Jak napisałem, wypadłem trochę z obiegu, ale postaram się opisać to co pamiętam itp
Ja zacząłem się interesować TSW może jakieś dwa lata temu ? Nie pamiętam już, generalnie był to okres jakoś na trochę przez beta weekendami.
Dość szybko się wciągnąłem. Była/jest to gra trochę inna od wszystkich, na pewno nie kolejny wow klon.
Urban horror, może trochę jak WoD, teorie spiskowe, była nakrętka. Skusiłem się do tego stopnia, że mam "life suba".
Nie wiem czy pamiętacie/kojarzycie grę AR którą najpierw chyba przed premierą wprowadzili, a później była druga już po premierze. Chodzi mi o rozwiązywanie zagadek "poza grą" w "realu".
To było coś
Wszystko przed "end game" jest bardzo fajne. Jest główny wątek gry - taki main quest. Masa, ale to masa questów i zadań pobocznych. Questy od standardowych w grach MMO - zabij x zombi, po zadania detektywistyczne i inne zagadki - rozkodowywanie wiadomości zaszyfrowanej morsem, odnajdywanie lokacji na podstawie wskazówek itd, na questach "szpiegowskich" gdzie trzeba się było przekradać między mobami. Wszystko to w uprawie mitów, legend, teorie spiskowych i tak dalej. W grze przewija się mitologia skandynawska, egipska, irlandzka, zombie, duchy, transylwania i tak dalej. Nie ma tylko kosmitów - ponoć nie ma ich być
Ostatni "mission pack" był chyba w klimacie indiana jones - ale nie grałem tych przygód.
Nie ma poziomów postaci jako takiej. Zamiast tego są "atrybuty" - do noszenia talizmanów i używania broni; oraz drzewka umiejętności.
Bronie i pancerze mają "poziom" od 1 do 10 ( nie dokładnie tak, bo "end gamowe" mają np 10,4 ale nie ważne ). Żeby używać broń z poziomu 10 trzeba mieć atrybut na 10.
Bronie są od pistoletów przez karabiny na magiczny talizmanach kończąc. Każda broń ma swoje drzewka umiejętności - jedne bronie są bardziej do dps, inne bardzie leczące inne bardziej dla tanków. Wszystkich umiejętności masz chyba ponda 200, odblokowujesz je sobie za punkty które zdobywasz "levelując" - docelowo możesz odblokować wszystkie.
Z tych umiejętności robisz sobie build - czyli zestaw bodajże 8 aktywnych i 8 paaywnych umiejętności które masz na pasku.
Sporym fanem było też dla mnie zbieranie ubranek - wybierasz sobie prawie jak w eve jak ubrany jest Twój awatar.
Bawiłem się super wypaśnie dopóty nie doszedłem do end-game. O ile dungeony i rajdy są dużo fajniejsze i trudniejsze od tych wowowych to jednak mechanizm jest dość podobny trzeba grindować sprzęt itp Na plus jest taki, że pod różne dungeony, a nawet pod poszczególne bossy w dungeonach lepiej działają różne buildy itp
Dobra straszny wall of text wyszedł, jak coś pisz, pytaj postaram się odpowiedzieć bo już nie wiem o czym pisać