Autor Wątek: Star Conflict  (Przeczytany 161993 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Filip Bonn

  • TS
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 245
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Filip Bonn
  • Korporacja: The Scope
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #245 dnia: Luty 17, 2016, 10:06:25 »


MortimerPL to jakiś twój krewny?

+1
Też się nad tym kilka razy zastanawiałem, ten sam "typ".
Wyjątek potwierdza regułę. (nie rozumiesz?) https://www.youtube.com/watch?v=eQaMFeZZKMo Kum? Kum?

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #246 dnia: Luty 17, 2016, 10:20:08 »
Xantinos, oskarżasz EVE o pay to win, a w tydzień wydajesz 400+ zł na upgrade do stateczków w SC. Wszystko w nim uważasz za idealne, wręcz doskonałe. Może wy tam kościół wiecznego oddania dla Gaijim zakładacie? :)
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 10:46:05 wysłana przez Zgudi »

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #247 dnia: Luty 17, 2016, 10:22:26 »
To ty pisałeś o rankingu opartym na realnych dokonaniach, więc chcę wiedzieć w jaki sposób dokonania w SC są bardziej realne o dokonań w EVE. Ostatnim razem zamiast napisać na temat, napisałeś o systemie punktacji w SC.
Ale przecież w SC masz dokładnie taki sam brak realizmu jak w EVE, czy jak w Elite. I tu i tam statki mają magiczne bariery prędkości z którą mogą się poruszać, a obrót zmienia kierunek lotu (LOL). Elite jest o tyle lepszy, że można tam wyłączyć flight assist, ale ograniczenie prędkości pozostaje. Jedyne co różni w tym zakresie Eve od SC to perspektywa, czyli to że w EVE można przejść do widoku taktycznego, a w SC nie.

Mając powyższe twoje dwa posty na uwadze, można śmiało założyć że nie masz zielonego pojęcia co w ogóle słowo realizm oznacza. Polecam zajrzeć od słownika.
Ty naprawdę nie rozumiesz czy próbujesz mnie porostu strolować żebyśmy 5 stron o niczym gadali ?
Realizm w znaczeniu oceny umiejętności gracza opartego na śmierci innego opisałem ci na stronie 5 realizmu wybuchów opisywać nie będę bo to bzdura.
Powiem wszystko o SC jak skoncze grid na 15 poziomie zbadam kazdy aspekt gry jak zbadałem swego czasu eve i ocenie.
W sc kasa nie wpływa na walkę możesz sobie kupić malowanie, albo portrecik lub konto plus żeby szybciej zarabiać lub zbierać expa.
W eve kup 30 pleksow i sprzedaj za ISK, kup strzykawki i w tydzień możesz mieć kozaka jak swego czasu Chińczycy robili w wow.
Do tego kupisz sobie co chcesz bo ISK będziesz mieć jak lodu :) nie jest to pay to win ?
Zakładam, że posiadasz zainstalowane SC skoro tak autorytarnie się wypowiadasz, wejdź w ustawienia hud i klawiszologie i porównaj sobie eve i SC ja ci tego opisywać nie będę.
A, że głupoty gadasz ja wiem a ty się sam przekonaj.
Miłego dnia

Skaza

  • 666
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 85
  • Punish and Slave !
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Grim'Harper
  • Korporacja: WATAHA.
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #248 dnia: Luty 17, 2016, 10:42:07 »
Cytuj
to nie graj i mi nie zawracaj dupy swoimi płacz postami idź męczyć eve

Przeczytałem Twoje wypowiedzi oraz wypowiedzi pozostałych uczestników dyskusji. Nie zgadzam się z Twoim zdaniem, ani Twoimi argumentami głoszącymi wyższość SC nad EVE. Zupełnie to do mnie nie przemawia i uważam, że nie masz racji. Jednak potrafię uszanować czyjeś gusta i nigdy nie próbowałem "na siłę" przekonać kogoś do tej lub jakiejś gry, filmu, książki...

Dlatego, właściwie nie rozumiem, o co Ci tak naprawdę chodzi? Prowadzisz jakąś świętą wojnę? Krucjatę przeciwko niewiernym? Nie spodobało się nam Star Conflict (nie uważam tego tytułu za nieudany, po prostu nie trafia w moje gusta), uszanuj to i przestań na siłę udowadniać jakie świetne jest SC. Owszem, ma swoje zalety, ale napiszę ponownie - Nie trafia w nasze gusta.

Obawiam się, że dalsza dyskusja nie wniesie niczego nowego. Raczej zamieni się w zwyczajną pyskówkę. Wtedy niedobry admin zamknie temat i na tym wszystko skończy się  ;)
Jam jest Hermes. W gniewie własne skrzydła pożerając, przez nienawiść oswojon zostałem.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #249 dnia: Luty 17, 2016, 10:46:36 »
Cytuj
W eve kup 30 pleksow i sprzedaj za ISK, kup strzykawki i w tydzień możesz mieć kozaka jak swego czasu Chińczycy robili w wow.
EVe ma to do siebie, że możesz wstrzyknąć i 200 mln SP, ale jak się "nie ograsz" to jesteś dokłądnie takim samym noobem jak ktoś z dwoma milionami. A może być, że ten z dwoma będzie lepszym pilotem, bo aktywnie gra.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Jakub Trokowski

  • Pod-pilot
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 557
  • pr0 jammer
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jakub Trokowski
  • Korporacja: CCDM
  • Sojusz: Templis CALSF
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #250 dnia: Luty 17, 2016, 10:55:35 »
Skazo, nie - dawno takiej frajdy na centrali nie było...

W eve kup 30 pleksow i sprzedaj za ISK, kup strzykawki i w tydzień możesz mieć kozaka
Dawaj! Tak się własne rodzą lol-KMy z choinkami. Ktoś się ucieszy z takiej pinaty. Dawaj!

sztosz

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bartosz Nowak
  • Korporacja: Agnosto Ethnos
  • Sojusz: Honey Badger Coalition
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #251 dnia: Luty 17, 2016, 10:55:38 »
Realizm w znaczeniu oceny umiejętności gracza opartego na śmierci innego[...]
Teraz piszesz o realizmie jako umiejętnej "ocenie umiejętności",a poprzednio pisałeś o tym że. parafrazując, w SC rankingi oparte są o "realne dokonania" a w EVE nie są oparte o "realne dokonania". O rankingach pisałeś, a ja wciąż pytam, co sprawia że w SC dokonania graczy są realne, a w EVE nie.

Nie jest to pay to win ?
Gówno mnie to szczerze obchodzi bo od dawna w EVE nie gram.

Zakładam, że posiadasz zainstalowane SC skoro tak autorytarnie się wypowiadasz, wejdź w ustawienia hud i klawiszologie i porównaj sobie eve i SC ja ci tego opisywać nie będę.
Mam zainstalowane, nawet sporo grałem ale to było dawno temu, przed wszystkimi tymi zmianami. Ostatnio włączyłem, bo mówisz że grze jest realizm. A tu jak zwykle, wielkie gówno. Model lotu jest dokładnie tak realistyczny jak w EVE, czytaj: w ogóle nie jest realistyczny. Nie wiem co do tego ma klawiszologia czy hud. Ale z bzdur które piszesz wynika, że dla Ciebie realizm to jest granie z perspektywy pilota za sterami, a dla mnie realizm to... no cóż... realizm :)

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #252 dnia: Luty 17, 2016, 11:05:09 »
Do kolegi Xanta nie dociera, że sporo ludzi grających w EVE lubi przetestować tez inne gry w tym i SC.
Wciąż mu się wydaje że jest odkrywcą tej gry i jedynym który w to gra/grał.
Ale jak widać, wiele rzeczy mu się tylko wydaje.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #253 dnia: Luty 17, 2016, 11:31:25 »
W eve kup 30 pleksow i sprzedaj za ISK, kup strzykawki i w tydzień możesz mieć kozaka jak swego czasu Chińczycy robili w wow.
Do tego kupisz sobie co chcesz bo ISK będziesz mieć jak lodu :) nie jest to pay to win ?
Nie, nie jest to pay to win. Bo kupiony za wyfarmione iski statek jest tak samo dobry jak ten kupiony za plexa.
Amunicja, którą do niego kupisz jest tak samo dobra kupiona za wyfarmione iski jak i za te kupione.
Wyskillowana przez strzykawki postać jest tak samo dobra jak ta, na której rozwój poświęciło się dość czasu.
Kupując plexa nie płacisz za wygraną, płacisz za możliwość podjęcia walki bez konieczności farmienia.
To jest opłata za bycie niecierpliwym i jest ona jak najbardziej fair.

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #254 dnia: Luty 17, 2016, 12:17:28 »
Xantinos,

Jakie to jest pay to win, to sprawdź sam. Kup chara z 100m sp, kup shipa na oficerskim ficie, poleć do low trochę nawpier....ać noobkom. Zobaczysz jakie to jest pay to win. Będziesz wygrywał i siał zniszczenie że hoho. :) 

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #255 dnia: Luty 17, 2016, 14:34:34 »
Teraz piszesz o realizmie jako umiejętnej "ocenie umiejętności",a poprzednio pisałeś o tym że. parafrazując, w SC rankingi oparte są o "realne dokonania" a w EVE nie są oparte o "realne dokonania". O rankingach pisałeś, a ja wciąż pytam, co sprawia że w SC dokonania graczy są realne, a w EVE nie.
Gówno mnie to szczerze obchodzi bo od dawna w EVE nie gram.
Mam zainstalowane, nawet sporo grałem ale to było dawno temu, przed wszystkimi tymi zmianami. Ostatnio włączyłem, bo mówisz że grze jest realizm. A tu jak zwykle, wielkie gówno. Model lotu jest dokładnie tak realistyczny jak w EVE, czytaj: w ogóle nie jest realistyczny. Nie wiem co do tego ma klawiszologia czy hud. Ale z bzdur które piszesz wynika, że dla Ciebie realizm to jest granie z perspektywy pilota za sterami, a dla mnie realizm to... no cóż... realizm :)
Realizm jest tylko jeden, kiedy siedzisz za sterami samolotu :) w grze możemy jedynie mówić o symulacji bardziej lub mniej realnej, ale jednak tylko symulacji.
System lotu w SC jest bardziej zawiły niż w eve i zbliżony w większym stopniu do prawdziwości pilotażu, jednak nie jest to pełen symulator lotu jak w ED czy poprostu symulatorach.
Kolizje w SC zadają ci obrażenia i nie możesz bumpowac cięższych celów, raczej zrobisz sobie krzywdę, po kolizji ze skałka wytracasz na niej prędkość i widzisz gięte blachy poszycia kiedy doznajesz uszkodzeń w eve odbija cię jak piłeczkę.
To pokrótce wyciągnięte różnice w realizmie lotu, a pewnie można ich znaleźć więcej np. o tankowaniu i limitowanym paliwie nie wspomnę bo takie czynności w eve są zbędne prawda ?
Wracając do oceny umiejętności gracza to czego nie zrozumiałeś ?
Tego, że prezentowanie umiejętności na podstawie straconych ISK przez innych graczy nie jest żadną wykładnią umiejętności ?
A zdobycie pkt opartych na rankingach, gdzie pokonanie silniejszego daje większy splendor niż słabszego jest bardziej miarodajne ?
Co wymaga jeszcze doprecyzowania w tej materii?

Puszken wsadź obu w t1 tego co ma 200 mln i tego co na 2 zrób im jakikolwiek fit ten co ma 200 mln może być szympansem klikającym 2 guziki, a i tak wygra bo taka jest mechanika tej gry nie liczy się co umiesz tylko ile masz SP do pewnego momentu gry później to już nie ma aż takiego znaczenia, ale na początku to jest przepaść.

Wszyscy podobno testują, ale piszą tu na jej temat herezje i głupoty , wiec albo kłamią że grali i chcą zabłysnąć w temacie albo czerpią wiedzę z gameplay z filmików .
Ja poza pierwszym postem nie zachwalam nikomu SC prostuje jedynie dyrdymały jakie na jej temat wypisują kolejne autorytety z 3 tierem lub i bez tego (tak był taki co wiedział lepiej, ale jeszcze nie grał, a potem się obraził że mu to wytykam :))

Kiedy ja grałem w eve żaden przyspieszać skilowania nie był dostępny poza pakietem startowym powiązanym ze specjalizacja jednej z dwóch pod ras jeśli nie widzisz różnicy to twoja sprawa dla mnie tego typu zabiegi są sygnałem końca eve.

Więcej grzechów nie pamiętam .... :)  jak jakaś spłakana duszyczka czuje się pominięta proszę o posta

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #256 dnia: Luty 17, 2016, 14:39:36 »
Cytuj
Puszken wsadź obu w t1 tego co ma 200 mln i tego co na 2 zrób im jakikolwiek fit ten co ma 200 mln może być szympansem klikającym 2 guziki, a i tak wygra bo taka jest mechanika tej gry nie liczy się co umiesz tylko ile masz SP do pewnego momentu gry później to już nie ma aż takiego znaczenia, ale na początku to jest przepaść.

Już wiem dlaczego za cholerę nie mogę sobie skojarzyć cię ani z Polish Cavalry ani z Yarr (bo chyba nawet tam byłeś). Ty po prostu nie wychynąłeś nosa z anomalek.
Nawet taki kiepski pvper jak ja może powiedzieć w tej kwestii jedno - nie masz bladego pojęcia o walce pvp w EVE i jakiekolwiek mundrości tu napiszesz, nic tego nie zmieni.

Cytuj
Wszyscy podobno testują, ale piszą tu na jej temat herezje i głupoty

Ty podobno grasz w EVE jeszcze dłużej, a piszesz na jej temat głupoty jeszcze większe.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #257 dnia: Luty 17, 2016, 14:49:40 »
Już wiem dlaczego za cholerę nie mogę sobie skojarzyć cię ani z Polish Cavalry ani z Yarr (bo chyba nawet tam byłeś). Ty po prostu nie wychynąłeś nosa z anomalek.
Nawet taki kiepski pvper jak ja może powiedzieć w tej kwestii jedno - nie masz bladego pojęcia o walce pvp w EVE i jakiekolwiek mundrości tu napiszesz, nic tego nie zmieni.

Ty podobno grasz w EVE jeszcze dłużej, a piszesz na jej temat głupoty jeszcze większe.
Demokracja :) ciesz się swobodą wypowiedzi i tym, że możesz mieć własne zdanie, ja mam inny osąd na tą sprawę i nie zgadzam się z tobą.
Zakończmy dysputę osobista skoro mamy konsensus niezgodności racji, a masz coś do powiedzenia o SC merytorycznie ?

[NAUKE] Son of Rainbow

  • NAUKE
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 215
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Son of Rainbow
  • Korporacja: Nauka o EVE
  • Sojusz: Caldari Armed Forces.
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #258 dnia: Luty 17, 2016, 14:51:41 »
Wypowiem się jako osoba ucząca PVP od podstaw.

Miałem i osoby, które zaczynały od zera (większość) jak i tych, którzy grali przez rok-dwa np w hi czy na anomkach w nullu, WH czy też kupili sobie postać. Ci drudzy to masakra by nauczyć, by powstrzymać od złych nawyków i wbić do głowy pewne podstawy (zazwyczaj).

To, że ktoś ma SP, większy statek, w jaju 3b, linki nie oznacza, że wygra 1na1 z osobą, która ma o wiele mniej SP, mniejszy statek, brak linków i drutów. Eve w pvp przynajmniej tej 1na1 czy w mojej subiektywnej ocenie czy małych gangach oddaje umiejętność graczy czy w przypadku kilku ich koordynacje, zgranie oraz dyscyplinę względem osoby prowadzącej. PVP jest trudne, daje wiele radości, jest emocjonujące i 3 tygodniowy gracz z odpowiednią wiedzą, dobierając odpowiedni cel jest w stanie zestrzelić kilkuletniego gracza. Takich też kadetów miałem.

Odnośnie większych flot myślę, że tam odgrywa dużą rolę doktryna, umiejętności FC, dyscyplina i zgranie logi. To też umiejętności jednak 15-20% floty. Chyba, że hałastra jest niezdyscyplinowana to wtedy masakra. Co do f1 pushers ... wiadomo, nie wypowiadam się, też są potrzebni ale żeby Ci mieli wiedzę o pvp ... w mojej też subiektywnej ocenie - nie.

Ergo to pi*rdolenie dotyczące Star Conflict będącą jedynie marną przeróbką War Thunder'a do klimatów space sci-fi z item storem jest już po prostu męczące. Na początku było jedynie śmieszne, że koleś który nie poradził sobie w EVE po prostu porównuje to do jakiegoś arcade'owego i casualowego gów*a (grałem).

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #259 dnia: Luty 17, 2016, 15:00:17 »
, a masz coś do powiedzenia o SC merytorycznie ?
Pewnie :)
Niezła gra pokroju WOT lub WOWS (w te ostatnią jako lekki fan marynistyki sobie pogrywam), bardzo dobra do odstresowania się po przesranym dniu w robocie gdy już sił nie ma na poważniejsze myślenie. Zacząłem w nią grać około dwóch lat temu, ale dość szybko się znudziła, gra polegała na "wejdź do bitwy" , pif paf! wygrałeś/przegrałeś, kolejne wejdź do bitwy. Potem się ukazał dodatek z "open space", z nadzieją że wreszcie jest jakaś alternatywa dla EVE odzyskałem login i hasło... cóż... szybko doszedłem że to żadna alternatywa, choćby dlatego że ten "open space" niczym sie nie różni od przestrzeni w gierce przeglądarkowej "Battestar Galactica", ciasno i wszędzie tak samo, zmienia się tylko kolor tła.
Reasumując, gra jako gra zła nie jest, ale alternatywą dla EVE też nie jest. Chyba że taką alternatywą jak rower "Ukraina" dla wyczynowego górala - i to i to ma dwa koła i łańcuch :)
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #260 dnia: Luty 17, 2016, 15:05:08 »
Wypowiem się jako osoba ucząca PVP od podstaw.

Miałem i osoby, które zaczynały od zera (większość) jak i tych, którzy grali przez rok-dwa np w hi czy na anomkach w nullu, WH czy też kupili sobie postać. Ci drudzy to masakra by nauczyć, by powstrzymać od złych nawyków i wbić do głowy pewne podstawy (zazwyczaj).

To, że ktoś ma SP, większy statek, w jaju 3b, linki nie oznacza, że wygra 1na1 z osobą, która ma o wiele mniej SP, mniejszy statek, brak linków i drutów. Eve w pvp przynajmniej tej 1na1 czy w mojej subiektywnej ocenie czy małych gangach oddaje umiejętność graczy czy w przypadku kilku ich koordynacje, zgranie oraz dyscyplinę względem osoby prowadzącej. PVP jest trudne, daje wiele radości, jest emocjonujące i 3 tygodniowy gracz z odpowiednią wiedzą, dobierając odpowiedni cel jest w stanie zestrzelić kilkuletniego gracza. Takich też kadetów miałem.

Odnośnie większych flot myślę, że tam odgrywa dużą rolę doktryna, umiejętności FC, dyscyplina i zgranie logi. To też umiejętności jednak 15-20% floty. Chyba, że hałastra jest niezdyscyplinowana to wtedy masakra. Co do f1 pushers ... wiadomo, nie wypowiadam się, też są potrzebni ale żeby Ci mieli wiedzę o pvp ... w mojej też subiektywnej ocenie - nie.

Ergo to pi*rdolenie dotyczące Star Conflict będącą jedynie marną przeróbką War Thunder'a do klimatów space sci-fi z item storem jest już po prostu męczące. Na początku było jedynie śmieszne, że koleś który nie poradził sobie w EVE po prostu porównuje to do jakiegoś arcade'owego i casualowego gów*a (grałem).

Rozumiem, że w spotkaniu 1v1 to że ktoś ma zrobione w skilach pasywne resy na tarczy, kadłubie, wyższy poziom broni, wyższy poziom statku dający bonusy, nie daje mu przewagi taktycznej nad tym który tego nie ma ?
Pytam z czystej ciekawości bo nie uprawiałem walk solo w eve tylko flotowe.
Ja wiem ze polak potrafi i poleci na drzwiach od stodoły ale żeby, aż tak ?

O opinii o SC oczywiście nie dyskutuje twój osad twoja sprawa.

Pewnie :)
Niezła gra pokroju WOT lub WOWS (w te ostatnią jako lekki fan marynistyki sobie pogrywam), bardzo dobra do odstresowania się po przesranym dniu w robocie gdy już sił nie ma na poważniejsze myślenie. Zacząłem w nią grać około dwóch lat temu, ale dość szybko się znudziła, gra polegała na "wejdź do bitwy" , pif paf! wygrałeś/przegrałeś, kolejne wejdź do bitwy. Potem się ukazał dodatek z "open space", z nadzieją że wreszcie jest jakaś alternatywa dla EVE odzyskałem login i hasło... cóż... szybko doszedłem że to żadna alternatywa, choćby dlatego że ten "open space" niczym sie nie różni od przestrzeni w gierce przeglądarkowej "Battestar Galactica", ciasno i wszędzie tak samo, zmienia się tylko kolor tła.
Reasumując, gra jako gra zła nie jest, ale alternatywą dla EVE też nie jest. Chyba że taką alternatywą jak rower "Ukraina" dla wyczynowego górala - i to i to ma dwa koła i łańcuch :)
Zwiedziłeś nowo dodane systemy, systemy z obcymi i cyberami, grałeś w turnieju, albo byleś na misji specjalnej ?
O wyprodukowanie niszczyciela nie pytam bo jak grasz 2 lata rozumiem, że masz go już od dawna.

[NAUKE] Son of Rainbow

  • NAUKE
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 215
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Son of Rainbow
  • Korporacja: Nauka o EVE
  • Sojusz: Caldari Armed Forces.
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #261 dnia: Luty 17, 2016, 15:17:21 »
Rozumiem, że w spotkaniu 1v1 to że ktoś ma zrobione w skilach pasywne resy na tarczy, kadłubie, wyższy poziom broni, wyższy poziom statku dający bonusy, nie daje mu przewagi taktycznej nad tym który tego nie ma ?
Pytam z czystej ciekawości bo nie uprawiałem walk solo w eve tylko flotowe.
Ja wiem ze polak potrafi i poleci na drzwiach od stodoły ale żeby, aż tak ?

O opinii o SC oczywiście nie dyskutuje twój osad twoja sprawa.
Zwiedziłeś nowo dodane systemy, systemy z obcymi i cyberami, grałeś w turnieju, albo byleś na misji specjalnej ?
O wyprodukowanie niszczyciela nie pytam bo jak grasz 2 lata rozumiem, że masz go już od dawna.

Gram jakieś 8 lat, mój main ma 6. I właśnie aż tak. Kwestia dobrania odpowiedniego statku i fitu przeciwko przeciwnikowi oraz wykorzystanie wiedzy z gry przeciwko niemu. Jeśli chodzi o małe statki to większość potrafi jedynie orbit, keep at range i lecieć bezpośrednio na ryjek przeciwnika. Na terenie, na którym żyję a tu dość dużo morderców się kręci może z 20-30% umie wykorzystać dwuklik czy złożyć porządnie statek - ale tak jest wszędzie. Wiedza>SP. Tak samo odpowiednie skillowanie, kolejka skilli i w 3 tygodnie można złożyć całkiem porządną frytę. Kwestia dodatkowego tygodnia~10 dni i deskę t1. Część braków można niwelować drutami, które chodzą po 2-3kk. Obecnie większość moich używa ZOR'a i NN-603, które łącznie dają 8% dodatkowo do velocity.

Odnośnie produkcji, nie wyprodukowałem w życiu prawie nic i jeśli życie w EVE mnie nie zmusi nie wyprodukuje.

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #262 dnia: Luty 17, 2016, 15:27:37 »
Rozumiem, że w spotkaniu 1v1 to że ktoś ma zrobione w skilach pasywne resy na tarczy, kadłubie, wyższy poziom broni, wyższy poziom statku dający bonusy, nie daje mu przewagi taktycznej nad tym który tego nie ma ?
Pytam z czystej ciekawości bo nie uprawiałem walk solo w eve tylko flotowe.
Ja wiem ze polak potrafi i poleci na drzwiach od stodoły ale żeby, aż tak ?
Do wygrania solo walki w EvE trzeba mieć przede wszystkim pomysł. Skille pomagają, ale nie wygrają za Ciebie walki.

Na jednej z moich postaci specjalnie stworzonych do milicji pierwszy kill w 1v1 popełniłem grając 2 tygodniowym charem i nie mając jeszcze na statku działek tech 2 (WT wleciał na mnie frakcyjną frytą o ile pamiętam). W zasadzie się broniłem, bo to on wleciał do mnie na pleksa.

Wzorując się na Twoich pytaniach zadam swoje. Odpowiednikiem skilli dla postaci w EvE w SC będzie kolejny tier statków.
Czy statek 1 tieru może wygrać z 8mym (czy jakie tam są)?

GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #263 dnia: Luty 17, 2016, 15:33:17 »
Rozumiem, że w spotkaniu 1v1 to że ktoś ma zrobione w skilach pasywne resy na tarczy, kadłubie, wyższy poziom broni, wyższy poziom statku dający bonusy, nie daje mu przewagi taktycznej nad tym który tego nie ma ?
Pytam z czystej ciekawości bo nie uprawiałem walk solo w eve tylko flotowe.
Ja wiem ze polak potrafi i poleci na drzwiach od stodoły ale żeby, aż tak ?

W EvE nie ma czegoś takiego jak wyższy poziom czegoś. Trzeba umieć w każdej sytuacji wypracować sobie przewagę i skorzystać ze wszystkich atutów jakie masz.
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #264 dnia: Luty 17, 2016, 15:33:27 »

Zwiedziłeś nowo dodane systemy, systemy z obcymi i cyberami, grałeś w turnieju, albo byleś na misji specjalnej ?
O wyprodukowanie niszczyciela nie pytam bo jak grasz 2 lata rozumiem, że masz go już od dawna.
Wyprodukowałem nawet 5 i kawałeczek. Już pisałem w innym wątku - NIE CZYTASZ CO INNI PISZĄ.
Dziękuję za uwagę, nie lubię wymyślać jak komuś wytołkować 10 razy pod rząd na różne sposoby, coś co już raz powiedziałem. Do ciebie nie dociera że można się zrazić do smaku lodów już po trzecim liźnięciu.
O i le cokolwiek dociera.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Jan Morgenstern

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jan Morgenstern
  • Korporacja: Beyond Divinity Inc
  • Sojusz: Shadow Cartel
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #265 dnia: Luty 17, 2016, 15:35:05 »
Xantios nie gralem przez pewien czas w EVE i przed powrotem stworzylem konto trialowe. W niecale 2 tygodnie mialem 56 killi i 10 lossow w tym pierwszego dnia 6 killi w tym vexora SOLO. Bodajze 3 dnia mialem bitke w inkursusie kontra 5 czy 6  S stealth bomberow plus Sin. Zabilem 2 SBki a trzeci mial moze 10% hulla jak padlem. Gdym mial 1 dzien wiecej skillowania za soba zabilbym ich wszystkich (o ile starczyloby mi ammunicji), zabraklo mi doslowne ulamka sekundy do przeladowania cap boostera. A w kolejce byly wlasnie skille do capa. Wiec nie pisz bajek o przewadze jakia daja skill pointy bo to bzdura. SPki moglyby dawac przewage, gdybysmy byli wszyscy identyczni ale licza sie umiejetnosci, agresja, zdecydowanie, szybkosc podejmowania decyzji i tego typu rzeczy. SPki to tylko narzedzie, ktore ulatwia pewne rzeczy a nie wyznacznik tego co mozesz. I dla Twojej wiadomosci w EVE na dobrych KB liczy sie czym pokonales przeciwnika, w czym on byl, ilu was bylo na killu, itp. To tez nie do konca sprawiedliwie oddaje poziom trudnosci killa, bo nie da sie uwzglednic okolicznosci killa a te maja wielki wplyw na przebieg walki. Tak samo jak ISKi nic nie znacza. Jesli nie ogarniasz a latasz czyms drogim to tylko bardziej idiotycznie Twoje choinkowe/fakcyjne wtopy beda wygladaly na KB. Jak np ten gosc https://zkillboard.com/character/94405011/. Ma kase, kupuje drogie szipy i nie potrafi ich nawet zafitowac. Sa tez tacy, co zafituja takie szipy bardzo drogo i spadna w sposob, ktorego nawet nie da sie cenzuralnie skomentowac.
O Twoim braku znajomosci EVE szczegolnie w wersji obecnej swiadczy to, ze nawet nie wiesz jakie i ile skill pointow ma teraz nowy gracz - niecale 500000 i sa one calkiem rozsadnie ulokowane lacznie z OH. Od pierwszego momentu mozesz wsiasc w frytke t1 z wszystkimi potrzebnymi do pvp modulkami - oczywiscie w wersji tech1 co i tak wystarcza do zabawy. Oczywiscie nie wystarczyloby to do zabicia starego wygi pefaupera ale za to spokojnie starcza do zdjecia starego, bogatego nieogara w duzym szipie. Czy w SC gracz w szipie 1 tieru zabije "sierotke" na 15? To jest wyznacznik skilla a nie stuczne ograniczanie tierow jakie spotyasz. W EVE masz swobode jakiej w SC nie ma. To od pilota zalezy wykorzystanie tego na swoja korzysc. I to w kazdym momencie od wydokowania w kazdym systemie.
Da sie zrobic cos takiego w SC? https://zkillboard.com/kill/51726360/ plus https://zkillboard.com/kill/51726457/
Albo zabijac SCkowym odpowiednikiem Herona BSy lub male gangi totalnych nieogarow? Albo solo pobawic sie przeciw 20 czy 30 osobom i cos im nawet zabic? W znacznie mniejszym szipie?

A wracajac do realizmu to powiedz mi jaki realizm w grze KOSMICZNEJ ma ograniczanie polaw walki do malej areny? Kolejnym krokiem w strone realizmu moze bedzie symulator okretu podwodnego ograniczony do poziomu wiaderka?

EVE to gra na zupelnie innym poziomie niz SC, bo ten z racji zalozen nie bedzie mial tej glebokosci i zlozonosci co EVE. Za to EVE nie zapewni "szybkiego" PVP zaraz po kliknieciu  przycisku jak w SC czy WoT lub innym WT. Co nie oznacza, ze jedna gra jest lepsza od drugiej tylko, ze to sa zupelnie inne gry o odmiennej koncepcji. Nie mam zamiaru przekonywac Cie o tym, ze EVE jest lepsza bo nie jest. To sa zupelniei nne gry. I to, ze my tu wolimy EVE od SC nie znaczy, ze jestesmy oszolomami, tylko ze wolimy cos innego niz Ty. Gdybys poczytal forum to wiedzialbys, ze my tu nie jestesmy bezkrytyczni wobec EVE bo widzimy rzeczy, ktore wymagaja naprawy lub zmian. W dodatku gramy tez w inne gry. Jednak jesli lubimy ser to nikt nam nie wmowi, ze ser jest zly i mamy jesc buraki. I o ile pisanie o SC, mechanizmach rozgrywki, itp jest ok. Czy nawet co Twoim zdaniem jest fajniejsze w SC niz w EVE bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania i wlasnych upodoban. Jednak zupelnie nielogiczne i bledne wywody o wyzszosci burakow nad serem.

P.S. Mam nadzieje, ze zignoruyjesz moja wypowiedz tak jak robisz z wypowiedziami innych forumowiczow i nadal bedziesz dostarczal mi rozrywki. Postuje z racji bardzo polskiego donkichotonizmu czyli walki z wiatrakami dla samej idei (nie mylic z Idea). A i tak moje SC jest lepsze od Twojego;p
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 15:42:20 wysłana przez Jan Morgenstern »

Asag

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 210
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Wprodukcji
  • Korporacja: WhoKnows
  • Sojusz: JeszczeNieMam
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #266 dnia: Luty 17, 2016, 16:37:23 »
Rozumiem, że w spotkaniu 1v1 to że ktoś ma zrobione w skilach pasywne resy na tarczy, kadłubie, wyższy poziom broni, wyższy poziom statku dający bonusy, nie daje mu przewagi taktycznej nad tym który tego nie ma ?
Pytam z czystej ciekawości bo nie uprawiałem walk solo w eve tylko flotowe.
Ja wiem ze polak potrafi i poleci na drzwiach od stodoły ale żeby, aż tak ?

Dokładnie tak Xantinos. Nawet na youtube znajdziesz filmy gdzie kolesie zakładają triala, skillują postać 3-4 tygodnie a potem rozwalają kilkuletnie chary. Kolejne info które może być dla ciebie szokujące to to ze nie tylko Polacy tak potrafią.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #267 dnia: Luty 17, 2016, 16:48:51 »
Wyprodukowałem nawet 5 i kawałeczek. Już pisałem w innym wątku - NIE CZYTASZ CO INNI PISZĄ.
Dziękuję za uwagę, nie lubię wymyślać jak komuś wytołkować 10 razy pod rząd na różne sposoby, coś co już raz powiedziałem. Do ciebie nie dociera że można się zrazić do smaku lodów już po trzecim liźnięciu.
O i le cokolwiek dociera.
Ja wszystko rozumiem tylko mnie dziwi że stoisz pod lodziarnią i do każdego krzyczysz : "TRUSKAWKOWE SĄ BE !!!!! BO NIE LUBIE TRUSKAWEK !!!!"

Xantios nie gralem przez pewien czas w EVE i przed powrotem stworzylem konto trialowe. W niecale 2 tygodnie mialem 56 killi i 10 lossow w tym pierwszego dnia 6 killi w tym vexora SOLO. Bodajze 3 dnia mialem bitke w inkursusie kontra 5 czy 6  S stealth bomberow plus Sin. Zabilem 2 SBki a trzeci mial moze 10% hulla jak padlem. Gdym mial 1 dzien wiecej skillowania za soba zabilbym ich wszystkich (o ile starczyloby mi ammunicji), zabraklo mi doslowne ulamka sekundy do przeladowania cap boostera. A w kolejce byly wlasnie skille do capa. Wiec nie pisz bajek o przewadze jakia daja skill pointy bo to bzdura. SPki moglyby dawac przewage, gdybysmy byli wszyscy identyczni ale licza sie umiejetnosci, agresja, zdecydowanie, szybkosc podejmowania decyzji i tego typu rzeczy. SPki to tylko narzedzie, ktore ulatwia pewne rzeczy a nie wyznacznik tego co mozesz. I dla Twojej wiadomosci w EVE na dobrych KB liczy sie czym pokonales przeciwnika, w czym on byl, ilu was bylo na killu, itp. To tez nie do konca sprawiedliwie oddaje poziom trudnosci killa, bo nie da sie uwzglednic okolicznosci killa a te maja wielki wplyw na przebieg walki. Tak samo jak ISKi nic nie znacza. Jesli nie ogarniasz a latasz czyms drogim to tylko bardziej idiotycznie Twoje choinkowe/fakcyjne wtopy beda wygladaly na KB. Jak np ten gosc https://zkillboard.com/character/94405011/. Ma kase, kupuje drogie szipy i nie potrafi ich nawet zafitowac. Sa tez tacy, co zafituja takie szipy bardzo drogo i spadna w sposob, ktorego nawet nie da sie cenzuralnie skomentowac.
O Twoim braku znajomosci EVE szczegolnie w wersji obecnej swiadczy to, ze nawet nie wiesz jakie i ile skill pointow ma teraz nowy gracz - niecale 500000 i sa one calkiem rozsadnie ulokowane lacznie z OH. Od pierwszego momentu mozesz wsiasc w frytke t1 z wszystkimi potrzebnymi do pvp modulkami - oczywiscie w wersji tech1 co i tak wystarcza do zabawy. Oczywiscie nie wystarczyloby to do zabicia starego wygi pefaupera ale za to spokojnie starcza do zdjecia starego, bogatego nieogara w duzym szipie. Czy w SC gracz w szipie 1 tieru zabije "sierotke" na 15? To jest wyznacznik skilla a nie stuczne ograniczanie tierow jakie spotyasz. W EVE masz swobode jakiej w SC nie ma. To od pilota zalezy wykorzystanie tego na swoja korzysc. I to w kazdym momencie od wydokowania w kazdym systemie.
Da sie zrobic cos takiego w SC? https://zkillboard.com/kill/51726360/ plus https://zkillboard.com/kill/51726457/
Albo zabijac SCkowym odpowiednikiem Herona BSy lub male gangi totalnych nieogarow? Albo solo pobawic sie przeciw 20 czy 30 osobom i cos im nawet zabic? W znacznie mniejszym szipie?

A wracajac do realizmu to powiedz mi jaki realizm w grze KOSMICZNEJ ma ograniczanie polaw walki do malej areny? Kolejnym krokiem w strone realizmu moze bedzie symulator okretu podwodnego ograniczony do poziomu wiaderka?

EVE to gra na zupelnie innym poziomie niz SC, bo ten z racji zalozen nie bedzie mial tej glebokosci i zlozonosci co EVE. Za to EVE nie zapewni "szybkiego" PVP zaraz po kliknieciu  przycisku jak w SC czy WoT lub innym WT. Co nie oznacza, ze jedna gra jest lepsza od drugiej tylko, ze to sa zupelnie inne gry o odmiennej koncepcji. Nie mam zamiaru przekonywac Cie o tym, ze EVE jest lepsza bo nie jest. To sa zupelniei nne gry. I to, ze my tu wolimy EVE od SC nie znaczy, ze jestesmy oszolomami, tylko ze wolimy cos innego niz Ty. Gdybys poczytal forum to wiedzialbys, ze my tu nie jestesmy bezkrytyczni wobec EVE bo widzimy rzeczy, ktore wymagaja naprawy lub zmian. W dodatku gramy tez w inne gry. Jednak jesli lubimy ser to nikt nam nie wmowi, ze ser jest zly i mamy jesc buraki. I o ile pisanie o SC, mechanizmach rozgrywki, itp jest ok. Czy nawet co Twoim zdaniem jest fajniejsze w SC niz w EVE bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania i wlasnych upodoban. Jednak zupelnie nielogiczne i bledne wywody o wyzszosci burakow nad serem.

P.S. Mam nadzieje, ze zignoruyjesz moja wypowiedz tak jak robisz z wypowiedziami innych forumowiczow i nadal bedziesz dostarczal mi rozrywki. Postuje z racji bardzo polskiego donkichotonizmu czyli walki z wiatrakami dla samej idei (nie mylic z Idea). A i tak moje SC jest lepsze od Twojego;p

W pewnych aspektach mam inne zdanie, ale to chyba pierwsza merytoryczna i spokojna wypowiedz w temacie SC kontra EVE dziękuje za nią.
Rozczaruję cię natomiast co do jego kontynuowania,mam alergie na pewne rzeczy i po prostu nie mogę sobie odpuścić ich komentowania, a znajdziesz ich tutaj kilka dlatego ten wątek ma już prawie 5000 odsłon i codziennie przybywa stron.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 16:56:15 wysłana przez xantinos »

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #268 dnia: Luty 17, 2016, 16:54:11 »
Ja wszystko rozumiem tylko mnie dziwi że stoisz pod lodziarnią i do każdego krzyczysz : "TRUSKAWKOWE SĄ BE !!!!! BO NIE LUBIE TRUSKAWEK !!!!"

Cytuj
Niezła gra pokroju WOT lub WOWS
Cytuj
Reasumując, gra jako gra zła nie jest

I kilka innych wcześniejszych, szukać mi się nie chce.
Nie wiem już, czy z twojej strony to lenistwo, niezrozumienie słowa pisanego czy zwykła, wrodzona głupota. Nieważne, ważne że partnerem do dyskusji nie jesteś. Ściana tez nie.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #269 dnia: Luty 17, 2016, 16:57:54 »
I kilka innych wcześniejszych, szukać mi się nie chce.
Nie wiem już, czy z twojej strony to lenistwo, niezrozumienie słowa pisanego czy zwykła, wrodzona głupota. Nieważne, ważne że partnerem do dyskusji nie jesteś. Ściana tez nie.
to Ty Puszken czy słyszę tylko wiatr w trakcie zamykania drzwi ?

sztosz

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bartosz Nowak
  • Korporacja: Agnosto Ethnos
  • Sojusz: Honey Badger Coalition
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #270 dnia: Luty 17, 2016, 17:40:40 »
to Ty Puszken czy słyszę tylko wiatr w trakcie zamykania drzwi ?
To co słyszysz to pewnie przeciąg w twojej pustej głowie, dziś dość wietrznie jest.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #271 dnia: Luty 17, 2016, 17:47:44 »
To co słyszysz to pewnie przeciąg w twojej pustej głowie, dziś dość wietrznie jest.
eho ..... eho ..... eho ...

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #272 dnia: Luty 17, 2016, 18:02:47 »
To co słyszysz to pewnie przeciąg w twojej pustej głowie, dziś dość wietrznie jest.
To pękła nitka łącząca dwoje uszu! :D

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #273 dnia: Luty 17, 2016, 18:09:14 »
To pękła nitka łącząca dwoje uszu! :D
oj Zgudi Zgudi idź grac w SC lepiej bo się obijasz :) wrócę po 19 to sprawdzę postępy ;)
Oczywiście świetnie wszystko wiesz o fitowaniu, ale jak byś szukał inspiracji polecam te linki :)

T3
http://imgur.com/a/n2bG4

T5
http://imgur.com/a/G3AEH#22

sztosz

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bartosz Nowak
  • Korporacja: Agnosto Ethnos
  • Sojusz: Honey Badger Coalition
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #274 dnia: Luty 17, 2016, 18:23:40 »
eho ..... eho ..... eho ...
Wiesz, ja się nie założę, ale czy ty nie chciałeś napisać przez przypadek "echo"? Bo w pustej przestrzeni bardzo łatwo o echo, ale nie umiem rozszyfrować co to "eho".
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 18:37:28 wysłana przez sztosz »

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #275 dnia: Luty 18, 2016, 11:11:32 »
dla tych co to zaciekawi dzisiejszy path wraz ze zmianami wprowadza destroyery 11 poziomu oraz rebalans w grze.
http://forum.star-conflict.com/index.php?/topic/29714-star-conflict-133/

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #276 dnia: Luty 18, 2016, 12:10:44 »
Xantinos, To kiedy mamy się spodziewać zmiażdżenia EVE przez Star Conflict? Napisz bo wolę się przygotować na ten kataklizm. Może zapasy jakieś porobię i schron sobie przygotuję :)

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #277 dnia: Luty 18, 2016, 12:15:24 »
Zaraz będziesz mógł zbudować cytadelę, powinna starczyć :D
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #278 dnia: Luty 18, 2016, 13:31:13 »
Xantinos, To kiedy mamy się spodziewać zmiażdżenia EVE przez Star Conflict? Napisz bo wolę się przygotować na ten kataklizm. Może zapasy jakieś porobię i schron sobie przygotuję :)
no jeżeli będą dodawać co dwa miesiące gigabajt nowej treści to pewnie nie potrwa długo

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Star Conflict
« Odpowiedź #279 dnia: Luty 18, 2016, 13:42:51 »
no jeżeli będą dodawać co dwa miesiące gigabajt nowej treści to pewnie nie potrwa długo
Znaczy co? Dyski pod ciężarem popękają?
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.