A ty zdajesz sobie sprawę, że Jonas nie jest w C0venie?
Wydawalo mi sie, ze napisalem to wystarczajaco wyraznie. Poza tym biorac pod uwage styl jego wypowiedzi nie ma to najmniejszego znaczenia. Zwlaszcza, ze sam sie potem chwali ze spedzil tam 4 lata wiec wie co i jak
Dyskutowanie z kimś na temat smaku kiwi po obejrzeniu filmu dokumentalnego na Discovery Channel o uprawie kiwi nie ma wielkiego sensu.
Niby racja, ale jaka krowa jest kazdy widzi. Nie trzeba byc weterynarzem by wiedziec gdzie ma leb, gdzie zad i ze mleko daje. Podobnie jak nie trzeba byc lekarzem by wiedziec, ze wymiana krwi moze skutkowac wymiana chorob, czy jak nie trzeba miec inzyniera zeby wiedziec, ze jak ktos ci z auta zdzejmie kola i spusci paliwo to sobie nie pojezdzisz itp itd
mam prawo do mówienia jak to w nim jest z własnej perspektywy
Znaczy ty masz prawo, a ja nie?
Zabawne, ze oceniasz mnie w taki sposob w jaki nie chcesz by oceniano C0ven. Czyzby matka natura nie dala dosc duzych jaj by starczylo na odwage oceniania siebie i innych ta sama miarka hipokryto?
Bo przeciez nic o mnie nie wiesz. Nie wiesz co robilem w tej grze, a czego nie. Nie wiesz ile czasu spedzilem w C0venie, w ilu flotach C0venu bralem udzial itp. Widzisz tylko mojego maina, a nawet o jego doswiadczeniach nic nie wiedzac mowisz mi co ja wiem, czego nie wiem i w czym mam prawo sie wypowiadac.
Tak na wszelki wypadek na przyszlosc - w milicji tez bylem
No ale nie wymagajmy od hipokrytow odwagi potrzebnej do poslugiwania sie argumentami w dyskusji
Niestety aktywnych solo pvperów ogólnie jest niewielu i w C0venie też dużo ich nie jest. Przez aktywnych solo rozumiem takich którzy prostu wsiadają w statek i lecą szukać celu i napierdalać, a jak mają więcej wroga to krzyczą o wsparcie i ogarniają
Zastanawiales sie kiedys ilu aktywnych pvperow nigdy nie trafilo i nigdy nie trafi do C0venu w zwiazku z jego polityka?
Co wiecej ilu nimi nigdy nawet nie zostanie w zwiazku z taka a nie inna polityka C0venu. W koncu byt ksztaltuje swiadomosc.
Wezmy takiego kerbira jak SokoleOko (z wyskillowanym hulkiem na mainie, ktory swego czasu kopal ABC na kilka kont) kiedys i teraz.
Zastanawiales sie ilu jest w polskiej spolecznosci EVe takich kerbirow jak SokoleOko, ktorzy tym roznia sie od niego, ze w miejscach gdzie byli nie dane im bylo odnalezc swojej drogi w pvp i ktorzy dalej piluja asteroidy, albo po prostu odeszli z EVE z braku ciekawego pvp, a teraz mogliby byc aktywnymi bojowymi pilotami C0venu gdyby C0ven mial troche inna polityke wobec kerbirow?
Nie wspominajac o tym ilu jest graczy ktorzy chcieliby sobie 2x w tygodniu poleciec na zaplanowany roam + czasem jak RL pozwoli na jakis spontan i nastepna godzinke pokerbirzyc bo na wiecej nie maja czasu.
Albo ilu jest w EVE (w tym polakow) ludzi ktorzy zaczynali od - kerbirka jest fajna a pvp jest beznadziejne, by po natknieciu sie na prawdziwych mordulcow i krotszym lub dluzszym polataniu z nimi stac sie mordulcami zmieniajac filozofie na - jak ja moglem tracic tyle czasu i SP na kerbirke zamiast zajmowac sie pvp, od ktorych C0ven sie odcina?
Oczywiscie C0ven nie musi nic zmieniac w swojej polityce. W koncu to jego swiete prawo. Tyle, ze organizacje bozbawione swiezej krwi predzej czy pozniej (raczej predzej) degeneruja sie i umieraja (o czym mozna wiedziec bez koniecznosci poznania smaku krwi
)
A nie lepiej żeby to pilot decydował czy się podłącza do "sieci systemowej"?
Ja to widze tak - mam opcje podłączania się do "lokalu" albo nie, jeśli chcę być niewidoczny dla wszystkich wewnątrz, nie włączam się w "sieć komunikacyjną", nikt nie wie że tu jestem, ale oczywiście ja też nie mam pojęcia czy ktos jest w danym systemie (chyba że mnie na bramie zdybie). Oczywiście juz w środku można sie włączyć, z tym że ja staje sie widoczny natychmiast, tubylcy dla mnie po jakims czasie, dajmy na to 5 minutach.
Oczywiście taka opcja byłaby działała tylko w low i null.
Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie, stali mieszkańcy systemu raczej nie wyłączaliby lokala ze względów włąsnego bezpieczeństwa,
A potem by bylo tak, ze w systemie jest 100 osob, z czego 99 ma locala wylaczonego, a jedna z aktywnych ma wlaczonego i wrazie czego zawiadamia na TS, ze cos sie na tym localu pojawilo
lokal wg. mnie jest zbędny, wtedy można zaskoczyć przeciwnika, idea reconów wtedy miała by sens i ich zadań , black opów, pilot z dobrą umiejętnością skanowania był by wtedy na miarę złota, a teraz wpadasz widzisz na lokalu wszystko ile jest z jakiego korpa itd. można by mieć więcej bitek niż teraz
Najpierw trzeba by tego przeciwnika znalezc, co zajmowaloby znacznie wiecej czasu.
Jedyne korzysci jakie mogloby przyniesc usuniecie localu to wieksza szansa na upolowanie jakiegos pojedynczego kerbira (zakladajac, ze po usunieciu locala jacys by zostali w 0.0), ale wydawalo mi sie, ze pomysl mial zwiekszyc ilosc sensownych bitek do jakich zaszlachtowanie gangiem pojedynczego statku raczej sie nie zalicza oraz latwiejsze polowanie na boty.
IMO jedynym sposobem na zwiekszenie ilosci bitek jest zwiekszenie ilosci rzeczy o ktore warto sie bic, a nie uzywanie jakichs ograniczen mechaniki z konca plecow typu usuniecie locala.
Dobrym pomyslem byloby ulatwienie przejmowania terenu, wprowadzenie platform gorniczych o ktorych kiedys sie tu rozpisywalem. Moze zmniejszenie wytrzymalosci POSow/stacji i innych struktor itp.
Tak zeby majac gang tych kilkunastu pilotow BC/BS mozna bylo zmusic mieszkancow danego regionu do walki, bo obecnie nic nie tracac mozna taki gang po prostu przeczekac.
Przylecieli? Dokujemy na stacji albo chowamy sie na POSie i idziemy na obiad. Zanim zjemy to znudza sie i sobie poleca, a my bedziemy mogli wrocic do skalek/racenia z nowymi silami. A jak jakims cudem nie znudza sie to zrobimy dluzsza przerwe. Pomyjemy gary, posprztamy chate, odrobimy lekcje, zadowolimy swoje kobiety zeby nie marudzily, ze tylko EVE i EVE, wyprowadzimy psa na spacer itp. Gang w koncu i tak poleci, a my bedziemy miec wiecej czasu na skalki/racenie.
Zyc nie umierac
Rozumiem "kerbirów" że wolą lokal w takim wydaniu jak teraz, ale "pefauperów" protestujących przeciwko urozmaiceniu PVP, juz nie...
Tyle ze usuniecie locala nie urozmaica pvp. Zaryzykowalbym nawet teze, ze usuniecie locala z 0.0/low splyci pvp. W koncu teraz masz wybor. Chce locala jestes w 0.0/low - nie chcesz - lecisz do WH. A jak liocal zniknalby z 0.0/low to i zniknalby ten wybor
Brak locala bez równocześnego dania innego równie efektywnego narzędzia do oceny "zawartości systemu" spowodowałoby, że roam 10j w jedną stronę ciągnąłby się jak gówno przez morze i sorry, ja nie mam czasu na takie pierdoły. Codziennie pokonuję 30-50j na roamach i jest oczywiste, że leci się po to, żeby coś stuknąć, a nie po to żeby latać.
Uwzaj z takimi wypowiedziami, bo skoro mowisz tak jak taki kerbir jak ja to zaraz sie okaze, ze sam jestes przynajmniej takim kerbirem jak ja, jak nie wiekszym
Obecna zasada działania locala zawsze wydawała mi się idiotyczna
Ale dlaczego?
Wskakujesz przez brame i brama oglasza wszystkim w systemie, ze pojawil sie nowy statek. Co w tym idiotycznego?
No moze to, ze jak ktos wskakuje pojedynczym statkiem przez WH to powinien pojawic sie na localu dopiero jak sie odezwie, albo pojawi przy innym statku czy strukturze. Mozna jednak zalozyc, ze wyposazenie nawigacyjne kazdego statku automatycznie nawiazuje polaczenie z kazda brama w systemie by sie jej zameldowac, a bramy juz dalej rozglaszaja obecnosc statku innym.
No a w WH nie ma locala bo nie ma bram ktorym statki moglyby sie zameldowac wiec nie ma kto rozglaszac ich obecnosci w systemie