Eve-Centrala
Eve Online => Przedpokój => Wątek zaczęty przez: Morbius w Maj 15, 2007, 13:27:09
-
witam :knuppel2:
- Portret:
(http://img179.imageshack.us/img179/715/779247351ox9.jpg)
- Nickname: Morbius Nyks
- Nacja: Amarr, Khanid
- Korporacja: Gang Bang Team
- Data urodzenia: 17/03/2006
- Biografia: Dokładnie to nie wiem, ale kapłan mówił że znaleźli mnie na schodach kaplicy na peryferiach Emrayur.
Swój pierwszy lot statkiem wspominam bardzo miło, wydokowałem ze stacji dumny jak paw z błyszczącego Impairora. Miałem ambitne plany nakopać sobie velda na początek błyskotliwej kariery. Po godzinach ciężkiej pracy Wypełniony drogocenny towarem zostałem zalockowany na JG przez jakiegoś szczawia. Chcąc pokazać że nie trafił na frajera bez namysłu odpaliłem swój potężny cyvilian gatling pulse laser I. Z pewnością bym zabił jego bs'a ale zleciała się jakaś dziwna chmara panów ubranych na niebiesko, którzy bez ostrzeżenia wysłali mój piękny statek na szrot :( . Od tamtej pory nie lubie Concord - banda megalomanów z władzą absolutną brr.
Potem był miły okres kerbirowania wraz z grupką znajomych w naszym małym 3 - osobowym korpiku, zbijanie fortuny na ryciu omberu w hek i trzepaniu ratów - słowem sielanka.
Po jakimś czasie przeczytałem w lokalnej gazecie, że gdzieś tam daleko w aldik stacjonuje polski korp RAVE i że własnie przeprowadzają rekrutację. Złożyłem podanie, zostałem przyjęty a w krótkim czasie miałem sposobność zobaczyc jak to jest w prawdziwym 0.0 bowiem korp przeprowadził się do Omist.
To co tam widziałem, co przeżyłem i czego sie nauczyłem ciężko opisac w paru zdaniach - ujmę to tak po pół roku w omist na mojej klacie zaczyeły pojawiać się kępki czarnych włosów :)
Potem powstał ION Core, zmienilismy miejsce zamieszkania i przeprowadziliśmy sie do Stain.
I niby wszystko układało sie świetnie, kasa płyneła strumieniem, tancerki pląsały, dostałem awans na dyrektora, dopuki nie poszedłem pic do knajmy z wariatami z GBT. Obudziłem się zażygany gdzieś na schodach w kantynie w W-Q. Doczłapałem sie nieprzytomny do swojego pokoju. Po paru minutach zadzwonił mój przełożony z Rave, coś tam krzyczał że jestem nieodpowiedzialnym debilem, że złozyłem dymisje po pijaku, że ludzie słyszeli jak w nocy śpiewałem "miło być piratem". Zupełnie zdezorientowany poszedłem spać. Pare godzin później w drzwiach stanął uśmiechnięty Lazar. Zafascynowany jego wątpliwej jakości uzębieniem usłyszałem tylko - "witam w GBT, zbieraj zwój wyliniały tyłek lecimy podebilować"
... i co ja teraz zrobię ??
- dodatkowy komentarz: hmmm żona mówi że za dużo piję :)
-
Cześć :D
-
No cześć Morbix. W końcu i tu sie dowlokłeś.
Ładna morda :)
-
Hej Morb co tak późno? :knuppel2:
Ładna morda :)
Masz spaczone poczucie estetyki ;D
-
Raan zawsze chcial byc Genghis Khanem;]
-
Raan ma poczucie estetyki?
-
Ma, przy wyborze wódki patrzy nie tylko na cene ale czasem ogląda etykiety i nawet maca butelki :)
-
E tam oglada butelki podpala zawartość i ocenie kolor płomienia. Jak sie nie pali znaczy że oszukiwane.
-
Też was lubie ale Morbix zaraz przestanie :)
-
no właśnie, miał być bias na moją cześć a tu jakiś spam o raanie tylko >:(
-
marudzisz jak niedopieszczona siksa ;D