tempem reasumując polskie community jest rozdupcone jak kaszanka przed pakowaniem

Aye, glownym problemem jest brak w polskim community FC ktorzy prowadziliby regularnie gangi, a na pewno brak takich na poziomie ktorzy byliby w stanie zjednoczyc pod soba dobrych pilotow porozrzucanych gdzies po innych kropach. Starzy wyjadacze nie maja juz dosc cierpliwosci by stawiac na szkolenie mlodych, bo taki pilot zaczyna ogarniac po roku/poltora latania w gangach, a nie masz gwarancji czy jeden czy drugi bedzie nadal gral wliczajac w to juz tych ktorzy obecnie lataja i ogarniaja.

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #201 dnia: Czerwiec 16, 2012, 12:52:49 »
Ofc jesli chodzi o blobwarfare, nie ma problemu by wyspawnic bitke, ale wiekszosci tutaj chodzi jednak o small skirmish warfare, a postawienie SBU/ zrefownie POS'a w takim przypadku zazwyczaj nie pomaga. Nawet jezeli zatakujesz jakies mniejsze alianse, nie dostaniesz odpowiedzi chyba ze sfieldujesz flotke dredow do wykonczenia, to moze zlapiesz jakis drop overloord'ow w/w ally. Refowanie CO tez jakos duzo nie wnosi, nawet jak przyleci gang obrony zazwyczaj dostanie raz wpierd%$# i na tym konczy sie obrona wszystkich ich CO, bo taniej i latwiej jest postawic nowe CO niz tracic statki i organizowac obrone. Zwykle latanie tu i tam po sov 0.0 i oczekiwanie na odpowiedz zazwyczaj dziala do pierwszej wtopy sov holdera, pozniej 'lepiej' jest przeczekac niz probowac i failowac.
Nie wiem jak Tobie, ale mi generalnie latanie w flotach 100+ nie daje zadnej przyjemnosci ani funu, a przy tym wszystkim zazwyczaj wymaga wiecej czasu niz polecenie na zwyklego roam'a.

Aye, glownym problemem jest brak w polskim community FC ktorzy prowadziliby regularnie gangi, a na pewno brak takich na poziomie ktorzy byliby w stanie zjednoczyc pod soba dobrych pilotow porozrzucanych gdzies po innych kropach. Starzy wyjadacze nie maja juz dosc cierpliwosci by stawiac na szkolenie mlodych, bo taki pilot zaczyna ogarniac po roku/poltora latania w gangach, a nie masz gwarancji czy jeden czy drugi bedzie nadal gral wliczajac w to juz tych ktorzy obecnie lataja i ogarniaja.

ad pkt1) well nie wiem, może to aura wspaniałości starych i poważanych aliansów
ale pl'e nie mają prblemu z noobspawnem obronnym a tak jak pisalem juz potem po gwałceniu flot obronnych przeciwnicy robia mase malych flot

to cos co bylo jak bylismy w atlasie (wiec 1 flota gwałcąca co nie daje np tobie przyjemnosci) przyczynia sie do zmiany myslenia przeciwnika

bo wszyscy na tonącym statku chcą sie wykazać i dać jakiś wkład w ally co tonie

tak jak bylo pod koniec atlasu, venzon zawsze zabiereł bufu a to aby rozdupcyc mala flote pl'i
a to aby ukarać AAA co pokazało kuźke zamiast pomagać

:> i to działa !

tylko starzy pefałperzy sa leniwi
ot to

i ja generalnie doszedlem do takiego wniosku, nie ważne ze ginie przez to jakis allians taka kolej w eve

ważne aby mieć z tego fun .

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #202 dnia: Czerwiec 16, 2012, 13:00:53 »
a i jeszcze jedno aby nie było, że jestem zły wuj (odnosnie fleet commanderów)

np w c0ven był z tym problem i w bufu

c0ven np: dawał nagrodę za udzielanie sie jako FC (plex)

Sorry ale to troche śmieszne bo aby FC miał motywacje i aby sie uczył i miał z tego pożytek to musi
robić tylko to czyli dowodzić flote nic innego.....

średno FC ma np 3 konta

czyli 1 plexa to idzie sobie w d wsadzić

chcecie mieć FC ? (to oplacajcie mu wszystkie konta + kupcie statki )
3plexy i kilka shipow /miech to nie jest wiele dla kogoś kto bedzie sprawiał fun dla calego ally

to samo w bufu (rudy żyd powiedział mi kiedyś przy kielichu, że jakby mu bufu to opłacało)
to by sie logował i prowadził.....)

z tego co pamietam żydowi zostało 1 konto wiec 1plex + shipy ;)


nigga please....
to na prawde mało dla kogoś kto ma marnować na was nierobów swój cenny czas

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #203 dnia: Czerwiec 16, 2012, 13:35:20 »
ja bym był daleki od stwierdzeń że starzy piloci sa leniwi :p
latac sie da
kille są
w każdym formacie
odrobine trzeba pokombinowac ale ... trzeba przede wszystkim chciec ...
Sneer Quen

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #204 dnia: Czerwiec 16, 2012, 13:51:57 »
Fitti po prostu sokół nie czai, ze jak sie jest w wiekszej flocie to oprócz klikania F1 trzba mieć też własny mózg co wyprzedza fale mózgowe Fleet commandera i wsadza wszystkich do 1 worka z botami od F1

Sokół czai doskonale, bo latał w takich flotach wielokrotnie i to bynajmniej nie jako "F1 pusher", ale często jako T3 support, co było najbardziej wymagającą rolą w takim NCDOT.

Problem polega na tym, że w takich blobach - żebym nie było gołosłownym, floty w których latałem miały 150-250 pilotów - nie masz żadnego wpływu na to czy giniesz czy nie. Jeśli podkręcimy skalę jeszcze bardziej - do powyżej 500v500 i przy działającym TiDi okazuje się, że DPS na primary jest taki, że cel spada niezależnie od liczby logistyków, którą ma za plecami.

Sorry, ale ja się na takiego "chińskiego piechociarza" nie nadaję i dlatego nie uważam tego za fun. Kiedyś, w epoce sniper BS-ów jeszcze aż tak się tego nie czuło - tu indywidualne umiejętności pomagały sporo (warp out kiedy trzeba, umiejętności w walce w lagu). Dziś kiedy DPS robi anchor... ech.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #205 dnia: Czerwiec 16, 2012, 13:57:43 »
Sokół czai doskonale, bo latał w takich flotach wielokrotnie i to bynajmniej nie jako "F1 pusher", ale często jako T3 support, co było najbardziej wymagającą rolą w takim NCDOT.

Problem polega na tym, że w takich blobach - żebym nie było gołosłownym, floty w których latałem miały 150-250 pilotów - nie masz żadnego wpływu na to czy giniesz czy nie. Jeśli podkręcimy skalę jeszcze bardziej - do powyżej 500v500 i przy działającym TiDi okazuje się, że DPS na primary jest taki, że cel spada niezależnie od liczby logistyków, którą ma za plecami.

Sorry, ale ja się na takiego "chińskiego piechociarza" nie nadaję i dlatego nie uważam tego za fun. Kiedyś, w epoce sniper BS-ów jeszcze aż tak się tego nie czuło - tu indywidualne umiejętności pomagały sporo (warp out kiedy trzeba, umiejętności w walce w lagu). Dziś kiedy DPS robi anchor... ech.

bez obrazy ale z twoim podejściem ciekawe za ile quitniesz eve
albo za ile bedziesz prosił zsuriama o vouch do 0utbreakow ;p

poza tym sokół chyba nie czytał czesci moich postow taktujacych o spawnie mniejszych liczb ;p

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #206 dnia: Czerwiec 16, 2012, 14:33:22 »
Temat zboczyl na : " my chcemy armii "
Macie przecież - milicja amaru, dużo ponoć Polaków i zajebistosci.

Mi na przykład dobrze sie lata w small scale, wsród ludzi którzy nie podnoszą mi ciśnienia ...
Mamy swój sposób na życie, jest nim wieczna pogoń za nieosiagalnym...
Czyli jak zarobić nie pracując

Polecam !
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #207 dnia: Czerwiec 16, 2012, 14:35:17 »
bez obrazy ale z twoim podejściem ciekawe za ile quitniesz eve
albo za ile bedziesz prosił zsuriama o vouch do 0utbreakow ;p

poza tym sokół chyba nie czytał czesci moich postow taktujacych o spawnie mniejszych liczb ;p
Trzeba trochę pracy włożyć, ale bitki można dostać codziennie od sov holderów. Weźmy takich Sniggerów i TEST kilka miesięcy temu. Nie dało się ruszać po 6VDT-H i okolicach, bo wszędzie był ktoś od nich. A to co wkurwia żyda najbardziej, to gdy nie może żydzić. I żyd chce wykopać intruzów, żeby spokojnie wybawiać świat od npc piratów.
 Zaadaptowaliśmy to i dzień w dzień, przez kilka tygodni nękaliśmy ESG (R.I.P.), którzy akurat siedzieli w konstelacji Fontanny przy Aridii. Kampy w SB, stawianie Dick Star (small tower z samym ECM) w ich home systemie, avoxy na TEST poprzez wpuszczone do nich alty. Znienawidzili nas do tego stopnia, że codziennie wydokowywali wszystko co mieli tylko po to żeby nam nakopać. Ale walczyli. W końcu Elite Space Guild się rozpadło, bo TEST miał już dość ich nieudolności, ale do tego czasu zapewnili nam tonę rozrywki.

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #208 dnia: Czerwiec 16, 2012, 15:11:15 »
Temat zboczyl na : " my chcemy armii "
Macie przecież - milicja amaru, dużo ponoć Polaków i zajebistosci.

Mi na przykład dobrze sie lata w small scale, wsród ludzi którzy nie podnoszą mi ciśnienia ...
Mamy swój sposób na życie, jest nim wieczna pogoń za nieosiagalnym...
Czyli jak zarobić nie pracując

Polecam !

PS: zacna nazwa ally lol jeszcze powinniscie korpa nowego do holdowania dac ala kutarate ;p

ta policja :] jedyne co dobrego zrobiła to złamała kark oddzie na bramie w amamake a tak to co ? ;>  whoring na wszystko do okola

ciekawe jak to bedzie wygladać jak pl skonczy kontrakt i wroci do okolic ambukkake znowu bedzie sie wszystko kitać do okola [;

moze to i dobry motyw na bitki ale jakoś milicja nie przypadla mi do gustu

RobekPL

  • Gość
Odp: Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]
« Odpowiedź #209 dnia: Czerwiec 16, 2012, 18:26:16 »
whoring na wszystko do okola

wez sprecyzuj co masz na mysli.