Starając się myśleć "outside of the box", wziałem na warsztat Feroxa i wyszło mi coś takiego. Ship jest pomyślany na solo, kluczem do sukcesu jest oczywiście znaleźć debila, który da się złapać na scramble'a.
[Ferox, Solo]
Magnetic Field Stabilizer II
Magnetic Field Stabilizer II
Magnetic Field Stabilizer II
Damage Control II
Y-T8 Overcharged Hydrocarbon I Microwarpdrive
Warp Scrambler II
Invulnerability Field II
Photon Scattering Field II
Large Shield Extender II
Heavy Neutron Blaster II, Caldari Navy Antimatter Charge M
Heavy Neutron Blaster II, Caldari Navy Antimatter Charge M
Heavy Neutron Blaster II, Caldari Navy Antimatter Charge M
Heavy Neutron Blaster II, Caldari Navy Antimatter Charge M
Heavy Neutron Blaster II, Caldari Navy Antimatter Charge M
Heavy Neutron Blaster II, Caldari Navy Antimatter Charge M
Small Energy Neutralizer II
Medium Ancillary Current Router I
Medium Core Defence Field Extender I
Medium Core Defence Field Extender I
Hobgoblin II x5
Przed Crucible na ALL V daje nam to:
580 DPS (z dronami, faction ammo)
65k EHP
Po dodatku wzrośnie jeszcze DPS, a dzięki łatwiejszemu fitowaniu będzie można wymienić ACR na CDFE, dzięki czemu EHP skoczy do 71k. Jedyny BC z którym można przerżnać 1v1 to dual-plated armor Hurricane, pod warunkiem że jego pilot zorientuje się szybko, że akurat Phased Plasma najlepiej mu "wchodzi". Każdy inny ship złapany na scrambla zostanie zmielony ("lol, Ferox, co to w ogóle jest?! O, shiiiiiit!"), a gruby tank teoretycznie może dać czas na dobicie do gate'a i przeskok jeśli trafimy np. na Vagasa, który będzie umiał trzymać się 15+ km off i może tego Feroxa po prostu zamęczyć.
Oczywiście, jak w każdym shipie na solo bez cloaka, taki Ferox zdechnie wiele razy od nawet dwóch innych statków. Po prostu nie ma siły. Ale jeśli człowiek ma do wyboru np. Sacrilege za 200 mil z fitem albo Feroxa, w którym hull kosztuje 17 mil i można go jeszcze ubezpieczyć, dostając w bonusie 2x większy DPS.... definitywnie warto spróbować.