Eve-Centrala
Eve Online => NoobGarten => Wątek zaczęty przez: Łukasz w Październik 14, 2011, 21:09:54
-
Mam dylemat, ale zacznę od początku. Planuję rozpocząć grę od poniedziałku (wszelkie oferty pomocy oraz 21 dniowego triala proszę zostawić na PW ;) ) i nie mogę zdecydować się pomiędzy w.w.
Czy ktoś mógłby mi przedstawić listę wad i zalet wyboru konkretnego typu statków? (Postać raczej na pewno będzie wybrana kompletnie nie zważywszy na początkowe bonusy - wybiorę wygląd który mi najbardziej odpowiada)
Dodam że przewaga statków których wygląd przypadł mi do gustu należy to Minmatar, jednak jeżeli chodzi o uzbrojenie to wolałbym klasyczne lasery/blastery (yay SW!) - Amarr. Co wybrać? Czy muszę wybierać? Czy niema jakiejś alternatywy łączącej jedno z drugim?
Jeżeli chodzi o preferencje co do typu statku to we flocie podoba mi się pozycja szybkiego, zwrotnego i ciężkiego do złapania 'wkurzacza' ;)
Nie chciałbym także zbyt długo kerbirzyć, jak więc najlepiej szukać corpa który 'sponsorowałby' mi fregatki do rozpierduchy?
-
(Postać raczej na pewno będzie wybrana kompletnie nie zważywszy na początkowe bonusy - wybiorę wygląd który mi najbardziej odpowiada)
Dobre podejscie ale nietrafione w tym wypadku, poza pyskiem avatara chary praktycznie sie nie róznią
Czy ktoś mógłby mi przedstawić listę wad i zalet wyboru konkretnego typu statków?
Z reguły
Matar szybkie, zwrotne, dobór dps w porownaniu z amarr wrecz uniwersalny, za to wzglednie miękie
Amarr twarde cegłowki, które dłózej sie zabija, potrafią mieć niezłe kopyto, ale ograniczne do dwóch z czterech rodzajów dmg w grze (dodatkowo dzikusy maja na te obrażenia resy najwyżej)
Co wybrać? Czy muszę wybierać? Czy niema jakiejś alternatywy łączącej jedno z drugim?
Na poczatek musisz wybrać potem poprostu doszkolisz czego brakuje i bedziesz latał raz tym raz tym, inna opcja to stosowane czasem matarskie dzialka na niektórych amarskich shipach, ale to juz nieco dłuższe tłumaczenie na jakich i dlaczego
Jeżeli chodzi o preferencje co do typu statku to we flocie podoba mi się pozycja szybkiego, zwrotnego i ciężkiego do złapania 'wkurzacza'
Dzikusy
Nie chciałbym także zbyt długo kerbirzyć, jak więc najlepiej szukać corpa który 'sponsorowałby' mi fregatki do rozpierduchy?
Bardzo na początek to Unseen Academy, a stamtąd masz kilka pvp mozliwosci, ale raczej żadna z nich nie uwzględnia fundowania statków poza określonymi sytuacjami
-
Zacznij od Unseen Academy. Za 2 miesiące będziesz jako tako ogarniał podstawy, to pomyślisz o tym co dalej.
Jeżeli chodzi o preferencje co do typu statku to we flocie podoba mi się pozycja szybkiego, zwrotnego i ciężkiego do złapania 'wkurzacza' ;)
To tylko jedna z roli - nazywa się to interceptor i najlepszy jest akurat matarski (stiletto).
Co do wyboru rasy - dobry PvPer lata każdą rasą przynajmniej do poziomu battlecruisera, bo każda rasa ma jakiś statek konieczny do złożenia dobrego gangu. Do tego są statki wymające skilli z dwóch ras. Wiele skilli jest wspólnych, więc "cross-training" nie jest żadnym problemem. Początkowy wybór rasy niczego tu nie determinuje, więc wybierz sobie taki avatar, jaki Ci optycznie pasuje.
Natomiast co do statków - zdecydowanie Caldari. Najłatwiej na początku zarobisz nimi kasę i najszybciej wskoczysz do gangu. Jak będziesz miał Drake'a z pełnym fitem T2 (czyli za miesiąc) to zaczniesz robić matarskie statki.
-
A czy długo zajęłoby wyszkolenie postaci na tyle, ażeby sobie latać i 'żyć' z samego niszczenia piratów (nie chodzi mi o graczy)? Rozumiem, że lasery Amarrów nie potrzebują amunicji więc rozsądnym wyjściem w takiej sytuacji byłoby szkolenie Amarrów...?
-
Zalezy jakich 'piratow', dla kazdej postaci znajda sie odpowiednie 'raty', niezaleznie od tego ile SP ma sie na koncie (oczywiscie zyski rosna proporcjonalnie). Koszty amunicji sa na tyle znikome ze nie maja znaczenia, jak juz sie wyskilluje podstawy to pozniej i tak idzie sie w konkretne statki ktorymi pozniej sie zarabia (ale to bardziej plan dla rocznej postaci imo).
-
A czy długo zajęłoby wyszkolenie postaci na tyle, ażeby sobie latać i 'żyć' z samego niszczenia piratów (nie chodzi mi o graczy)? Rozumiem, że lasery Amarrów nie potrzebują amunicji więc rozsądnym wyjściem w takiej sytuacji byłoby szkolenie Amarrów...?
NPC Pirates = "rats" (pl - "raty") -> w miesiąc będziesz już dobrze zarabiał Drake'm
-
Podoba mi się pomysł laserów u Amarrów, brak konieczności posiadania amunicji wydaje mi się ciekawy :)
-
Podoba mi się pomysł laserów u Amarrów, brak konieczności posiadania amunicji wydaje mi się ciekawy :)
Tylko amunicja T1. T2 i faction szkiełka zużywają się.
-
Poza tym cap boostery są bardziej nieporęczne niż inne rodzaje amunicji. Gorzej mają tylko hybrydy.
-
Poza tym brak możliwości wyboru rodzaju dmg w przypadku laserów jest grubą porażką.
-
Jak się strzela do goońskich Maelstromów. Ale oni wiedzą, że puścimy baddony. Cała reszta lata na omni, więc to średnio ważne, czy tłuczesz z EM, czy EX.
-
Powiedz to pilotom Zealotów/Harbingerów ginącym jak muchy od Vagabondów ;)
Albo -> http://ineluctable-alliance.com/kb/?a=kill_detail&kll_id=642
Ten pan miał kumpla w Abaddonie, który stał 20 km dalej i prał do mnie z pulsów... zdjął mi całe 35% shielda.