Czego nie rozumiesz? Wszystko co było do wyjaśnienia wyjaśniono na filmie. Cały bajer polega na mechanice baniek które zatrzymują twój statek. Ustawiasz taką na granicy gridu w obrębie którego znajduje się na przykład brama. Bańka zatrzymuje zgodnie z oczekiwaniami statek na gridzie z bramą, ale z powodu że znajduje się na obrzeżu to lądujesz na innym gridzie. Dla Ciebie jest to jedno wielkie wtf bo zatrzymałeś się po środku niczego, gra renderuje tylko to co znajduje się na gridzie, nie widzisz bańki która Cię złapała. Nie możesz też oczywiście warpnąć na bramę. W tym czasie w twoją stronę lecą bomby, na dobrą sprawę dowolnie duża ilość bomb, bo dmg nie przenosi się między gridami, więc nie będą niszczyły się wzajemnie. Nie ma na dobrą sprawę ograniczeń co do ilości. W ten sposób można teoretycznie ozdupczyć dowolnie dużą flotę w jednym bombrunie.
Kiedyś, przed zmianą mechaniki baniek sprawa była trudniejsza i faktycznie wymagała zabawy z przesuwaniem gridu (bańki łapały na 100km od celu, a nie jak teraz z dowolnej odległości). Nie wiem co zmieniło się z gridami, że ta taktyka jest już nieaktualna.