Zabawa była, jeżeli macie jakieś screeny, komentarze, uwagi to podzielcie się na
http://eve-outpost.pl/newsy,Col_Cherryman_organizuje_armor_flote_w_piatek_10_lutego_20_00_ET-11.htmlMiałem to udokumentować lepiej, no ale Col wkręcił mnie w dowodzenie. Myślę, że udało się trochę ruszyć światek PL, zatrząść polishem przez chwilę. Były podchody, piraci, gankowanie, trochę taktyki, walczyk na gejcie, różne manewry i rozpierducha na koniec, a Galactica (FC gallente jeżeli się nie mylę) może się w tyłek pocałować ze swoją flotą abaddonów z neutrami,protkami i guardianami - co chcieć więcej
Osobiście bardziej preferuje styl samobójcy, rzucić się na coś i nawet zginąć byle była zabawa, walka. Oczywiście z głową, a nie hura w 10 na 50
Musi to mieć sens. Strata ma nie boleć (BCki Tier1, ubezpieczone BSy czy tam inne tańsze fity), a zabawę daje to pewną, bo inaczej wychodzi 'czajenie się' na przeciwnika. Gdyby każdy zamiast 1 zealota miał gotowe 3 BCki sfitowane i po stracie wracalibyśmy po nowe statki i hura od nowa - ile by to dało funu. To mój pomysł na zabawę.
Flota i tak była niezła i trochę zaskoczony jestem, że tak gładko poszło
Takie imprezki w weekend to świetna sprawa.