Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Nitefish

Strony: 1 ... 41 42 [43] 44 45
1471
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Wrzesień 02, 2010, 23:40:53 »
Dobre atlasowe korpy nie będą miały żadnego problemu ze znalezieniem sobie nowego miejsca. Decyzja o podaniu nie była udziałem pilotów tylko nowego ls, tylko totalny jełop mógłby winić za to ludzi, którzy mimo sytuacji zostali do końca.

Niesmak to może pozostać w odniesieniu do tych do podjęli decyzję o poddaniu.

1472
W sumie to dziwne jest, że tak wielka ofensywa rusków wraz z wynajętymi PL miała miejsce dopiero w wakacje. W Atlasie przecież od ładnych paru miesięcy nie było w zasadzie leadershipa...

1473
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Wrzesień 01, 2010, 16:20:07 »
może to jest ten "han solo" z gwiezdnych wojen?

1474
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Wrzesień 01, 2010, 10:17:01 »
Wbrew pozorom nie jest łatwe być mistrzem chamskiego podrywu :)

1475
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Wrzesień 01, 2010, 09:01:19 »
Kurczaki, ale mnie fajny flejmik przez wakacje ominął :)

Bunak - widzę, że jesteś w uber formie, krew atlasu na rękach - Kapitan Samo Zło. Zostawiłem kilka, mało używanych, par dresów w GB ze znaczkiem Bufu, co ja teraz zrobię, a czym pójdę na wieczorną gimnastykę...

1476
Właśnie wróciłem z urlopu... ale się gnój zrobił, no no  ;D Wystarczy 2 tygodnie nie grać żeby wszystko wywróciło się na lewą stronę, chociaż zgodnie z przewidywaniami  :P




1477
Anna Nietrzebna - naucz się czytać ze zrozumieniem bo nie wiem do czego się odnosisz i piszesz jakieś pierdoły. Tak poza tym to Bobby Atlas to nie jest zwykły FC tylko szef sojuszu.

No i nikt nie narzeka na to, że nas napadli ffs! (może poza kerbirkami :P)

1478
Jest dokładnie tak jak mówię, Atlas oddaje tak łatwo wszystko bo kij wie gdzie jest Bobby a nie dlatego ze to kerbirski sojusz czy coś. Właśnie dlatego Sokół dostajemy bęcki, to w sumie nic dziwnego. Niestety to chyba właśnie czuły punkt sojuszu.
Jakbyś będą w Ushra nie miał od nie wiadomo jak długiego czasu leadershipa to pierwszy byś się stamtąd zawinął. Co się dziwić, że wyprowadzają się pety i pewnie część ludzi z korpów aliansowych.

Ja akurat wyjeżdżam na urlopik i po powrocie pewnie mapa Eve będzie zupełnie inna niż teraz. To będzie ciekawe.

1479
Cytuj
Nasze działania przez ostatnie 3 tygodnie miały na celu osłabić psychicznie Atlas. My coś wprowadzaliśmy w reinforce wiedząc ze jutro nie będzie CTA tylko dzień kerbira bo taki był plan !!!

Heh, chyba nic głupszego dziś tu nie widziałem. Wy chyba na prawdę nie wiecie, czemu tak łatwo Wam teraz idzie i dorabiacie sobie do tego teorię.

1480
Moim daniem sytuacja w Eve nie problemem lokalu ale ludzi. To ludzie najczęściej dążą do uzyskania druzgocącej przewagi nad przeciwnikiem zamiast się nieco pobawić. Nie podejmują walki z wyrównanymi składami gangów bo to niebezpieczne, a z mniejszymi gangami bo to podejrzane.

W Eve liczba graczy zbierających kasę i skarby dla samego zbierania systematycznie się powiększa i w życiu nie namówisz ich na cokolwiek co ma coś wspólnego z ryzykiem.

Dla mnie lokal to dobra opcja na spokojne zarobienie kaski na pvp oraz na szybsze znalezienie kogoś do bitki. Tyle.
Wszystkie moje odwiedziny WH nie przyniosły żadnych super emocji pvp, być może zbyt mało razy tam bywałem.

Sam intel jest też o tyle fajny, że możesz sprowokować hostów i nie zawsze działa doskonale. Poza tym nie wiem czy chciał bym wdupić kilka razy pod rząd statek na 20 osobowym gangu hostów tylko dlatego, że nie mam lokala. W takim przypadku raczej nie ma co mówić o gf bo do walki (poza szybkim puffnięciem) nawet by nie doszło.

Co do użalania się to nie o to chodzi. Po prostu pozostaje pewien niesmak po tych wszystkich "przypadkach" oraz dyskusyjnym ingerowaniu w grę GM'ów. Wydawało mi się, że CCP zajmuje zawsze neutralne stanowisko co jest niejako jedną z fundamentalnych zasad Eve ale widocznie się myliłem.

Ciekaw jestem co zastanę po 2 tygodniowym urlopie :)

1481
Ta, na pewno brak lokala zrobił by grę bardziej nieprzewidywalną czyli przypadkową. Dziwnym trafem w dobie zaawansowanej technologii nie dało by się inaczej niż przez probowanie systemu sprawdzić czy kogoś w nim nie ma. No a bramy miedzy systemowe to pewnie są z kamienia i nie ma szans, żeby zarejestrowały cokolwiek... gdzie tu logika?

1482
W obecnej mechanice sov war jest upierdliwe jak tygodniowa sraczka więc każda sytuacja, która skutkuje tym żez niezrozumiałych powodów jedna strona musi coś robić po kilka razy jest wkurzająca. Podobnie jak sprawa lokalu w 0-W.

Co do braku lokalu w ogóle to moim zdaniem to poroniony pomysł. To nie jest gra o średniowieczu gdzie nie wiemy kto z nami jest w lesie. Tego typu nobrainery tylko popsuły by Evkę jeszcze bardziej.

1483
No nie wiem, mi GM odpisał że wiedzą o tym i że naprawili już, mimo że nie naprawili więc coś chyba musi być na rzeczy skoro samo ccp przyznało że jest bug...

Tyle, że jak my niby niezgodnie z zasadami rozwaliliśmy Wasze sbu (mimo ze timety wskazywały co innego) to otrzymaliście wszystko z powrotem a my dostaliśmy ostrzeżenie o banie i utracie sova...

1484
To tylko jeden z shotów (na prawdę nie widzisz okienka lokalu?), dziwne ze lokal jest do tej pory "zbugowany" a taki exploit jest znany od dawna :) Czysty przypadek jak mniemam.

To, że GM twierdzi że wszystko jest ok mimo że nie jest to też przypadek. Całe 5 minut zajęła im odpowiedź na moją petycję w tej sprawie i od razu ją zamknęli. Dziwne, w życiu CCP tak szybko nie reagowało na nic.

Wcześniej jak stawiali Wam sbu to nie umieli powiedzieć czemu to zrobili, bo wszystko było zgodnie z timerami etc. Jak zacząłem drążyć temat i się dopytywać to zamknęli mi petycje.
Różnica jest taka, że teraz nawet nie było dyskusji i od razu ją zamknęli.

GF guys!


1485
Zobacz screena którego wkleiłem.

1486
Patent polega na tym, że nie widać ludzi na localu, którzy są w systemie i walczą. Swego czasu było to wykorzystywane na mniejszą skalę.

A teraz niespodzianka - napisałem dziś kolejną petycję w sprawie tego exploita i co się stało? Dostałem zajebiście błyskawiczną odpowiedź mniej więcej taką:
"tak, wiemy, wiemy, już naprawiliśmy wszystko jest ok. Niniejszym zamykamy petycje"

Zajebiście, ty bardziej że w ogóle tego nie naprawili, a Ci co wykorzystywali exploita nie dostali zgodnie z zasadami bana.

1487
Wy chyba nie rozumiecie tego co piszę... mi nie chodzi o to, że Atlas został napadnięty przez ruskich. To jest jak najbardziej ok.
Irytuje mnie tylko fakt, że walczycie używając exploitów i jakiś lewych myków z gm'ami. Gdyby nie to, że nie wolno publikować korespondencji z nimi (bo za to grozi ban) to można by było się nieźle pośmiać. Ostatnią petycję mi zamknęli nie mając żadnych argumentów z powodu "zbyt wolnej odpowiedzi" z mojej strony. Lol!

1488
Nie bronie Atlasu ale stwierdzam fakt, jakoś dziwnym trafem to Wam oddają zdobyte systemy i nie potrafią wytłumaczyć dlaczego, jakoś to wy walczycie używając exploita za który jest ban i ... znowu nic! Hał kam?

Wiesz, widocznie nie umiecie inaczej. Śmiać mi się tylko chce, że nawet tacy super pro Pandemicy muszą się wspomagać exploitami :)


1489
Kiedyś z Wami rozmawiałem na temat exploitów wykorzystywanych przez rusków (wtedy jeszcze nie byliście po ich stronie) i byliście bardzo oburzeni.

A teraz...
http://img269.imageshack.us/img269/8647/20100814190735.jpg

Dziwnym trafem GMowie nic nie robią... hmmm, nie tak dawno zabierali nam sova, odnawiali Wam sbu totalnie nielegalnie - na żadną z moich petycji gdzie grzecznie pytałem w imię jakich zasad to zrobili nie potrafili odpowiedzieć!

Czy to przypadek czy mamy powtórkę z pewnej historii z przeszłości gdzie GMowie nielegalnie wspierali pewien sojusz...

Tak walczą tylko miękkie cipy ale widać niektórzy szczytują z powodu rzekomego gf.

1490
Wiesz Bunak, u nas faktycznie większość jest na wakacjach jak to bywa w cywilizowanych krajach (bez obrazy). Innymi słowy wakacje i weekend to dobra opcja na takie zmasowane ataki.

To gadanie o super taktyce z Waszej strony jest mocno na wyrost, bo centralnie jak wspomniałem są wakacje i ludzie nie siedzą przy kompach tylko wypoczywają, widać to po naszym korpie oraz aliansie.

Więcej sił sprzymierzonych już chyba nie mogliście zebrać (nawet NC się tu zapuszcza) więc macie szansę odbić Wasze dawne tereny.

Osobiście uważam, że jakby Bobby wrócił do gry to było by jak ostatnio - zbiórka, wpierdol i zabawa od początku.

1491
Archiwum / Odp: [IX.KU] IX Kohorta Universe - Korporacja dojrzałych graczy
« dnia: Sierpień 02, 2010, 14:33:46 »
Kurcze ale nie sposób się nie zgodzić, że z POS w hi i nawet 25% podatku to nie będziecie mieli na waciki. Nie ma co się oszukiwać, jeśli chcecie zarobić szybko kasę i nie jesteście mistrzami handlu to znacznie łatwiej wynająć kawałek terenu w null, dorobić się isków, zobaczyć jak to wygląda i wtedy pomyśleć co dalej.

Do życia w hi centralnie nie jest potrzebna w 99% niczyja pomoc, chyba że nie masz szkoleń w jakimś korpie typu UA albo myślisz o robieniu wspólnie misji lvl4. Akurat nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Btw - moim zdaniem zaoferowanie ludziom 25% podatku i "przygody" w hisecu jest delikatnie mówiąc mało pociągające.

1492
No dobra, ale co, zrobiliśmy wszystko zgodnie ze sztuką wojenną, potem ktoś od Was pisze petycje (mimo, że wszystko było zrobione na legalu) i oni odnawiają Wam sbu popełniając ewidentny błąd?
To trochę się kupy nie trzyma.

W sumie są wakacje i wielu ludzi albo jest poza domem albo średnio chce im się kompa odpalać żeby grać przy takiej pogodzie. Pewnie stąd mozolnie.

1493
Bunak, ja najzupełniej serio mówię. Napisałem do CCP requesta aby WYJAŚNILI mi zasady na mocy których oddali Wam sbu w LVL.

Jak na razie to mamy kilka opcji sądząc po wymianie moich maili z CCP (tak, chodzi o LVL):

1. GMowie dali ciała i zrobili coś niezgodnie z zasadami, teraz sami nie wiedzą co z tym zrobić bo wytłumaczyć się z tego nie ma jak więc nabierają wody w usta.

2. GMowie zaingerowali w wojnę trzymając stronę RA i spółki i ingerują w wojnę. Do tego też się ciężko przyznać więc usiłują robić wszystko żeby pominąć temat.
O ile się nie mylę to kiedyś była taka historia (nie za moich czasów) i smród był potężny.

Wnioskuję to na takiej podstawie, że gdybyśmy zrobili coś źle to od razu dostałbym jasną i konkretną odpowiedź, a tym samym nauczył się czegoś o mechanice.

Jeśli tak ma wyglądać wojna to raczej taka zabawa ma mały sens.

1494
Ja napisałem do CCP swoją petycję prosząc żeby mi wyjaśnili w imię jakiej zasady Eve oddali ruskom sbu itd. Otrzymałem wymijającą odpowiedź, że to sprawa aliansowa itp. Innymi słowy chyba nie zamierzają mi na to odpowiedzieć albo po prostu zrobili to niezgodnie z zasadami i teraz jest kwas. Pomęczę ich jeszcze.

1495
Zajebiste!

1496
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Lipiec 30, 2010, 11:02:52 »
To chyba też zależy od intencji osoby, która używa takiego określenia. Ciekawe, że ja murzyn do murzyna mówi czarnuch a do białego białas to jest ok, ale jak biały powie do murzyna czarnuch to już jest bardzo źle.

1497
Dyskusje ogólne / Odp: Bitwy (Owned)
« dnia: Lipiec 30, 2010, 00:03:10 »
W sumie masz rację Kane. Niestety w Atlasie (pewnie z powodu swojej wielkości) darmo szukać zunifikowanych fitów w przeciwieństwie do PL czy CH co mocno wpływa od zawsze na skuteczność.

Nieokiełznana chęć do whorowania killsów i statsiarstwa bierze górę nad zdrowym rozsądkiem i wspólnym celem oczywistym jakim jest wygranie bitwy.
Podczas ostatniej mojej klepaniny w c-j i dalej (jak pogoniliśmy rusków) wolniej namierzałem cele beckiem niż koledzy z sojuszu besami... na ich szczęście ruscy spieprzali nie wiadomo czemu gdzie pieprz rośnie.

Nie ma co ukrywać ale jako członek sojuszu wnerwiam się w takich sytuacjach bo piloci fitujący się do killwhorowania bezmyślnie zaprzepaszczają często zwycięstwa lub są one okupowane dużymi stratami.

Niemniej jednak w naszym szacownym korpie panuje fitowa kulturka ;)

1498
NoobGarten / Odp: Życie wśród piratów.
« dnia: Lipiec 29, 2010, 22:58:41 »
Ja, jako nie pirat powiem tak - jeśli chcesz się uczyć sam pvp to zrób jak Kane napisał. W low można sporo ubić latając cruzami czy nano hurkami (chciałbym je mieć...), a tak naprawdę wszystko zależy od Twojego nastawienia bo fajnie możesz poklepać innych i frytką.

Zarabianie kasy jako pirat - oni powiedzą Ci wszystko, tu nie przystoi zdradzać tajemnic ;)

Setupy shipów mocno zależą od stylu latania w corpie. Moim zdaniem zacznij od tych bezpieczniejszych (hurek) z czasem przechodząc na droższe ale z większym pier... i wypasem (patrz cynabal).
Tak czy siak sam po jakimś czasie się zorientujesz czym najbardziej lubisz latać i co ci leży najlepiej (wbrew pozorom to ważna rzecz).

Nie gromadź shipów przed dołączeniem do piratów/korpa w null - mój świat wywrócił się dość mocno do góry nogami jak tam dotarłem (akurat 0.0).

Korpy pirackie - znam tylko Voodoo - szacunek dla nich bo miałem okazję troszkę z nimi gościnnie latać. Bardzo miło, wiedzą co robią i emanują piractwem. W BUFU był przez jakiś czas Mariachii (z Voodoo) i muszę powiedzieć, że był z niego rasowy pvp'er/pirat/wykwalifikowany morderca .... więc chyba mogę ci polecić Voodoo jako idealne gniazdko polskiego piractwa ;)

Fly unsafe ;)

1499
Dyskusje ogólne / Odp: Bitwy (Owned)
« dnia: Lipiec 29, 2010, 22:08:09 »
Nie wiem, nie było mnie tam ale jak na mój evkowy rozumek to albo ofiary (Atlas) musiałby być umysłowo na poziomie żuka gnojownika, albo ryjem musieli tkwić w klawierce zasypiając nad grą.

1500
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Lipiec 29, 2010, 21:17:48 »
No dokładnie tak było jak piszesz Sotharr, ale jak to się mówi - "Witojcie skoście som!" - ugościmy Was po słowiańsku  ;)

1501
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Lipiec 29, 2010, 20:36:22 »
Ciekawostka - w mowie polskiej powszechne jest (nie wiem co na to Miodek) nazywanie innych nacji od jedzenia, które się nam z nimi kojarzy. Mamy Włochów zwanych makaroniarzami/makaronami, Francuzów określanych mianem żabojadów czy Czechów/Słowaków nazywanych knedlikami (znacznie rzadsze określenie niż "pepiki"). Podobnie ma się sprawa z Rosjanami, których kojarzymy mocno z pierogami ruskimi (choć czy one są ruskie to kij wie)  ;)

Alto ma racje, widziałem u siostrzenicy kiedyś Bravo i tam było coś takiego chyba jak "Napisz do Bravo". Wiesz Soulscream, oni tam pomagają podobno i czytelnicy także wyrażają swoje współczucie. Może warto spróbować, nic nie tracisz w sumie.

1502
Flamewar / Odp: [Flame] Chaos na południu - 25.07
« dnia: Lipiec 29, 2010, 17:30:37 »
Widać tylko ty byłeś na tyle nierozgarnięty, że nie zrozumiałeś przekazu mimo mojego posta. Bunak na przykład nie miał z tym problemu. Dla mnie każdy agresor to agresor, nie ma różnicy. Dokładnie w podobny sposób mówią o nas kiedy my kogoś atakujemy. Nic nowego.

To jak nazywam obywateli Federacji Rosyjskiej to moja sprawa, a jeśli masz z tym jakiś problem to zrób listę poprawnych nazw, może ktoś podchwyci. Nazywam ich "ruski", "ruskie", "redzi", ... Żadne z tych określeń nie jest obraźliwe podobnie jak "polaczki" itp.

Jeśli masz jakieś ciśnienia w realu to nie przenoś ich tutaj, tym bardziej że jeśli nie grasz to do emocji związanych z sytuacją w Ins jest ci baaardzo daleko. Skoro uważasz, że Evka jest zje... to po prostu wykasuj swój profil z Centrali zamiast się ekscytować jak kot w rui.

1503
Dyskusje ogólne / Odp: Bitwy (Owned)
« dnia: Lipiec 29, 2010, 17:21:25 »
Skoro tak wcześnie to pewnie wracali z jakiejś sov bitki o sbu itp. Może stąd taki marny popis walki. Sam jak ostatnio wracałem to ledwo na oczy widziałem.

1504
Dyskusje ogólne / Odp: Bitwy (Owned)
« dnia: Lipiec 29, 2010, 16:10:34 »
Ale masakra, nasi to chyba spali sobie w przestrzeni bo to aż trudne do uwierzenia. Tak czy siak gratki.

1505
Jest tylko jeden prawdziwy leader w Atlasie i jest nim Bobby. Zawsze tak było i przypuszczalnie zawsze tak będzie.

Strony: 1 ... 41 42 [43] 44 45