Sokole, alez ja wiem, ze capsy Minmatarskie ssa, ale z drugiej strony sa IMHO najladniejsze w grze i o to mi chodzi.
Ale czy Ty grasz 2 miesiące, żeby kierować się wyglądem statku? Liczy się to czy jest dobry. Poza tym, matarskie capsy są automatycznie primary, bo najłatwiej je zabić.
Poza tym ciagle licze na revamp Naglfara tak, zeby mogl fitowac 4 dziala.
Zapomnij. Wszystkie inne dready mają po trzy działa/launchery, więc Nag będzie mógł sfitować maks. 3. Ale nawet jeśli to nastąpi, to nie zmieni to faktu że nadal będzie miał fail tank i z dupy optimal.
Caldari nie wchodza w rachube, Phoenix nie dosc, ze wyglada jak trumna, to jeszcze nie nadaje sie do NICZEGO poza strzelaniem do PoSow.
Bzdury opowiadasz. Wygląd - rzecz gustu, mi się akurat podoba a do tego w Inferno znacząco zyska po dodaniu modeli launcherów. Natomiast dmg z torped w capitala w chodzi jak w masło - z maks skillami (mi już niedużo brakuje) masz 130k volleya. Fakt, że pewnie o wiele gorzej trafia w subcapitale ale zaraz będzie nerf trackignu XL dział i sprawa się wyrówna.
Problemem Phoenixa w dużych flotach jest to, że jest shield tankerem. Pantheony są armorowe, więc ciężko Phoenixa poratować pomiędzy cyklami siege bo trzeba byloby mieć shield repki. Kolejny ból to cena dmg modów - Caldari Navy BCS kosztuje ponad 100 mil, a taki FN Magstab = 50 (przy czym Moros ma 2, a Phoenix 4!).
Natomiast niezależnie od tego co wybierzesz:
- Siege T2 or GTFO (Tactical Weapon Reconfiguration V). Różnica jest kolosalna!
- Nie oszczędzać na ficie! Named guny (w przypadku Naglfara launchery można mieć meta 0, bo i tak bonusu nie ma), named repki/booster. Ceny nie są zaporowe, a różnica spora.
- zawsze mieć w cargo faction ammo z myślą o strzelaniu do capitali (+15% przy 10k DPS-u robi bardzo dużą różnicę).
- kupując dreada warto szukać "czystego" hulla - na kontraktach dominują faile z CCC, a powinny być semiconductory.