Szczerze, bulwersuje jeszcze kogoś fakt, że bez pindzyliona tytków/matuszek do sov warfare ani rusz? Zwłaszcza, że czas reakcji CCP na buble w grze mierzy się w latach?
W całej tej sytuacji (post Cata z cytatem Shadoo) śmieszy mnie setnie, że PL stoi po tej samej stronie co kerbiry w highsecu, tj. że sandbox jest be. Z kompletnie przeciwstawnych powodów rzecz jasna (kerbirzy chcą by highsec był absosmerfnie bezpieczny bez suicide ganków, a PL chce sztucznego ograniczenia blobów), nie mniej LMFAO.