Eve-Centrala

Śmietnisko => Archiwum => Wątek zaczęty przez: unique|tom w Lipiec 04, 2004, 14:41:24

Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: unique|tom w Lipiec 04, 2004, 14:41:24
Chcia?bym ?eby?my stworzyli nasz?w?asn? recenzj? EVE - pod k?tem nowych graczy. Z cyklu: Jak wyja?ni? komu? z zewn?trz na czym polega fenomen EVE i czym ona jest tak naprawd?.

W tym topicu chcia?bym pozbiera? wasze rozmy?lania na ten temat i na koniec zebra? je w jedn? kompletn? recenzj?. Tematów jakie powinna poruszy? taka recenzja jest mnóstwo, tote? sugeruj? ?eby ka?dy oprócz ogólnego opisywania EVE opisa? szczegó?owiej swój kawa?ek EVE, w któym si? specjalizuje. To na pewno wzbogaci tak? recenzj? i nikt z nas po tym nie b?dzie musia? setki razy t?umaczy? nowym graczom dlaczego EVE jest jedyna :).

Prosze przesy?a? przemy?lane posty, na bierz?co postaram si? je analizowa? i tworzy? rozprawkow? recenzj?.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: LittleBig w Lipiec 04, 2004, 23:13:01
Coz, :lol: :lol:  :lol:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: unique|tom w Lipiec 04, 2004, 23:59:37
Cytat: "LittleBig"
Coz, :lol: :lol:  :lol:


 :shock:

...Prosze przesy?a? przemy?lane posty...
Tytuł: Re: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: LittleBig w Lipiec 06, 2004, 18:56:03
Ok, tworcze niech bedzie. Sam chciales...

Cytat: "unique|tom"
Chcia?bym ?eby?my stworzyli nasz?w?asn? recenzj? EVE - pod k?tem nowych graczy. Z cyklu: Jak wyja?ni? komu? z zewn?trz na czym polega fenomen EVE i czym ona jest tak naprawd?.


Tak naprawde nie wiem na czym polega fenomen Eve. O ile w ogole fenomen takowy istnieje. Gralem w rozne gry online i zdecydowanie w Eve najkrocej. Ladna grafika to nie wszystko a poniewaz wole gry RPG (MMORPG) to Eve niestety taka nie jest (dopiero Shiva wniesie cos wiecej w temacie RPG). Oczywiscie moj punkt widzenia jest bardzo wybiorczy i nie uwzglednia dobrego PvP/CvC/AvA ktore ponoc ma Eve. Ja tak naprawde rezygnuje szybko z gry jesli nie ma co wniej robic jesli chodzi o RPG, zapewne jednak sa ludzie ktorym ten sposob gry sie podoba i baaardzo odpowiada. Jesli mialbym recenzowac Eve wystawilbym jej 5 na max 10 ale sa ludzie ktorzy sie bardzo oburza ta ocena no bo przeciez jak Eve ? 5/10 ? 10/10 jest wlasciwa ocena ! Jesli zagrasz w Eve wiecej niz 6 miesiecy i bedziesz podtrzymywal 10/10 jest juz stracony, Eve pochlonela Cie na zawsze ;) jesli nie to chyba jednak zgodzisz sie z moja 5/10.

P.S. Eve to gra bardziej ekonomiczna niz strategiczna, moze wlasnie stad moja niechec, ekonomia rzadzi swiatem dlaczego to przenosic wiec na swiat wirtualny ?

P.S. II. Eve jest natomiast na pewno gra obok ktorej kazdy szanujacy sie MMOPG'owiec nie powinien przejsc obojetnie.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Pelias w Lipiec 19, 2004, 22:47:57
No, zgadzam sie z 5/10.
dodajac jeszcze tego skretynialego debila Ovrcostam oraz bugi w jakze wspanialym PvP/CvC/AvA - 3/10 to maks.
Ostatanio czlowiek czytal na forum krotki spis bugow - ponad 40. Sam moglbym do niego dodac jakies 20.
do tego dochodzi wkurwiajace podejscie coniektorych kolesi do poprawiania tychze - po ostatnim patchu EVE traci synchro przy lockowaniu/podowaniu.
I co - 2 tygodnie lezy petycja(z 7 odpowiedizamy z automaty).
Bugreport kumpla od 10 dni nie ruszony...
A blad uniemozliwia jakiekowliek PvP (latanie na slepo, opierajac sie na tym co ci kumple na TS powiedza nie jest tak fajne...).
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: reassor w Lipiec 19, 2004, 23:41:05
jeszcze te chore zmiany zaproponowane  w ostatnim dev blogu O_O

brak liczby pilotow w systemie na mapie .... i co gorsze brak listy ludzi na lokalu w 0.0 O_o

przeciez to jest totalnie pro M0o/evol i inne smieci ...

wyobrazcie sobie dzialajacy w takim systemie alliance :(

na kazdej trasie musi byc scout monitorujacy ruch ... jesli takowego brak  to  50 osobowy gang najezcow wpada do systemu NIEZAOWAZONY i nikt nawet nie wie ze sa w systemie doputy dopuki kogos nie dziabna ....

ja nie wiem chyba polowa tych devow ma postacie w m0o ....

zero wyobrazni ... ja wiem , ze wtedy scoutowanie nabierze nowego wymiaru ... ale jak sobie wyobrazacie ustawienie kolesia na bramach w kluczowych systemach ... i pozostawienie ich tam 24/7 O_O

tottal no comment :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: unique|tom w Lipiec 20, 2004, 11:46:21
W temacie recenzji - tentopic (http://www.mmorpg.com/discussion.cfm/load/forums/loadforum/430/loadthread/17069/setstart/1/loadclass/141) to chyba jedna z kompletniejszych analiz evki.

Cytat: "Reassor"
jeszcze te chore zmiany zaproponowane w ostatnim dev blogu O_O

brak liczby pilotow w systemie na mapie .... i co gorsze brak listy ludzi na lokalu w 0.0 O_o

przeciez to jest totalnie pro M0o/evol i inne smieci ...

wyobrazcie sobie dzialajacy w takim systemie alliance  

na kazdej trasie musi byc scout monitorujacy ruch ... jesli takowego brak to 50 osobowy gang najezcow wpada do systemu NIEZAOWAZONY i nikt nawet nie wie ze sa w systemie doputy dopuki kogos nie dziabna ....

ja nie wiem chyba polowa tych devow ma postacie w m0o ....

zero wyobrazni ... ja wiem , ze wtedy scoutowanie nabierze nowego wymiaru ... ale jak sobie wyobrazacie ustawienie kolesia na bramach w kluczowych systemach ... i pozostawienie ich tam 24/7 O_O

tottal no comment


W kwestii tych zmian ja si? zgadzam z jedn? z nich mianowicie znerfowaniem mapy -. Funkcja "Pilots in space" powinna by? ograniczona do pewnej odleg?o?ci od pilota (mog?oby to by? modyfikowalne poprzez skille - kolejny bonus dla ewentualnych zwiadowców]. To samo powinno si? tyczy? innych opcji pokazuj?cych "aktualne" informacje o liczbie pilotów czy pod zones. Mapa nie mo?e by? tak idealnie dok?adna to zabija wg mnie ogrom, tajemniczo?? i nieprzewidywalno?? wielu sytuacji. Na pewno takie znerfowanie spowoduje wzrost dynamiki gry i tego co sie bedzie dzia?o z sojuszami - znajdzie si? miejsce na nowe, gdy? aktualne molochy b?da musia?y zaw?zi? terytoria swoich w?o?ci do obszaru który naprawd? bed? w stanie kontrolowa?.

Natomiast zupe?nie nie zgadzam si? z likwidacj? localu - oprócz oczywistych walorów taktycznych ten kana? spe?nia bardzo wa?n? rol? w kontaktach pomi?dzy przypadkowymi osobami - ile to razy spotyka?o si? kogo? ciekawego i "spontanicznie" nawi?zywa?o rozmowe - to zniknie jak zniknie local. Jedyn? mo?liw? do przyj?cia (wg mnie of korz) opcj? by?oby usuniecie localu z 0.0 i dodanie mini mapy, ale w pe?ni funkcjonalnej, która by wygl?da?a jak kolejny window i posiada?a funkcj? autorefresh gdzie mo?naby sprawdza? czy kto? si? nie zbliza lub nie atakuje.

Zobaczymy co z tego wyjdzie - mam nadzieje ?e nie beda na sucho akceptowa? wyniku tej pora?kowej sondy. Fina? na pewno bedzie taki sam jak zwykle: Adopt'or'Die  :twisted:.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Lipiec 20, 2004, 15:22:38
Bah apropo ostatnich zmian mam takie samo podejscie jak ermen.
Niech za przeproszeniem odp!*@#&!*@ sie od localu. Jedyna zmiane jaka powinni tam wprowadzic to to zeby mozna bylo wylaczyc beznadziejne avatary ktorych i tak nikt nie uzywa i powinien byc dodany tag corpa np. [BIG]StellarSheep albo [TWB]Reassor.
Ewentualnie niech sobie likwiduja local. Ale ja w takim razie chce skaner na ktorym widze bez zadnych ograniczen, caly system, mam mozliwosc ustawienia tak zeby nie pokazywal mi jakichs beltow i innego gowna i mozliwosc warpowania sie na to co widze na skanerze. Prosze bardzo. Wtedy niech sobie usuwaja local.

Co do mapy to jestem calkowicie za. Ograniczyc widocznosc do paru systemow w promieniu i nie ma pokazywania ilosci ludzi w kosmosie i zadokowanych. I odrazu byloby ciekawiej.

Co do oceny eve nie bede oceniac. Zupelnie co innego mi sie wyobrazalo jak kupowalem gre. Zupelnie co innego mialem obiecanego. Po roku nie ma nawet polowy tych rzeczy ale co tam ... Tak jak mowi LittleBig tutaj nie ma rpg. Dla mnie to taka ekonomika pomieszana po troszku z rts`em i symulatorem i nie wiem czym. Tak czy siak napewno nie jest to RPG. Tak czy siak gra sie niezle, aczkolwiek podejscie niektorych ludzi mnie poprostu coraz bardziej odrzuca. Durne patche, durne poprawki, zamiast balansu to nerfowanie, w cholere bugow * oczywiscie ze w kazdej grze sa bugi tego nie da sie uniknac ale za przeproszeniem jak stracisz statek na bugu a potem koles ci mowi ze to twoja wina to raczej nie jest happy co? takich sytuacji jest od groma * lagi ehh w ogole odczucia raczej nieciekawe.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: reassor w Lipiec 20, 2004, 17:37:38
hehe ofca ale grasz dalej :P
i ja tez :)


jedyna rzecza ktora mnie masakruje wtej gierce sa ludzie w nia grajacy ( oczywiscie pozytywnie choc nie w 100%)

wiesz co do mapy to wogole bym wywalil pilots in space :)
wtedy wazna role odgrywal by scout

ale na lovalu musze widziec wszystkich w systemie :)

bo w takim wypadu jak ktos wspomnial na oficjalnym forum mozesz wleciec w 0,0 i przez pol dnia nikogo nie spotkasz... a jak juz spotkasz to beda to albo masywne floty piratow , albo male ganking squady :P

co nie zmienia faktu ze po pol dnia latania po odludziu ... zdychasz przy pierwszym kontakcie ;]

w tym momecie np local spelnia pewnego rodzaju ostatni system ostrzegania o zagrozeniu ...

np , polujesz w belcie a tu nagle widzisz 5 joinow naraz ... i same szumowiny :P no to jaka jest twoja decyzja? nie wspomne o kilku losiach ktorzy byli u mnie w korpie ... i podjeli inna decyzje :P

/me hiting safe spot jesli jestem sam :P
/oni a co tam kto by nas w beltach szukal :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: cthsqd w Lipiec 20, 2004, 20:19:19
dobrze kombinujesz reassor ale imho lepiej by bylo na odwrot, tzn zostawic pilots in space (zeby orientacyjnie wiedziec co sie dzieje w danej czesci galaktyki) a local wywalic, moze zwiekszyc za to zasieg radaru z kilkunastu AU do powiedzmy 30, wtedy np. wiadomo ze leci do nas flota ale nie wiadomo ilu, ani kto -> alarm, scouci do akcji i zbieramy flote. Pirackie ganksquady beda mialy nie lada wyzwanie, bo nie sa w stanie kontrolowac kto jest dokladnie w systemie, czy nie leci do nich jakas wieksza grupa zeby ich spacyfikowac itd. Masywnych flot tez nie bedzie bo widac je z daleka na mapie, pozatym po co trzymac wielka flote w pustych systemach.. Kazda walka nabierze niesamowitego smaku, szykuje sie najciekawsza zmiana od czasow pre-castor.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: unique|tom w Lipiec 21, 2004, 01:48:28
Proponowane rozwi?zania z ostatniego CSMu:

Cytat: "Oveur"

Well, a number of things really, we're congesting the suggestions and ideas that have come from this discussion. At the top of my mind, I would like to mention long range scanners (pos) long range dampeners to hide against ships in space (posy thingies too).
System scanning will enable you to find safespots too along with hopefully logged out ships too (we call the warp signatures).
It was also mentioned to allow you to send recon drones through a gate or gates and even to change local to constellation or region chat but I think that would make local an even more tactical and early warning tool if anything. Although it does negate the "oh, somebody is in my system!!11oneoneleven" but of course, there are all on concept stage, we won't do anything yet.

Our general concept is just working towards people having to work some more for locational intelligence instead of it being given away and at the same time. Really giving the players a way to find things they haven't found before (safespots, warp trails etc.) hidden location, the new environments like comets and such. Of course, system scanning would enter the new aspect of exploring the universe since there are a number of things coming that are worth finding and aren't just part of the menu system

Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: LittleBig w Lipiec 21, 2004, 21:55:18
A mialy byc tylko konstruktywne recenzje  :roll:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Lipiec 22, 2004, 14:29:43
Jak zlikwiduja safe spoty albo ewentualnie bedzie mozna sie warpowac na wszystko co widzisz na skanerze, malo tego poprawia skaner bo w tej chwili to sie idzie pociac to prosze bardzo mozna wywalac local. A tak to wara do niego ;)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: cthsqd w Lipiec 22, 2004, 15:28:55
czyzbys poczul sie zagrozony sheep, bez informacji kto dokladnie siedzi w systemie ? :D Szczerze mowiac to jak zaczalem grac bylem zszokowany ze istnieje cos takiego jak local, w polaczeniu z mapa minimalizuje prawie do zera role zwiadu, mozliwosci dywersjii i tego typu ciekawych akcji. Mam nadzieje ze local zostanie wywalony  :twisted:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Lipiec 22, 2004, 16:04:29
Ja tam sie niczego nie boje. Bez localu i z sama mapa? I z tym badziewiastym skanerem co jest w tej chwili? Z safespotami? Stary przeciez to bedzie mega kicha. Nie dosc ze juz  w ogole nie bedziesz wiedzial gdzie kto jest jeszcze beda ci sie na safe spotach chowac. Mega dno ;)
Po za tym przyjrzyj sie co napisalem ;) Moga byc zmiany ale nie tylko w samym localu ale w skanerze poprosze tez. I bez obsranych safespotow. A jesli juz sa to niech bedzie mozliwosc latwiejszego ich znajdywania.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: cthsqd w Lipiec 22, 2004, 17:56:24
=] a kto niby bedize siedzial godzinami w safespocie w pustym systemie ?
Nawet nie bedzie wiedzial ze ktos na niego czeka, zaloze sie ze po zniknieciu locala problem safespotow sie drastycznie zmniejszy. Safespoty musza byc, bo nie bylo by zadnej stabilnosci w galaktyce, jedna banda ktora sie zbierze na jeden dzien w wielkiej ilosci przeleci sie znienacka po jakims sojuszu i rozpirzy dziesiatki statkow bo sie nikt nei bedzie mogl schowac i przeformowac, po czym szybko sobie poleci do empire gdzie ich nikt nie dosiegnie.. Pozatym po zniknieciu locala kosmos bardzo sie poglebi, co to za klimat jak po wleceniu do systemu od razu widzisz kto tu siedzi.. a tak to skaner w lape, zmysly wyostrzone i wyobraznia pracuje  :twisted:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: ChriSTobaL w Lipiec 28, 2004, 18:01:12
Moja historia z EvE zacz??a si? ponad rok temu, wtedy jako 15-latek siedzia?em u kumpla na kompie i jak zwykle przegl?da?em to co na necie znalaz?em. W pewnym momemcie moj? uwag? zwróci? jeden tytu?, tytul niby jak ka?dy inny, ale mimo to wyj?tkowy. W ko?cu z nalaz?em to czego szuka?em, to czym móg?bym ?y?, ale pojawi? si? kolejny problem... Ja w domu nie mam internetu  :cry: ... Ca?y rok siedze przed EvE, ogl?dam filmik ?ci?gni?te u kumpli, mam pokoje oklejone wydrukowanymi plaktami, kilkaset MB galerii i wreszcie pude?ko z orgina?em gry :) Siedze i czekam, czekam na moment, w którym podepne kabel sieciowy do swojej karty i odpale EvE, a wtedy wyjme cygaro kupion specjalnie na t? okazj? i je zapale siedz?c na swoim fotelu, trzymaja? w r?ku stery i szukaj?c po ca?ym wszech?wiecie ?cierwa z Amarr Empire! Bo to jest moje przeznaczenie, zagra? w t? gr?... Co mnie w niej tak u?ek?o? Odpowiem prosto: wszystko, wszystko jest tak pi?kne, ?e ka?dy moment to chwila niezapomniana... Co moge powiedzie? wi?cej to, to ?e b?de wierzy? w to, ?e w ko?cu mnie podepn? i do??cze do was! Do graczy!!! Do EvE!!! Do Caldari!!!
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: unique|tom w Lipiec 28, 2004, 18:21:56
Cytat: "ChriSTobaL"
Moja historia z EvE zacz??a si? ponad rok temu, wtedy jako 15-latek siedzia?em u kumpla na kompie i jak zwykle przegl?da?em to co na necie znalaz?em. W pewnym momemcie moj? uwag? zwróci? jeden tytu?, tytul niby jak ka?dy inny, ale mimo to wyj?tkowy. W ko?cu z nalaz?em to czego szuka?em, to czym móg?bym ?y?, ale pojawi? si? kolejny problem... Ja w domu nie mam internetu  :cry: ... Ca?y rok siedze przed EvE, ogl?dam filmik ?ci?gni?te u kumpli, mam pokoje oklejone wydrukowanymi plaktami, kilkaset MB galerii i wreszcie pude?ko z orgina?em gry :) Siedze i czekam, czekam na moment, w którym podepne kabel sieciowy do swojej karty i odpale EvE, a wtedy wyjme cygaro kupion specjalnie na t? okazj? i je zapale siedz?c na swoim fotelu, trzymaja? w r?ku stery i szukaj?c po ca?ym wszech?wiecie ?cierwa z Amarr Empire! Bo to jest moje przeznaczenie, zagra? w t? gr?... Co mnie w niej tak u?ek?o? Odpowiem prosto: wszystko, wszystko jest tak pi?kne, ?e ka?dy moment to chwila niezapomniana... Co moge powiedzie? wi?cej to, to ?e b?de wierzy? w to, ?e w ko?cu mnie podepn? i do??cze do was! Do graczy!!! Do EvE!!! Do Caldari!!!


Chistobal, Ty jeste? m?czennikiem XXI wieku 8) , ja od momentu jak sie dowiedzia?em jaki z ciebie fanatyk to po dzi? dzie? nie moge wyj?? z podziwu :shock: . Ca?ym sercem jestem za tym kabelkiem w twoim domu.
Chyba nikt z nas tak nie docen?i nigdy EVki jak cz?owiek który ?yje ni? od roku tylko offlinowo... :shock:  Restepa
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: LukAsh w Lipiec 29, 2004, 13:06:29
Cytat: "ChriSTobaL"
Siedze i czekam, czekam na moment, w którym podepne kabel sieciowy do swojej karty i odpale EvE, a wtedy wyjme cygaro kupion specjalnie na t? okazj? i je zapale siedz?c na swoim fotelu, trzymaja? w r?ku stery i szukaj?c po ca?ym wszech?wiecie ?cierwa z Amarr Empire!


Mnie nie trzeba szukac ja bardzo chetnie zjawie sie na wezwanie, powiedz tylko gdzie i kiedy. :twisted:

Jedynie musze poczekac na nowego Apoca bo stare biedczysko mi wyciely Dark Bloody w czasie jak ja sie bardzo usilnie staralem wrocic do gry po CTD   :x
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: partridge w Lipiec 29, 2004, 17:00:33
ChrisTobal po prostu klaniam sie nisko nigdy nie slyszalem o tak wielkim offlinowym maniaku. To dziwne ale dopiero po twoim poscie zrozumialem jak beznadziejnie bym sie czul bez internetu. Hmmm pewnie wrocilbym do epoki telewizora lupanego :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Pelias w Sierpień 20, 2004, 13:41:33
Bez  locala i mapy, to bedzie gra gankerow i piratow.

Zadnych rajdow (bo niby skad bedziesz wiedzial gdzie jest wrog?)
Zadnych fleet wars (ile by sie takie floty musualiy naneczyc zeby sie znalesc...)
Nic tlyko siasc przy gate w A2, HEd czy PF- i kampic.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: partridge w Sierpień 20, 2004, 17:01:18
Jak na moj gust bez mapy i locala ta gra traci sens! W tym momencie mozna polaczyc praktyke z teoria czyli nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego :) Poroniony pomysl z ta likwidacja locala jezeli chca tak zrobic to moze zmienia takze mozliwosci fitingu statkow co bym mogla zabrac 3 tony radarow i mniej wiecej wiedziec czy jestem sam albo jakos tak ... o system wczesnego ostrzegania! Wydaje mi sie ze jak na razie do tego nie dojdzie :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 07, 2005, 21:25:26
chcia?bym dorzuci? swoj? opini? o eve, a jest ona niestety krytyczna. Ta gierka mog?aby by? naprawd? niez?a ale ma kilka mankamentów, które mnie zni?ch?caj? do niej. Najwa?niejsze:

1. pomys? z upgredami klonów jest chory - ?mier? naszej postaci jest jak spluni?cie - conajwy?ej pare isków wydamy, które ?atwo odrobi?. ?mier? postaci powinna bole? - a niech klon zachowa max 50 % skilli (niechyby chocia? nawet i 80 % ) i ju? gra si? zrobi bardziej dramatyczna, bardziej emocjonuj?ca.

2. systemy bezpiecze?stwa - prawie po?owa systemów jest powy?ej 0.5 i oczywi?cie wi?kszos? graczy tam siedzi i s? nie od ruszenia. Nie powinno by? w ogóle systemów w 100% bezpiecznych. I niech przylatuje Concorde i rozprawia si? z ?amaczami prawa, a nie traci si? statek nie wiadomo od czego.

3. na logik? to galaktyka powinna roi? si? od fregat, a im wy?sza klasa tym mniej statków danego typu, a w eve ?miem twierdzi? jest na odwrót.
a mo?na by?oby to rozwi?za? w prosty sposób - im wy?sz kalsa tym wiecej graczy do obs?ugi danego statku, niech BS obs?uguje np. 10 graczy. Od razu liczba  ?migajacych po eve statkach przyjmie w?a?ciwe
proporcej, a i ciekawiej by?oby.  

W sumie ze wzgl?du na powy?sze wady w tej grze nie ma szans na pokonanie wrogiego korpa. Mo?na zniszczy? ile? tam statków, zabi? ile? tam postaci, ale zwycie?y? si? nie da. To nie s? walki. To tylko mniej lub bardziej bolesne k?sania.

PS. Rozumiem tych którzy w to graj?, bo nie widz? na rynku alternatywy dla tej gry.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 07, 2005, 21:55:28
1. Przy czym? takim, to po?owa (conajmniej) ludzi sko?czy?a by z gra po stracie pierwszego, góra drugiego klona...
Poza tym, tylko pocz?tkowe klony s? tanie, a do tego jak kto? mia? implanty to wtedy ju? naprawd? boli...
2. Nie s? nie do ruszenia, wystarczy wywo?a? wojn?, a nigdzie nie b?dziesz bezpieczny... A Concord jest do ochrony noobów...
Chocia? fakt, zdecydowanie za du?o ludzi siedzi w Empire...
3. Nie wyobra?am sobie latania jednym statkiem w kilka osób... Zupe?nie bez sensu... Kto? si? nie mo?e zalogowa? i dupa, nie ruszymy bsa z hangaru... pomijam ju? fakt, ?e wygl?da?o by to tak, ?e 1 gracz lata, a 9 si? nudzi...
I nie do ko?ca si? zgodz? z tymi proporcjami... Sporo osób lata frejami, i elite frejami... Wszystko zale?y gdzie trafisz... A poza tym wsi??? w bsa nie jest tak ?atwo... Tzn, ?eby nim skutecznie lata?... Ale co ja tam wiem 8) Noob jeszcze jestem i tyle i latam frej? 8)
A wrogiego korpa mo?na pokona?, cho? jest to ci??kie dosy? - chocia? móg?by by? jaki? oficjalny mechanizm rozstrzygania wyników wojny...
A co do alternatywy - mo?e i nie ma ?adnej, ale Evka to naprawd? fajna gra i jeden z lepiej zrobionych MMOGów, nie jest pozbawiona wad, ale jak wiadomo idea?ów nie ma na tym niedoskona?ym ?wiecie :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 07, 2005, 23:07:57
ka?dy ma swoje zdanie. dla mnie ta gra jest skopana i granie w ni? w obecnej postaci jest po prostu nudne i pozbawione dreszczyku emocji.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: EverSin w Wrzesień 08, 2005, 00:59:02
Cytat: "Bandyta"
chcia?bym dorzuci? swoj? opini? o eve, a jest ona niestety krytyczna. Ta gierka mog?aby by? naprawd? niez?a ale ma kilka mankamentów, które mnie zni?ch?caj? do niej. Najwa?niejsze:

1. pomys? z upgredami klonów jest chory - ?mier? naszej postaci jest jak spluni?cie - conajwy?ej pare isków wydamy, które ?atwo odrobi?. ?mier? postaci powinna bole? - a niech klon zachowa max 50 % skilli (niechyby chocia? nawet i 80 % ) i ju? gra si? zrobi bardziej dramatyczna, bardziej emocjonuj?ca.

2. systemy bezpiecze?stwa - prawie po?owa systemów jest powy?ej 0.5 i oczywi?cie wi?kszos? graczy tam siedzi i s? nie od ruszenia. Nie powinno by? w ogóle systemów w 100% bezpiecznych. I niech przylatuje Concorde i rozprawia si? z ?amaczami prawa, a nie traci si? statek nie wiadomo od czego.

3. na logik? to galaktyka powinna roi? si? od fregat, a im wy?sza klasa tym mniej statków danego typu, a w eve ?miem twierdzi? jest na odwrót.
a mo?na by?oby to rozwi?za? w prosty sposób - im wy?sz kalsa tym wiecej graczy do obs?ugi danego statku, niech BS obs?uguje np. 10 graczy. Od razu liczba ?migajacych po eve statkach przyjmie w?a?ciwe
proporcej, a i ciekawiej by?oby.

W sumie ze wzgl?du na powy?sze wady w tej grze nie ma szans na pokonanie wrogiego korpa. Mo?na zniszczy? ile? tam statków, zabi? ile? tam postaci, ale zwycie?y? si? nie da. To nie s? walki. To tylko mniej lub bardziej bolesne k?sania.

PS. Rozumiem tych którzy w to graj?, bo nie widz? na rynku alternatywy dla tej gry.


1. Tak sadzisz?? To teraz pomysl grasz sobie rok masz 12mil SP (wiem ze malo) i teraz podlatuje ci jakis pajac i cie zabija, teraz zgodnie z twoim rozumowaniem mam stracic 6M SP??? czyli wydalem kase w bloto jednym slowem tak? Pogina pana panie Bandyta.
Pozatm cena Kona na wieksz? ilosc SP tez tania nie jest...

2. Od tego sa wojny... Co do Concordu to oczywiscie przylatuje nie wiedziales?? Ale i z concordem mozna sobie poradzic jak zajklepiesz goscia szybko i zdazysz zwiac zanim cie zescrambluja.

3. Poroniony pomysl... Ja bede kierowal statkiem w lewo (1 osoba) 2 osoba w prawo trzecia do gory czwarta w dol piata bedzie sterowac silnikiem szusta wlaczac dzialka, 7 oblugiwac skaner, 8 bedzie ogladac widoki, 9 dlubac w nosie... Nie dziekuje za takie cos, to poprostu idiotyzm...
A statystyki tego to bierzesz z kosmosu chyba...

Cytat: "Bandyta"
ka?dy ma swoje zdanie. dla mnie ta gra jest skopana i granie w ni? w obecnej postaci jest po prostu nudne i pozbawione dreszczyku emocji.


A co do twojego braku dreszczyka emocji to bawiles sie w PVP? Lales silniejsze od siebie NPCe? Przebijales sie przez blokady indykiem wypchanym materialem wartym pareset milionow isk? malo prawdopodobne, a wymieniac mozna dlugooooo....
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 08, 2005, 01:35:02
je?li nie dostrzegacie wad tej gry to przykre. moim zdaniem za d?ugo w tym tkwicie aby spojrze? na to obiektywnie. co do moich propozycje to by?y tylko tak na rybe - mo?na wymy?li? opcjonalnie co? innego. g?ównie chodzi?o mi o to ?e ze strat? postaci nie wi??? si? ?adne wielkie konsekwencje. jak sie uwiniesz to jeszcze mo?sz zdazy? wróci? i dokopa? go?ciowi. przecie? to jest chore! utrata postaci powinna by? bolesna - jak bardzo to inna sprawa. a nie ?e tylko kasiorke wyci?gasz, któr? ?atwo zarobi?. Ja lata?em po strefach 0.0i kompletnie nie robi?o na mnie wra?enia, czy kto? mnie dopadnie czy nie, bo wiedzialem, ?e mam odpowiedniego klona. to chyba co? nie tak jest. ale nie ze mn? tylko z gr?.
wojny to moga wypowiada? korporacje. a co maj? zrobi? freelancerzy, piraci? nie opowiadajcie mi tu bajek. dobrze wiecie ?e to te? jest sknocone. sprawa trzecia - chodzi?o mi tylko o zrównowa?enie do w?asciwych proporcji wyst?powanie ró?nych rodzajów statków bo jak tak dalej pójdzie to za rok prawie wszyscy BS-ami b?d? lata?, a wy si? uczepili?ci mojego pomyslu jak rzep psiego ogona. nie  o to chodzilo czy podró?owa? pojedynczo czy nie. zreszt? brak wam wyobra?ni - bo akurat ten pomys? mo?na dobrze rozegra?.
mówisz o pvp? dobre sobie. przewa?nie kampujecie gajty i sie podniecacie jak w dziesi?ciu dopadniecie biednego, zblakanego pilota. poka?cie co potrafice w równej walce. ale gra i jej zasady nie sprzyja temu i je?eli co? takiego mam miejsce to wynika tylko z dobrej woli graczy (którzy s? w mniejszosci) . a zreszt?  co wynika z takich walk pvp? kompletnie nic. sytuacja szybko wraca do równowagi. ofiara posiedzi w 1.0 i zarobi sobie na kolejnego BS-a. gra w której nie mo?na wyeliminowa? skutecznie przeciwnika  nie jest dobr? gr?. wzajemnie sie k?sacie i tyle.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 08, 2005, 08:46:59
Powiedz ile grasz w t? gr??
Tydzie?, dwa?
Je?li tak, to szczerze mówi?c mo?na wyci?gn?? takie wnioski... Pograj pó? roku i zmienisz zdanie.
Co do naszego obiektywizmu... Poczytaj forum, znajdziesz wiele niepochlebnych opinii o Eve, ale opinii ludzi, którzy t? gr? ZNAJ?!!! A Ty wydaje mi si?, ?e nie bardzo... I kto tu nie jest obiektywny... Dostrzegasz tylko wady (o których zreszt? ju? pisali?my na forum), a nie znajdujesz ?adnych zalet - wi?c nie mów o obiektywi?mie.
I nie obra? si?, ale Twoje posty wygl?daj? na biadolenie sfrustrowanego pi?tnastolatka, który nie potrafi si? znale?? w grze... Do której zreszt? nikt nikogo nie zmusza - nie podoba si? - nie p?ac i nie graj, ale nie wylewaj swojej ?ó?ci na innych.
EOT
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Kamoris w Wrzesień 08, 2005, 09:28:19
Bandyta mam wrazenie ze pograles chwile w ta gre i jedziesz na zaslyszanych opiniach ::P
Pograj dluzej i wtedy krytykuj, poczytaj np. posty Sheepa krytykujace eve, widzisz roznice ??
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Aenyeweddien w Wrzesień 08, 2005, 09:31:45
:roll:  Nie popisa?e? si? Bandyta nie popisa?e?... Wida? ?e nie masz ?adnego poj?cia o grze...
- latanie BSem mo?e nie wymga du?ych skilli le je?li ju? chcesz walczy? BSem to musisz si? uczy? n maksa.
- Czy ty my?lisz ?e tak ?atwo uzupe?ni? strat?... - Owszem s? osoby co id? tylko na zarabianie ISK ale w wi?kszo?ci strata BSa ze sprz?tem + klona to du?a kwota. Pozatym ?adko kto mo?e si? pochwali? ?e ma w hangarze 2 sfitowane n maxa BSy...
- Wida? ?e ma?o grasz bo nie widzisz ?e s?: walki flot, szukanie celu za pomoca coverta. Kampienie gejta to nie wszystko...
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Sambor w Wrzesień 08, 2005, 10:01:41
Bandzior, twoje posty to stek bzdur  nie obra? si? ale gadasz takie g?upoty, ?e a? mi przykro by?o kiedy czyta?em krytyk? kolegów i kole?anek.

Daj spokój, ja w t? gr? gram chyba od 34 dni, mia?em upadki i wzloty, raz straci?em Cruiser na kompleksie, to mnie tak bola?o wiesz, bo na moim etapie gry wyda? 6m isk to baaaaardzo du?o kasy. Jestem w korporacji przemys?owej i jaki? maly korp wypowiedzia? nam wojne i co si? sta?o? Straci?em Frygate i klona bo mnie ustrzelili a jako? BS nie lata?em i chyba d?uuuugo nie b?d? lata?. Fakt ?e za klona zap?aci?em ma?o kasy, dlaczego ma?o... bo mam ma?o SP, proste i logiczne.

Klon
Nie wyobra?am sobie aby ekipa ccp wprowadzi?a taki tryb, strata klona to strata 50%-80% skilli  oj ko?cz? z gr?.

Sterowanie w 10 ludków:
Muahahah N/C przepraszam ale nie wyrabiam ze ?miechu, no dobra:

Eversin - odpowiada za jumpy - tylko kurde jak pójdziesz do kibla i nie klikniesz jump to...

...Gosiek nie w??czy warpa na kolejnym systemie a co za tym idzie...

...Xarithas nie zadokuje okr?tu a...

...ja nie sprzedam rzczy...

...%@#&! przepraszam ja musze i?? spa? jutro sprzedamy to co mamy sprzeda?...

...nie nie mo?esz jutro nie b?dzie Komorisa i kto odpali silniki  

buehehehe...!!!
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 08, 2005, 11:48:01
widac ze niektórym mózgownica szwankuje.
kto? ci?gle o sterowaniu w 10 ludka, a ja to podalem tylko jako przyklad, antidotum na zrównowa?enie, i nie czepiajcie sie tego Bs-a, to te? tylko przyk?ad, generalnie chodzi o statki wi?kszej klasy. o stracie skilli pisalem, ?e nie musi to by? 50%, ale mniejszy procent. Zeby chocia? go?cia wyeliminowa? na krótki okres z walki.
a teraz pvp. napiszcie co takie walki daj?? co mo?na przez to osi?gn??? no bo przeciwnika w ten sposób si? nie wyeliminuje. walka ekonomiczna?
bardzo trudna do przeprowadzenia. i ma?o skuteczna.
owszem gram na trialu - a co mam, jak to niektórzy twierdz?, mam sie nudzi? przez pare misi?cy, aby pó?niej pozna? smak pvp? opisuj? gr? z mojego punktu, z punktu gracza pocz?tkuj?cego - bo taki te? ma prawo gra? i mówi? - nuda.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Kamoris w Wrzesień 08, 2005, 11:50:06
H ehe mnie akyrat gra na pocztaku najmniej nudzila :P
teraz juz troszke zaczyna czasami. Ale poczatek jesst fajny zwlaszcza jak sie nie czyta forum zadnego i wchodzi w eve z marszu :P
Tyle niesamowitych rzeczy do odkrycia :D
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: WolfSimon w Wrzesień 08, 2005, 12:00:50
Jak chcesz zobaczy? brak konsekwencji ?mierci to pograj w WoWa. Tam nawet sprz?tu nie tracisz.

W EVE strata statku mo?e kosztowa? naprawd? sporo, zale?nie od rodzaju statku i uzbrojenia. A te potrafi? kosztowa? naprawd? sporo. Dobry BS z dobrym uzbrojeniem mo?e kosztowa? nawet 400-500 mln ISK, a iski nie wpadaj? ot tak sobie.
Dodatkowo postacie mog? posiada? implanty, które s? te? nieraz warte ca?kiem sporo. bardzo dobre kompletne zestawy to koszt 200 i wi?cej mln isk. Przy ?mierci wszystkie implanty trafia szlag.

Polataj i zobacz jak szybko zarobisz 700 mln.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: marcoos w Wrzesień 08, 2005, 12:09:20
Poza tym powiedzmy sobie szczerze, ?e przy perspektywie straty jakiego? procentu skilli po straceniu jaja, walki pvp by?yby bardzo sporadyczne - i dopiero wia?o by nud? :)

Ja ze swej strony powiem tak - pewnie, ?e nie ka?demu mog? si? podoba? zasady i klimat eve ale w mojej opinii ta gra jest dla ludzi "dojrzalszych" i mo?na si? w niej wy?y? (pvp), a tak?e zrelaksowa? kopi?c sobie jakie? minsy :)

A bardziej napaleni mog? sobie zawsze popyka? w CSa albo inne mordowanie :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 08, 2005, 12:13:27
pytanie do ptf. ale szczerze odpowiedzcie. w walkach z innymi korporacjami uda?o si? wam co? osiagn??? obserwowa?em was przez pare dni i widzia?em tylko jak kampujecie gejta. (co moim zdaniem nie jest po sportowemu)
pytanie do innych. mo?na tutja wyko?czy? jak?? obc?m korporacj?. czy syszeli?cie o jakim? takim przypadku? a je?li nie to podajcie jakie? przyk?ady z walk korporacyjnych i efekty tych walk.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: marcoos w Wrzesień 08, 2005, 12:26:45
Cytat: "Bandyta"
pytanie do ptf. ale szczerze odpowiedzcie. w walkach z innymi korporacjami uda?o si? wam co? osiagn??? obserwowa?em was przez pare dni i widzia?em tylko jak kampujecie gejta. (co moim zdaniem nie jest po sportowemu)


Ta gra ma w swoich zasadach, ?e kampi si? stacje albo bramy - po prostu tam mo?na spotka? z du?ym prawdopodobie?stwem innych graczy. W eve kampienie nie jest tak negatywne jak w innych grach - jest jednym ze zwyk?ych sposobów walki.

A odpowiadaj?c na drug? cz??? - to my?le ?e ok. 5% statków str?conych przez PTF pochodzi z kampy. Oczywi?cie reszty nie widziale?, bo niby jak? jak sobie grasz pare dni i my?lisz, ?e wszystko ju? zobaczy?e? :)

Cytat: "Bandyta"

pytanie do innych. mo?na tutja wyko?czy? jak?? obc?m korporacj?. czy syszeli?cie o jakim? takim przypadku? a je?li nie to podajcie jakie? przyk?ady z walk korporacyjnych i efekty tych walk.


Dr?czenie, które powoduje rozpad korpów i aliansów. By?o tego wiele.
Poza tym - je?eli w walkach korporacja doznaje du?ych strat, a nie ma zaplecza zaopatrzeniowego (albo wypracowanych sposobów odkucia) to sorry winetou - przestaje si? liczy? jako si?a bojowa.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 08, 2005, 12:42:46
Hehe koles napisal przykladowe rozwiazanie a wy go juz jedziecie :P
Inna sprawa ze rzeczywiscie propozycje sa dosc zabawne hehe ale zauwazyl on pare problemow ktore rzeczywiscie na dluzsza mete sa irytujace w eve.
Gracze ktorzy narazie maja zajawke tych problemow nie widza i ja ich kiedys nie widzialem. Ale w pewnym momencie zajawka eveka znikla i zaczalem widziec rzeczy ktore mi sie nie podobaja w eve dlatego jestem taka maruda i jecze od czasu do czasu jakie to eve jest be ;)
Taki moj urok ;)
Aha bandzior mylisz sie w wielu rzeczach. Zauwazyles minusy ktore sa dosc irytujace w dlugofalowym graniu ale nadal jakbym nie gral w eve wczesniej to bym zaczal. Teraz po 2.5 roku grania rzeczywiscie nie zaczalbym grac z moim bagazem doswiadczen i zniechecenia do eve ... Chociaz cholera go wie. Bo poznalem tutaj sporo fajnych ludkow i moze jednak bym gral jakby mnie bylo stac ofc ;)

Czy da sie zniszczyc korporacje?
Zalezy co przez to rozumiesz. Jak najbardziej mozna wypedzic korporacje z jednego systemu/regionu do drugiego. Mozesz tak dlugo meczyc az ludzie zaczna odchodzic do innych corpow. Generalnie da sie ze tak powiem "zameczyc" corporacje/alians ale jako takiego totalnego zniszczenia to sie nie da. Bo mechanika gry na to nie pozwala. Jak zreszta na pare innych spraw. Rzecz w tym ze przewaznie to wystarcza.
Co do strat w pvp ... Hehe stary widac ze nic nie wiesz o EvE. Jak powiedzial Wolf chcesz nic nie tracic pograc w WoW`a. W EvE tracisz bardzo duzo. A jak juz jestes rozwinieta postacia i musisz bulic jednorazowo za klona 19m jak ja to juz ci sie odechciewa tracic jaja. O implantach i ich cenach nie wspomne.
Widzisz pewne problemy tak jak mowilem ale poki co nie widzisz zadnych plusow. Po trialu to duzo sie moj drogi nie dowiesz.
Wiesz dlaczego sie kampuje stargate`y? Bo przewaznie tam sie odbywaja wszelkie walki. Nie wierzysz? Pograj to zobaczysz.
O tym co potrafi PTF moglibysmy gdybac i gdybac bardzo dlugo. Jedni graja tak a inni innaczej.
CS`a to ja z eve nie chcialbym widziec ale pewne zmiany byc powinny i rzeczywiscie w pewien sposob zmuszalby one do PvP ale przedewszystkim zmuszalby do TEAMPLAY`a a nie cholernej freelancerki. EvE jest za bardzo nastawiona na pojedynczych graczy i to jest cholernie drazniace.
Chcesz byc freelancerem to sobie badz. Ale nie wymagaj robienia wszystkiego samemu bo wiekszosc rzeczy nie powinna byc mozliwa do wykonania samemu. Chcesz bezpiecznie przeleciec przez deep 0.0. Ok nie masz bm`ow. Lecisz indusem. Lecisz sam giniesz twoja sprawa. A tak to skoluj sobie scouta i jakas eskorte moze. I odrazu inna gadka.
A teraz tylko bm`y super wyladowane wcs`ami statki, ganking, chore ceny i w ogole paranoja.
Zalozenie kiedys bylo takie ze bs`y mialybyc rzadkoscia i niestety tak sie nie stalo. Bogu dzieki dredy juz nie sa takie tanie i generalnie ciezko na nie wyskilowac i ciezko nimi latac i bogu dzieki tak jest i niech tak zostanie. Takie mialy byc bs`y. Niestety CCP to do konca nie wyszlo no ale trudno. Licze na to ze chociaz elite bs`y beda naprawde rzadkoscia ;)
Co do balansu w systemach i regionach owszem tutaj tez sie z toba zgodze ze jest to do bani. Safe empire jest zdecydowanie za duze. Tylko widzisz nie bierzesz pod uwage spolecznosci eve. A niestety w wiekszosci sa to leszcze ktorzy nie chca sie bic i chca tylko ryc i robic misje i produkowac i sprzedawac. Wiesz dla nich pvp to nie jest to. Jeszcze postrzelac czasem do npc to fajnie ale do ludzi? Przeciez to chore jest i trzeba sie isc wyspowiadac do kosciola. Uwierz mi takie radykalne jednostki tez sie zdarzaja. Juz kiedys napisalem ze tam gdzie niebezpieczniej powinno byc latwiej robic kase a nie tak jak teraz jest w empire. Rycie omberku jest bardzo dochodwe. Kernitu tez. Nawet scordite jest oplacalny. Lvl 4 agenci w high security a na nich niezla kase mozna trzepac.
I tak jestem za tym ze leszcze powinni byc zmuszani do wlatywanie do low security i deep 0.0 zeby zarabiac wiecej kasy. Zaraz bedzie na mnie krucjata ze to nie fair. A ja nadal twierze ze jest fair tylko niech leszcze zaczna grac teamplay a nie wszystko robic samemu. To sie ich problemy skoncza.
Generalnie nic do ciebie nie mam ale jak mozesz to albo wypowiadaj sie sensownie albo nie wypowiadaj sie wcale bo zasmakowales moze garstki tego co sie dzieje w eve a myslisz ze wiesz juz wszystko ...
cdn. Musze odejsc na chwile od cpu.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Arleonenis w Wrzesień 08, 2005, 12:56:36
dokladnie jak marc napisal, korporacja moze zostac zniszczona przez inna w ten sposób ze gracze po prostu zaczna uciekac z danej korporacji, jak np taki przecietny gracz zaliczy klonowanie z 10 razy w ciagu kilku dni to raczej zacznie sie rozgladac za innym miejscem do grania bo jego wallet na iski zacznie swiecic pustkami a sam i tak sie nie odkuje na npc lub kopaniu bo go i tak ubija, jest tu taka zasada: czym wieksza i bogatsza korporacja tym ciezej ja unieszkodliwic bo ma wieksze "rezerwy strategiczne"

a co do straty sp w razie smierci, gram ponad dwa lata i mam 29m sp, jak bym stracil polowe z tego (rok skillowania) to bym stad odszedl bardzo szybko, to by bylo jak np wprowadzenie perma death w wowie, ilu graczy by tam pozostalo? pewnie troche.... az do pierwszej smierci... takie podejscie jest nie zdrowe w grach w których osiagniecie czegos (skile, poziomy czy inne badziewia) trwa dlugi okres: miesiace lub lata bo to odstrasza 99.99% graczy, zostaja tylko ci najbardziej zboczeni, i tak w eve straty w razie smierci sa jedne z najwiekszych w mmorpgach na rynku, bo tracisz CALY sprzet jaki masz, a w wiekszosci mmorpgów to albo nie tracisz nic albo bardzo malo
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: kerisso w Wrzesień 08, 2005, 14:30:31
Alez oczywiscie za moze kolega miec swoj punkt widzenia.

Mankamenty technicze EvE - olej.
Pomysly slij do CCP - moze przeczytaja.
Ta gre tworza ludzie....

Wspaniali kumple. Dla ktorych sie tutaj siedzi....

Sheep wracaj juz , bo jak nie widze jak sie logujesz, to szalu z tesknoty dostaje..... :cry:  :cry:  :cry:

 8)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 08, 2005, 15:45:05
Daj @ to ci wysle zdjecie :-*
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 08, 2005, 15:50:55
moje rozczarowanie wynika mi?dzy innymi z tego ?e spodziewa?em si? ?e b?dzie tutaj wi?cej strategii (której jestem fanem) a jest wi?cej ekonomi (której nienawidz?). poza tym nie gra?em w inne mmo wi?c ma?o mnie obchodzi, czy ten ma najlepsze rozwi?zania czy nie. za to gra?em swego czasu d?ugo w rasowe rpg i znam mentalno?? graczy, którzy przedk?adaj? rozwój postaci nad dobr? rozrywk?. niemniej jak si? traci?o posta? któr? gra?o przez pó? roku albo i d?u?ej, poj?cza?o si? troche nad niesprawiedliwosci? mistrza gry i losowa?o now? posta?. i to by?o fajne. trzeba by?o na maksa uwa?a? aby nie straci? swoj? posta?, a osi?gni?cie jakiego? poziomu wymaga?o nie tylko odpowiednio d?ugiego grania, ale i umiej?tnego. zdaje sobie sprawe sk?d wasza taka postawa. bo bulicie przez wiele miesi?cy forse i ?al wam straci? tak? posta?. i twórcy tej gry doskonale sobie z tego zdawali sprawe - stworzyli bezpieczn? gre dla wszystkich aby jak najwi?cej wyci?gn?? forsy od takich graczy.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 08, 2005, 17:09:19
To tylko pokazuje twoje podejscie.
To tak samo jakbym ja odpalil sobie cs`a i chcial zeby wszystko bylo jak w starcrafcie.
Wez juz nie pisz stary nic tutaj bo strasznie smucisz i zalisz w bardzo kiepskim stylu.
A jak chcesz sie pobawic w rpg to sie umow ze znajomymi na sesje a nie odpalaj kompa.
Massiv nie jest dla ciebie. Uwierz mi to nie jest dla ciebie. Ani ten ani poki co zaden inny massiv. I raczej nigdy nie bedzie.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 08, 2005, 18:06:08
sheep, forum jest dla ka?dego. nie zmuszam ci? do czytania moich postów, a tym bardziej do ich komentowania. nawet wola?bym, aby? je ignorowa? bo dla mnie w twoich komentarzach  nic m?drego nie ma.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: EverSin w Wrzesień 08, 2005, 18:29:20
Cytat: "StellarSheep"
To tylko pokazuje twoje podejscie.
To tak samo jakbym ja odpalil sobie cs`a i chcial zeby wszystko bylo jak w starcrafcie.
Wez juz nie pisz stary nic tutaj bo strasznie smucisz i zalisz w bardzo kiepskim stylu.
A jak chcesz sie pobawic w rpg to sie umow ze znajomymi na sesje a nie odpalaj kompa.
Massiv nie jest dla ciebie. Uwierz mi to nie jest dla ciebie. Ani ten ani poki co zaden inny massiv. I raczej nigdy nie bedzie.


masz racje Owiec...

Cytat: "Bandyta"
sheep, forum jest dla ka?dego. nie zmuszam ci? do czytania moich postów, a tym bardziej do ich komentowania. nawet wola?bym, aby? je ignorowa? bo dla mnie w twoich komentarzach nic m?drego nie ma.


No i sie mylisz panie B... to niestety w Twoich postach nie ma nic madrego  :twisted:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 08, 2005, 18:47:46
Cytat: "Bandyta"
sheep, forum jest dla ka?dego. nie zmuszam ci? do czytania moich postów, a tym bardziej do ich komentowania. nawet wola?bym, aby? je ignorowa? bo dla mnie w twoich komentarzach  nic m?drego nie ma.


Ot, i kolejna wypowied? godna sfrustrowanego czternastolatka (w najlepszym razie)  :twisted: z serii: "Jak ja krytykuj? to dobrze, jak mnie krytykuj? to s? be"...
BTW, Bandyta, ile masz lat?  8)  8)  8)  8)  8)  Wydosta?e? si? ju? z gimnazjum?  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:

A tak nawiasem mówi?c, to za chwil? z tego pi?kny flame b?dzie :) :) :)
A najpi?kniejsze jest to, ?e nie ma tu Ireula  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: mr.neutron w Wrzesień 09, 2005, 01:23:01
ahoj zeglarze!

a wiec zainteresowalem sie ta gierka troche, bo probowalem grac juz w dark ages of camelot (znudzila mnie po ok miesiacu) i star wars galaxies (jak mnie znudzila niemilosiernie po raz 3 to w koncu skasowalem kato). Mam wiec 2 pytanka do doswiadczonych kolegow:

1. czy w walce PvP liczy sie zrecznosc w jakikolwiek sposob? czy mozna dogeowac strzaly laserow, ukrywac sie za innymi statkami itp?

2. czy ma jakikolwiek sens zostawanie pilotem mysliwca, czy trzeba latac najwiekszym mozliwym statkiem?

Gralem w takie gierki jak elite, frontier i ta ostatnia gierka tego typu co ja microsyf spartaczyl... podobaly mi sie w sumie. chcialbym tez oddac pozytywny glos na towarzysza bandziora bo w swg tez wszedzie lazilem i jak umarlem to wstalem (w klonowalni), otrzepalem sie i poszedlem dalej (w lekko zarysowanym pancerzu)... to bylo glupie. bardzo lubie rpgi, giercowalem na papierze i na kompie, ale dopoki nie pojawi sie mmorpg w ktorym gracze nie beda mieli wplywu na swiat sa one dla mnie dennie glupie... Wszystkie MMORPG maja obecnie tylko 2 misje !!!

misja nr. 1 Idz do lasu i zabij goblina
misja nr. 2 Idz do lasu i nazbieraj jagodek i przynies babci z powrotem

z tego co juz troche czytalem to w eve gracze maja miec jakis wplyw na swiat (a co najmniej wiekszy niz w innych mmorpg), jak z tym w koncu jest?

alternatywnie bede musial czekac az wyjdzie dark&white (juz za 2 miesiace) ktora to gierka ma wreszcie wniesc cos nowego do gatunku mmorpg a do tego czasu pogrywac w battlefield2 gdzie mozna nieco powalczyc uzywajac refleksu, taktyki i sprytu....

pozdrowka

Mr Neutron
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bandyta w Wrzesień 09, 2005, 08:49:31
xartias nie mam nic przeciwko krytykowaniu moich pogl?dów, ale przeciwko naje?d?aniu na mnie i pisaniu, ?ebym przesta? pisa? bo smuce i jestem ?a?osny. ty te? uwa?asz, ?e nie mam prawa do swojej wypowiedzi?
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: marcoos w Wrzesień 09, 2005, 09:12:54
Cytat: "Bandyta"
xartias nie mam nic przeciwko krytykowaniu moich pogl?dów, ale przeciwko naje?d?aniu na mnie i pisaniu, ?ebym przesta? pisa? bo smuce i jestem ?a?osny. ty te? uwa?asz, ?e nie mam prawa do swojej wypowiedzi?


no ale jak smucisz to co mamy powiedzie?? :) ?e nie smucisz? ;)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: marcoos w Wrzesień 09, 2005, 09:21:20
Cytat: "mr.neutron"
[...]

1. czy w walce PvP liczy sie zrecznosc w jakikolwiek sposob? czy mozna dogeowac strzaly laserow, ukrywac sie za innymi statkami itp?

2. czy ma jakikolwiek sens zostawanie pilotem mysliwca, czy trzeba latac najwiekszym mozliwym statkiem?



Zr?czno?? - tak i nie :). Na pewno nie masz tu uciekaj?cych celów do których musisz celowa? joystickiem. Ale przydaje si? pewna manualna zr?czno??, kiedy namierzasz i odpalasz odpowiednie systemy w statku (bro?, weby, tarcze itp.)

Na drugie pytanie odpowiem tak - wszystko zale?y co chcesz robi? ;)
Mo?esz robi? skille na coverta, transportowce, barki, ci??kie kr??owniki, pancerniki itp. Wi?kszo?ci? i tak po jakim? czasie b?dziesz móg? lata? - ale robienie skilli pobocznych (na systemy, które s? dla konkretnych shipów przeznaczone) mo?e zaj?? wieki - tak jak ka?da specjalizacja...

Czyli ogólna z?ota zasada dla EVE - spróbuj sam i zobacz co Ci najbardziej pasi...

ps.
ja tam gram ju? prawie 1/2 roku, mog? lata? BSami - ale i tak na akcje wybieram si? we frydze, bo narazie w tym czuje si? najpewniej :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Hall Underley w Wrzesień 09, 2005, 09:26:47
Cytat: "Bandyta"
xartias nie mam nic przeciwko krytykowaniu moich pogl?dów, ale przeciwko naje?d?aniu na mnie i pisaniu, ?ebym przesta? pisa? bo smuce i jestem ?a?osny. ty te? uwa?asz, ?e nie mam prawa do swojej wypowiedzi?


O, czy?by typ "naruszasz moje konstytucyjne prawo wolno?ci wypowiedzi"?
Je?li zamierzasz tu prezentowa? takie podej?cie, to lepiej id? sobie cz?owieku na rynek swojego miasta i tam korzystaj z konstytucyjnych praw.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Sambor w Wrzesień 09, 2005, 09:46:57
Cytat: "mr.neutron"


2. czy ma jakikolwiek sens zostawanie pilotem mysliwca, czy trzeba latac najwiekszym mozliwym statkiem?



Nie, w tej grze jeste? kapitanem/dowódc?/komandorem okr?tów/statków wi?c nie mo?na by? pilotem my?liwca, my?liwce i inne tego typu stateczki to tzw. w tej grze DRONY, w grupie one s? powiedzmy jak ma?e szwadroniki które zostaj? wypuszczane z wi?kszych okr?tów/statków w celu wspomagania okr?tu/statku matki :) w tym przypadku Ciebie. Trzeba mie? odpowiedni skill na drony, ja aktualnie mog? wypuszcza? dwa drony. Czasem ?a?uje, ?e nie mog? polata? sobie takim my?liwcem-dronem :).

Najmniejszy statek w EVE to wahad?owiec, aczkolwiek jak by si? tak przyjrze? skali to w cale nie jest taki ma?y na jakiego wygl?da.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 09, 2005, 10:04:32
Cytat: "Bandyta"
xartias nie mam nic przeciwko krytykowaniu moich pogl?dów, ale przeciwko naje?d?aniu na mnie i pisaniu, ?ebym przesta? pisa? bo smuce i jestem ?a?osny. ty te? uwa?asz, ?e nie mam prawa do swojej wypowiedzi?

Nie, nie zrozumia?e? mnie zupe?nie, ja nie mam nic przeciw wyra?aniu pogl?dów - wesz?o par? osób w dyskusj? z Tob?, a Ty zacz??e? to traktowa? personalnie, i sam zacz???? krytykowa? innych, przypomn?:
Cytat: "Bandyta"
Sheep, forum jest dla ka?dego. nie zmuszam ci? do czytania moich postów, a tym bardziej do ich komentowania. nawet wola?bym, aby? je ignorowa? bo dla mnie w twoich komentarzach nic m?drego nie ma.
i nagle ?dziwiony jeste?, ?e Ci odpowiadamy w taki sam sposób?
Teraz ja Ci mo?e troch? osobi?cie pojad?, ale ch?opie, doro?nij, naucz si? troch? obiektywizmu zarówno w stosunku do innych jak i do siebie i dopiero wtedy krytykuj innych. Bo dalej to wygl?da "ja krytykuj? - jest good, mnie krytykuj? - s? be".
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: marcoos w Wrzesień 09, 2005, 10:06:48
Cytat: "Sambor"
Cytat: "mr.neutron"


2. czy ma jakikolwiek sens zostawanie pilotem mysliwca, czy trzeba latac najwiekszym mozliwym statkiem?



Nie, w tej grze jeste? kapitanem/dowódc?/komandorem okr?tów/statków wi?c nie mo?na by? pilotem my?liwca, my?liwce i inne tego typu stateczki to tzw. w tej grze DRONY [...]


Tu akurat si? nie zgodz? - "mysliwcami" w tej grze s? fregaty. Drony to drony - czyli ma?e/?rednie i du?e roboty obronno-atakuj?ce albo kopi?ce :)

Zreszt? terminologia w EVE jest bardziej morska ni? lotnicza, wi?c bardziej adekwatnie porównywa? mo?na takie jednostki :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Sambor w Wrzesień 09, 2005, 10:33:13
Wybacz ale fregata nigdy nie b?dzie my?liwcem :P
Odno?nie fregat:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fregata_%28okr%C4%99t%29

Odno?nie dronów:
dron - bezza?ogowy aparat lataj?cy (Unmanned Aerial Vehicle) czyli te? bezza?ogowe my?liwce (jak chcesz mo?e by? i robot :) )

Dalej sie upieram, ?e drony spe?niaj? misje my?liwców a, ?e s? bezza?ogowe to nic nie szkodzi, w dzisiejszych czasach jest wiele my?liwców bezza?ogowych :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: marcoos w Wrzesień 09, 2005, 10:48:00
Cytat: "Sambor"
Wybacz ale fregata nigdy nie b?dzie my?liwcem :P
Odno?nie fregat:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fregata_%28okr%C4%99t%29


A kto napisa?, ?e jest? Dlatego napisa?em w "" ?eby wskaza? bardziej na cele - jakie spe?nia w grze.
Poza tym z definicji z wikipedii któr? poda?e? wynika, ?e fregaty ewouluj? do okr?tów liniowych - co nijak nie ma si? do realiów w EVE :)

Cytat: "Sambor"

Odno?nie dronów:
dron - bezza?ogowy aparat lataj?cy (Unmanned Aerial Vehicle) czyli te? bezza?ogowe my?liwce (jak chcesz mo?e by? i robot :) )

Dalej sie upieram, ?e drony spe?niaj? misje my?liwców a, ?e s? bezza?ogowe to nic nie szkodzi, w dzisiejszych czasach jest wiele my?liwców bezza?ogowych :)


A ja dalej upieram si?, ?e drony nie spe?niaj? zada? typowego "my?liwca" (czyli przechwycenie i zniszczenie innych "my?liwców") - do tego s?u?? u nas ceptory (które s? najcz??ciej zmodyfikowan? wersj? fregat) :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 09, 2005, 10:53:59
Moim zdaniem w Eve trzeba stosowa? raczej porównania morskie, a nie lotnicze - i w tym wypadku drony mo?na zakwalifikowa? jako lotnictwo.
Natomiast pozosta?e klasy statków (czy raczej okr?tów) w Evce oraz role jakie spe?niaj? (przynajmniej teoretycznie) bardziej pasuj? do klas i ról okr?tów morskich.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 09, 2005, 12:47:29
Cytat: "ireul"
Xart, niestety jestem zmuszony poprzec twoja wizje


O rany, co za zaszczyt 8)
Trzeba to w kominie zapisa? :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 09, 2005, 13:15:19
Bandyta hehe ja naprawde nie mam nic do tego zebys sie nie wypowiadal ale jak sie wypowiadasz to wypowiadaj sie jakos z glowa bo poki co wiekszosc twoich wypowiedzi to eee jakby to ci powiedziec ...
Po 1 stek bzdur po 2 dla mnie to z nich tak jakby pogarda wychodzila w strone nas graczy eve. No i tak jakbys ty wiedzial wszystko a my nic.
Ja nie uwazam siebie za jakiegos super mozga, idealu i nigdy nieomylnego goscia. Ale jesli chodzi o eve to jestes przy mnie sorry nikim ;)
Naprawde nie mam nic do ciebie ale cos w twoich postach ... nie wiem cos nieprzyjemnego w nich odbieram cos co nie tylko uderza we mnie ale i cala spolecznosc eve ;) A jakbys sie nie zorientowal to jakie nasze stosunki nie sa w grze to w rl znamy sie bardzo dobrze i swietnie sie razem bawimy na zlotach ;)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Sambor w Wrzesień 09, 2005, 14:57:47
Kochani mniejsza o to:

Dron to Dron
Fregata to fregata

Huj dupa nie ma my?liwców i koniec temu :D
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Wrzesień 09, 2005, 18:25:52
Cytat: "Sambor"
Kochani mniejsza o to:

Dron to Dron
Fregata to fregata

%#&!@ dupa nie ma my?liwców i koniec temu :D


Sambor, ewidentnie nie czyta?e? shortstories z EVE...
Polecam Twojej uwadze: The War Drones On
http://www.eve-online.com/background/potw/aug04.asp
a szczególnie fragment:
"(...) first drones were little more than mines with proximity detonators and some limited moving capabilities, but soon they had advanced to the level that a single drone almost rivaled a solo-fighter’s capabilities."
oraz nast?pny:
"(...) simply upgraded their fighters a bit, added some shields and extra weapons and called the new vessels frigates."
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: mr.neutron w Wrzesień 10, 2005, 21:45:00
siema,

dzieki za odpowiedzi na moje pytania. Terminologia zeglarska co? :-) a wiec niechcaco dobrze trafilem z tym "ahoj zeglarze" :-)

swoja droga niepokoi mnie to ze goscie co juz dlugo graja w ta gierke nie sa pewni czym w tej grze jest mysliwiec ! --> rotfl !

chociaz pewnie patrzac na sprawe z punktu widzenia sf to pewnie jest ok, w takich pojedynkach high tech to raczej strategia & sprzet powinny rozstrzygac wynik walki. Lucas walki w star warsie wzorowal na zdjeciach walk pilotow z 2 wojny swiatowej :-)

see you in space cowboy...

Neutron
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Blaster w Wrzesień 14, 2005, 20:07:44
Cytat: "ireul"
Cytat: "xarthias"
Moim zdaniem w Eve trzeba stosowa? raczej porównania morskie, a nie lotnicze - i w tym wypadku drony mo?na zakwalifikowa? jako lotnictwo.
Natomiast pozosta?e klasy statków (czy raczej okr?tów) w Evce oraz role jakie spe?niaj? (przynajmniej teoretycznie) bardziej pasuj? do klas i ról okr?tów morskich.


Xart, niestety jestem zmuszony poprzec twoja wizje  :P  :P  :P  :twisted:  :twisted:  :twisted:  8)  8)  8)


Tez zgadzam sie z takim podejsciem  :roll:
Z tym ze te mysliwce (drony) trzeba rozpatrywac w kategoriach mysliwców z II Wojny Swiatowej a nie dzisiajszych typu F-16 czy F-117, które jedna rakieta moga zatopic krazownik  8)
Zreszta wiekszosc mysliwców w ksiazkach i filmach (SW) wlasnie tak jest traktowana.   :roll:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Arleonenis w Wrzesień 14, 2005, 23:34:41
nio xart ma racje i nie tylko do evki ale do wiekszosci sf ksiazek/filmów, w koncu kto kiedys czytal o pancerniku robiacym immelmana i wchodzacym na ogon drugiemu pancernikowi aby go ustrzelic? ogólnie kosmiczne sf jest wzorowane na walkach morskich
 
hint: niektóre kampanie w niektórych ksiazkach sa nawet wzorowane na realnych kampaniach i bitwach morskich
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: ChriSTobaL w Wrzesień 18, 2005, 18:35:31
Zmartwychwsta?em.

Po do?c d?ugiej przerwie i mojej nieobecno?ci na formu powróci?em i chcialbym dopisac co nie co do recenzji, ktora kiedys tu zostawilem. Mam juz internet od dluzszego czasy, poprosilem brata, zeby mi kupil EVE za granica i przyslal do Polski. Luz. Kiedy dorwalem moje orginalne pudeleczko to czulem sie jakbym przechodzil przez brame ?w. Piotra :) Szybko odpakowalem co moje i zainstalowalem, zarejestrowalem sie odpalilem klienta i zalogowalem. Wczesniej zrobil mi sie maly update i juz po dluzszej chwili moglem stworzyc wlasna postac :) Pogralem przez miesiac troche zobaczylem i wcale sie nie zawiodlem, ale calkiem przeciwnie. EVE mnie zachwycilo pod kazdym wzgledem, teraz nudze brata, zeby wykupil mi abonament na 6 miechów pewnie sie zgodzi wiec znowu sie zobaczymy w EVE. :) Co do samej gry to ta swoboda kreowania wlasnej postaci, swoboda poruszania sie we swiecie i tworzenia wlasnego watku gry jest wesele wesola :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: RIPsento w Wrzesień 18, 2005, 23:21:40
Witam Wszystkich.

Przegl?daj?c to forum postanowi?em si? zarejestrowa? i wzi??? udzia? w tej dyskusji.

Co prawda rozmowa zesz?a z tematu ale mo?e mi si? uda do niego powróci?.

Wi?c mo?e zaczn? od pocz?tku :)

Pewnego dnia kolega podes?a? mi smsa z adresem stronki i podpisem - "Wejd? i zobacz - padniesz" No to wszed?em i ... zacz??o robi? si? ciekawie. Po kilku godzinach mia?em instalk? na dysku. Pokombinowa?em troch? i uda?o zdoby? mi si? klucz do triala.
Odpalam instalk? EVE - Eksodus - patrz? pi?kny ekran startowy. Muzyka poprostu zwali?a mnie z nóg. Wchodz? dalej (podniecenie wzrasta) wybieram rase jakies statystyki nie wiem co do czego ale si? nie poddaje. Jak dalej zobaczy?em tworzenie wizerunku postaci  to oniemia?em.

Tak si? przedstawia?a sytuacja w moim przypadku. Dalej by?o ju? tylko lepiej. Najwi?ksze wra?enie zrobi?y na mnie dwie rzeczy. Mianowicie WARP DRIVE i MArkert. Przez pierwsze 2 godziny lata?em tam i spowrotem i ogl?dalem kosmos. Pó?niej bawi?em si? na rynku ogl?daj?c co tam jest.

Uwa?am, ?e akurat tutorial móg?by si? zacz?? ju? przy tworzeniu postaci, a pó?niej szybciej sko?czy? - ale jest nie?le. Nat?pne dni by?o cudownie. Wynaj??em sobie hal? produkcyjn? - robi?em naboje :) normalnie super sprawa. Polowa?em na piratów za 5000 ISK nagrody. Bawi?em si? w górnika lata?em z misijami i wszystko co tylko mo?liwe. Nawet mia?em crusiera po cenie promocyjnej bo przyjeli mnie do corp i pomaga?em im w kopaniu :) GRA mnie u?ek?a.

Po tygodniu grania zaj?a?em na forum. Okaza?o si?, ?e niepotrzebnie. Same tylko wskazówki jak dopakowa? posta? na maksa i inne porady. No ale mo?e komu? to potrzebne.

Graj?c dwa tygodnie napewno nie mo?na odkry? wszystkich zalet i wad tej gry, ale nie szkodzi.

Po tym czasie grania zauwa?y?em kilka rzeczy których mi brakuje w EVE.

Corporacje s? praktycznie nie do zniszczenia a jakby tak wprowadzi? gie?d? i wypuszcza? akcje korporacji? Manipulowanie na gie?dzie mog?oby doprowadzi? do bankructwa niejednego i to bez wystrza?u :) Do tego mo?na by by?o uzyka? fundusze na budow? outposta (jak akurat gra?em to takiego pierwszego podobno gracz zbudowa?). Zlikwidowa?bym posiadanie kilku postaci. S? pewnie tacy co naraz odpalaj? kilka kont i przelewaj? kas? z jednego na drugie wed?u mnie zabija to istot? grania i jakiego? sentymentu dla swojej g?ównej postaci.
Na koniec zosta?a jak dla mnie ogromna wada gry, jej CENA - jak dla mnie szale?stwo  :lol:

To by by?o na tyle jak przynudzi?em moim pierwszym postem to sorry ale musia?em to napisa?.

Mo?e ju? w krótce do??cze na sta?e do EVE ale jeszcze nie teraz.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 19, 2005, 10:47:49
Cena? :P
Jak zwykle wychodzi polskie podejscie do tematu :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Blaster w Wrzesień 19, 2005, 14:45:56
Cytat: "RIPsento"

Na koniec zosta?a jak dla mnie ogromna wada gry, jej CENA - jak dla mnie szale?stwo  :lol:


Na poczayku tez przeszkadzala mi cena tej gry ale teraz uwazam ze nie jest taka zla i dla przecietnego pracujacego czlowieka wydanie miesiecznie 50-60 zl za naprawde fajna rozrywke to nie jest tak duzo.
A co najwazniejsze taka cena skutecznie odstrasza "malolatów" psujacych najczesciej tego typu rozryki.  :roll:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 19, 2005, 14:50:41
Nie znasz sie i tyle :P
"Malolaty" sa zajefajne :D
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Konrad w Wrzesień 19, 2005, 15:29:57
Cytat: "StellarSheep"
Nie znasz sie i tyle :P
"Malolaty" sa zajefajne :D


mamy takiego jednego w korpie
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 19, 2005, 15:45:31
Toc mowie ze fajne te malolaty :D
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Aenyeweddien w Wrzesień 19, 2005, 16:16:55
Mo?e inaczej - niektóre ma?olaty sa fajne...

Te? mamy takiego jednego w korpie, a drugiego zaprzyja?nionego (polskiego uczy si? zawzi?cie) :twisted:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: RIPsento w Wrzesień 19, 2005, 19:23:34
Cytat: "StellarSheep"
Cena? :P
Jak zwykle wychodzi polskie podejscie do tematu :P


Ale? si? czepi? pewnie tylko tyle uda?o Ci si? przeczyta? z tego co napisa?em. Tak mnie wkurzy?e?, ?e dzisiaj wykupi?em nowe konto.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Konrad w Wrzesień 20, 2005, 03:43:10
Cytat: "RIPsento"
Cytat: "StellarSheep"
Cena? :P
Jak zwykle wychodzi polskie podejscie do tematu :P


Ale? si? czepi? pewnie tylko tyle uda?o Ci si? przeczyta? z tego co napisa?em. Tak mnie wkurzy?e?, ?e dzisiaj wykupi?em nowe konto.


lol  :wink:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 20, 2005, 10:32:05
Jestem zlyyyyyyyyyy i rosna mi rogii ueeee  :twisted:
Ale fajnie  :lol:
Jestem tylko ciekaw czy napisales to na powaznie czy nie hehe  :lol:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: RIPsento w Wrzesień 20, 2005, 12:54:46
Cytat: "StellarSheep"

Jestem tylko ciekaw czy napisales to na powaznie czy nie hehe  :lol:


Specjalnie dla Ciebie Xfire w podpisie, ?eby? mia? pewno??
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 20, 2005, 13:32:08
Ja nie wnikam czy wykupiles etc czy bedziesz grac/spac czy robic cos innego :P

Jestem ciekaw czy rzeczywiscie cie wkurzylem i tylko dlatego oplaciles gre hehe  8)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: RIPsento w Wrzesień 20, 2005, 13:38:30
Nosi?em si? z zamiarem wykupienia abonamentu. Jednak mia?o to nast?pi? w okolicach grudnia. Fakt faktem twój komentarz podniós? mi ci?nienie i zadzia?a?em nieracjonalnie. Teraz b?d? pokutowa? za to...
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 20, 2005, 14:08:00
Jaki masz nick w grze? :D
Dam ci szanse zemszczenia sie ingame hehe.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: RIPsento w Wrzesień 20, 2005, 14:27:47
Nick mam taki sam jak tutaj. Ripsento!!!
Co do odegrania si? w grze minie jeszcze du?o czasu. Straci?em znowu statek. Normalnie pochlastam si?.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 20, 2005, 14:41:28
Hmmm urzekla mnie twoja historia  8)
Bezobrazy ale jaki statek straciles? :P
Ibisa, reapera? A moze velatora? :P

Dolacz do corporacji gdzie ci pomoga. To nie bedziesz miec problemow.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: RIPsento w Wrzesień 20, 2005, 14:56:42
Probe - ale na pocz?tku jest to dotkliwa strata :) I nie ma co si? z tego powodu ?mia?  :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Blaster w Wrzesień 20, 2005, 14:59:26
Cytat: "RIPsento"
Probe - ale na pocz?tku jest to dotkliwa strata :) I nie ma co si? z tego powodu ?mia?  :P


Tak jak pisal Sheep zapisz sie do jakiegos porzadnego corpa to takie freje jak probe dostaniesz od razu z wyposazeniem  8)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Konrad w Wrzesień 20, 2005, 15:19:39
Cytat: "StellarSheep"
Jaki masz nick w grze? :D
Dam ci szanse zemszczenia sie ingame hehe.

z twoim pozimem dostepu do internetu bylby z tym problem

podobno w pracy ci grac nie daja  :lol:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: StellarSheep w Wrzesień 20, 2005, 16:10:36
Zakrece zakrece i wejde :P
Postawie mu bs`a niech sobie leje :D
I nie nabijaj sie ze mnie konrad  :cry:  bo mi smutno  :cry:
Hehe
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Farin w Styczeń 25, 2006, 13:35:59
Witam jestem nowy :] Gry nie mam, poniewa? nie jestem jeszcze na ni? zdecydoany(tym bardziej ?e pocinam w WoW). Chcia?bym prosi? o aktualne info dot. tejze gry.
np. na czym si? skupia, z czym to si? je, czy jedna postac moze naraz sterowac/wydawac komendy kilku statkom, noi na czym polega? ;]
Oczywi?cie te pytania s? tylko przyk?adowe, wi?c dodatkowe informacje pomog? mi si? zdecydowa?. prosz? o rzeczowe przedstawienie opini, a nie reklam? produktu :]
Jeszcze jedno czy jesli skorzystam z trialu(o ile mozna jeszcze) to ?eby gra? musz? kupic gr?, czy jak w przypadku wow-a wystarczy ?ci?gn?? wersj? netow? i sobie pogra? te 14 dni?
z góry dzi?kuj? za informacje, te rzeczowe i te mniej :]
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Blaster w Styczeń 25, 2006, 13:49:09
Cytat: "Farin"
Chcia?bym prosi? o aktualne info dot. tejze gry.


A moze zadal bys sobie troche trudu i przeczytal pare postów w dziale noobgarten bo rece mi opadaja jak widze takie pytania  :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Styczeń 25, 2006, 13:56:15
Cytat: "Farin"
Witam jestem nowy :] Gry nie mam, poniewa? nie jestem jeszcze na ni? zdecydoany(tym bardziej ?e pocinam w WoW). Chcia?bym prosi? o aktualne info dot. tejze gry.
np. na czym si? skupia, z czym to si? je, czy jedna postac moze naraz sterowac/wydawac komendy kilku statkom, noi na czym polega? ;]
Oczywi?cie te pytania s? tylko przyk?adowe, wi?c dodatkowe informacje pomog? mi si? zdecydowa?. prosz? o rzeczowe przedstawienie opini, a nie reklam? produktu :]
Jeszcze jedno czy jesli skorzystam z trialu(o ile mozna jeszcze) to ?eby gra? musz? kupic gr?, czy jak w przypadku wow-a wystarczy ?ci?gn?? wersj? netow? i sobie pogra? te 14 dni?
z góry dzi?kuj? za informacje, te rzeczowe i te mniej :]


?ci?gnij sobie klienta (free-gry si? nie kupuje, jedyn? op?at? jest abonament), zgeneruj kluczyk na triala (14 dni free) i sam sobie odpowiesz na te pytania.
A wowa skasuj i wywal :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Styczeń 25, 2006, 13:58:11
Blaster - co si? dziwisz - ludzie s? leniwi... a my niestety za dobrzy i za du?o tu informacji udzielamy.

Farin - jak Blaster napisa?, wi?kszo?? odpowiedzi znajdziesz na stronach tego forum. Co do gry to powiem Ci jedynie, ?e nie mo?esz porównywa? jej z ?adn? inn?, a zw?aszcza z WoW. ?ci?gnij sobie klienta i zagraj - masz 14 dniowy trial. Gra jest warta po?wi?canego jej czasu, bo po prostu nudzi? si? zaczyna jak masz pod 20mln SP. A niedowiarkom odpowiem, ?e mimo wszystko dlatego, ?e jest to gra maj?ca wiele elementów niedopracowanych, a jeszcze wi?cej innowacyjnych.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Styczeń 25, 2006, 14:00:21
Ej, Dormio, jak si? ma pod 20 mln SP to si? dopiero zaczyna najlepsza zabawa ;)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Farin w Styczeń 25, 2006, 14:05:22
Cytat: "blaster"
Cytat: "Farin"
Chcia?bym prosi? o aktualne info dot. tejze gry.


A moze zadal bys sobie troche trudu i przeczytal pare postów w dziale noobgarten bo rece mi opadaja jak widze takie pytania  :P


To dobrze, ?e nogi chodzia? masz sprawne:]

Przegladam to forum od paru dni i poprostu nie znalaz?em odpowiedzi na pytania - w tym topicu np. wi?kszo?c czasu zajmuj? k?utnie, z których nic si? nie dowiaduj? bo nieznam poj??...
Zreszt?  " Jeden kwiatek nie czyni wiosny" a wi?c jedno zdanie to nie ca?y post :p
szukasz dziur w ca?ym niezadaj?c sobie trudu aby przyj?e? si? ca?o?ci :p
Nie sko?czy?em przegl?da? tu wszystkiego i poprostu aby spraw? przyspieszy? zarejestrowa?em si? i poprostu si? zapyta?em.
Dormio szkoda, ?e odrazu za leniwca mnie bierzesz, no ale có? mówi sie trudno zyje si? dalej. Dzieki za odpowied?, zobacz? jeszcze jak to si? je i postaram zatrze? swoje pierwszenieudane wyst?pienie na tym forum...
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Styczeń 25, 2006, 14:31:28
Farin - przecie? nie nazwa?em Ciebie leniwym - po prostu jest grupa ludzi (niestety wi?ksza) która... hmm je?li wolisz to u?yj? innego sformuowania - woli by? wygodna i poczeka? a? inni odpowiedz?.

Farin - uwierz mi, ?e nie ma znaczenia co ludzie o EVE mówi? - najwa?niejsze b?dzie to co sam odkryjesz. Jednych zachwyca elastyczno?? w wyborze celu gry, innych elastyczno?? w wyborze celu do którego strzelaj?. Zastanów si? czy zach?ci?bym Ci? rozpisuj?c si? o tym jak fajnie i superasko jest kopa? minera?y, a Ty akurat jeste? typem cz?owieka, który woli PVP ? Dlatego napisa?em - ?ci?gnij klienta i zainstaluj. Zrób sobie tutorial - on naprawd? w tej grze pomaga. Wtedy dopiero zrozumiesz, ?e wi?kszo?? odpowiedzi na pytania jakie masz, jakie b?dziesz mia? b?dzie si? pojawia? automatycznie w miar? jak b?dzie Ci przybywa? SP. No i chyba najwa?niejsze - uszanuj innych którzy po?wi?caj? swój czas by przeczyta? i wyszuka? informacje jakie dla nich s? wa?ne, to o co pyta?e? NAPRAWD? by?o ju? opisywane na tym forum.

Xart - dla mnie zabawa zacz??a si? tak naprawd? jak przekroczy?em 10mln SP, ale ju? wiem, ?e kolejne mln to ju? tylko "szlif" na obrazie ca?o?ci... to po prostu kolejne 2, 3 lub 5% do jakiej? cechy. I s?dz?, ?e posiadaj?c ponad 180 skilli na przy najmniej lvl1 wiem o czym mówi? (tiaaa... szkoda tylko, ?e wci?? nawet nie mam 2/3 wszystkich jakie s? w grze - nieoficjalny skill "Skills gathering" jest najtrudniejszy, bo co jaki? czas masz degradacj?  :wink:   :shock: ).
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Styczeń 25, 2006, 14:41:41
Cytat: "Dormio"
Xart - dla mnie zabawa zacz??a si? tak naprawd? jak przekroczy?em 10mln SP, ale ju? wiem, ?e kolejne mln to ju? tylko "szlif" na obrazie ca?o?ci... to po prostu kolejne 2, 3 lub 5% do jakiej? cechy. I s?dz?, ?e posiadaj?c ponad 180 skilli na przy najmniej lvl1 wiem o czym mówi? (tiaaa... szkoda tylko, ?e wci?? nawet nie mam 2/3 wszystkich jakie s? w grze - nieoficjalny skill "Skills gathering" jest najtrudniejszy, bo co jaki? czas masz degradacj?  :wink:   :shock: ).


No có?, nie zgodz? si? z Tob?, ale nie b?d? dyskutowa?, bo raz ?e kompletnie IMHO a dwa ?e nie w?tek do tego :)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Styczeń 25, 2006, 14:59:23
Ha... ale z czym si? nie zgodzisz ? Z tym, ?e kolejny lvl to 2, 3 lub 5% do jakiej? cechy ? A mo?e z tym, ?e Skills Gathering jest najtrudniejszy, bo co jaki? czas masz degradacj? ?
Bo to, ?e mi akurat zabawa si? zacz??a po przekroczeniu 10mln SP to oczywi?cie MSZ.  :twisted: No i masz racj? to nie topic na takie dysputy  :roll:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Aenyeweddien w Styczeń 25, 2006, 15:00:40
Farin my?l? ?e na samym pocz?tku powiniene? przeczyta? FAQ zrobione przez MrJacka - niektóre dane s? odrobin? nieaktualne (jak np. warto?ci i ceny klonów) ale jest to dla pocz?tkuj?cego bardzo dobra lektura:

http://www.motocykl.org/upload/poradnik_eve.html
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Styczeń 25, 2006, 15:04:59
Mo?e i 2 czy 5%... ale dla mnie (prawie) ka?dy nowy skill lub nast?pny poziom to nowe modu?y/statki/mo?liwo?ci taktyczne... Jak si? bawi?em w misje, bicie npców czy kopanie, to rzeczywi?cie nie mia?o to dla mnie wi?kszego znaczenia (poza tymi procencikami), ale w tej chwili, jak zaczynam si? bawi? w PvP, to nabiera to zupe?nie innego wymiaru.
Najwi?kszym minusem tej ilo?ci SP jest to, ?e na wi?kszo?? skilli czeka sie po kilka/kilkana?cie dni...
A skills gathering jest rzeczywi?cie upierdliwy :lol:
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Farin w Styczeń 25, 2006, 17:16:37
Cytat: "gosiek"
Farin my?l? ?e na samym pocz?tku powiniene? przeczyta? FAQ zrobione przez MrJacka - niektóre dane s? odrobin? nieaktualne (jak np. warto?ci i ceny klonów) ale jest to dla pocz?tkuj?cego bardzo dobra lektura:

http://www.motocykl.org/upload/poradnik_eve.html

Hehehe jestem pod koniec tego faq :] niestety nie odpowiada mi na kilka pyta?, które zadam wam oczywi?cie, ale dopiero kiedy je poprawnie sformó?uj? :P
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: pc5 w Styczeń 27, 2006, 13:02:26
Mi po paru miesi?cach gry uda?o si? po?apa? w sprawach TT (produkcja, science itd). A i tak jeszcze nie wiem wszystkiego, mo?e góra po?ow? wiem z tego co mo?na wiedzie? w mojej dziedzinie. A jak si? przesi?d? na PvP... ?o jejuuu, to b?dzie znowu uczenia si? masa ;)

Jakby? mia? pytania co do TT, pisz ?mia?o.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Farin w Styczeń 27, 2006, 14:23:11
Je?eli chodzi o podstawy to powoli zaczynam ?apa? co i jak :] (czyt. juz znam podstawowe zasady dotycz?ce gry)- jesio nie gram :p .
Moje pytania b?d? natury raczej militarnej, które to zadam w dziale noobgarden w którym? z topic-ów.
BTW Je?li dobrze pami?tam to mia?a byc jaka? recenzja tutaj czy cu? :P

Skorzystam z okazji i podziel? si? pewn? refleksj?:
By? tu taki nowy co troche pozje?d?a? na EVE, a wy?cie (jak to zwykle maj? zapale?cy danej gry) staneli?cie w obronie. W innym topicu z kolei to tak zaczeli?cie narzeka? na t? gr?, ?e ma?a g?owa, a? si? przestraszy?em, ?e znalaz?em si? na jakim? innym forum(czyt. przeciwników EVE). Widz? tu ma?? sprzeczno??(choc jak mawia? pewien filozof: ?wiat jest pe?en sprzeczno?ci :] )
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Styczeń 27, 2006, 15:05:26
Widzisz, bo to sprowadza si? do uzale?nienia: wiesz, ?e jeste? uzale?niony i wiesz, ?e jest z?e, ale nie umiesz sobie tego odmówi?.
Tu dodatkowo IMHO dochodzi jeszcze to, ?e EVE to naprawd? jedna z najlepszych gier online. Odcinaj?c si? od sposobu w jaki jest zarz?dzana, to wci?? to co w niej jest mo?liwe i to co daje ka?demu z nas - przypomn?: wolno?? wyboru ?cie?ki, daje naprawd? ogromnego kopa innym - ograniczonym tytu?om. Konwencja jak? przyj??o CCP wydaje si? prosta - to taki ma?y symulator ?ycia w przysz?o?ci. W ?adnym razie nie jest to symulator latania statkiem kosmicznym - chcesz takowy ? To pograj sobie w X2/X3. W ?adnym razie nie jest te? strategi?, ani nawet gr? taktyczn? - rozkazy wydane przez dowódc? zespo?u po prostu ka?dy mo?e zignorowa? ! Nie jest tak?e gr? ekonomiczn? - owszem w?tek ekonomiczny jest wa?ny ale tylko o tyle o ile ISK s? potrzebne by lata? statkiem jaki Ci si? podoba, a sposobów na gromadzenie ISK jest naprawd? mnóstwo.
To wszystko razem plus oprawa graficzna i muzyka tworzy niepowtarzalny klimat. To s? niew?tpliwe zalety EVE, ale niestety te? s? wadami, bo po prostu technologie jakie zosta?y u?yte narzucaj? w?asne ograniczenia...
Z w?asnego do?wiadczenia powiem, ?e gra z ka?dym "patchem" zmienia si? ! Do tego stopnia, ?e wychodz?c jednego dnia z gry masz wszystko ?adnie pouk?adane, a nast?pnego ustawienia jakiego? elementu si? zmieniaj? i nagle gra te super wygodne ustawienia zaczynaj? przeszkadza? (np. w ci?gu ostatnich kilku tygodni CCP chyba z 5x zmieni?o czcionk? - jest to irytuj?ce, ale co zrobi?).
Najwa?niejsze jest to, ?e CCP wci?? s?ucha graczy. Niestety to chyba najwi?ksza i zaleta i wada za razem. Jak pewnie ju? zd??y?e? przeczyta? wg niektórych sceptyków (np. w kilku postach Sheep'a) gra ca?y czas staje si? gorsza. IMHO prawda jak zwykle le?y po ?rodku. Osoba graj?ca d?u?ej (vide wspomniany Sheep) oczekuje zupe?nie innego podej?cia i mechaniki w grze od osoby pocz?tkuj?cej. Obawiam si? jednak, ?e w chwili obecnej CCP postanowi?o popracowa? nad stron? gry nastawion? bardziej na nowych graczy (nowych klientów - czyli zupe?nie naturalnie !), a "weteranom" daje jedynie coraz wi?ksze zabawki. Szcz??liwie przez kilka ostatnich poprawek staraj? si? skorygowa? b??dy, bo likwidacj? ich niestety nie mog? nazwa?.
No i wci?? pozostaje jeszcze jedna kwestia. W grze istniej? 3 typy graczy: troskliwe misiaczki (carebear), neutralni i pvpowcy. Naturalnie wi?kszo?? nowych graczy nale?y do pierwszej grupy, a z drugiej strony wi?kszo?? weteranów to pvpowcy. Ka?da z grup lobbuje za swoim podej?ciem do gry, co niestety odbija si? na grywalno?ci. Wywa?enie gry tym bardziej jest trudne, ?e dodatkow? trudno?? stanowi naturalny podzia? na zwalczaj?ce si? frakcje: 4 grywalne rasy (Amarr, Caldari, Gallente i Minmatar) oraz do?? liczniejsz? grup? NPC frakcji (np. pirackie: Serpentis czy Angels). Wszystko to wprowadza tak wiele zmiennych, ?e czasem wystarczy wprowadzenie 1 drobnej zmiany i dana frakcja zdobywa znacz?c? przewag? nad innymi.
Z mojego punktu widzenia w chwili obecnej gra wydaje si? do?? mocno zrównowa?ona. Oczywi?cie znajd? si? tacy co powiedz?, ?e jest to nieprawd?, bo np. Minmatar jest najtrudniejsz? ras? w prowadzeniu. Zgadzam si? z tym, ale znam wiele osób, które zaczynaj?c w jednej rasie wybieraj? pó?niej specjalizacj? w innej i cz?sto jest to w?a?nie minmatarska.

Nie wiem czy takiej "recenzji" oczekiwa?e?... nie wiem czego tak naprawd? oczekujesz od EVE. To na co chcia?bym Tobie zwróci? uwag? to fakt, ?e codziennie wieczorem masz w grze równocze?nie oko?o 15-20 tysi?cy osób online. To najwi?kszy atut gry. Kolejne to wspomniana ju? przeze mnie elastyczno?? w wyborze profesji (agent runner, industrialist, miner, explorer, sciencist, bounty hunter, pirate - to pewnie nie jest pe?na lista, ale oficjalnie wspierana przez CCP), ?atwo?? "zarabiania", mnogo?? opcji (statki i modu?y), mo?liwo?ci do specjalizacji w wybranej profesji i na koniec mo?liwo?? zmiany profesji w dowolnym momencie.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 27, 2006, 16:36:20
Cytat: "Dormio"
Oczywi?cie znajd? si? tacy co powiedz?, ?e jest to nieprawd?, bo np. Minmatar jest najtrudniejsz? ras? w prowadzeniu. Zgadzam si? z tym, ale znam wiele osób, które zaczynaj?c w jednej rasie wybieraj? pó?niej specjalizacj? w innej i cz?sto jest to w?a?nie minmatarska.


Bo Minmatar ma najladniejsze statki (a Caldari dziewczyny :D ).

Cytat: "Dormio"
?atwo?? "zarabiania",


?atwo?? *&^%. Scordite stania?o o prawie 2 ISK! ;-)
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Farin w Styczeń 27, 2006, 17:09:47
Ha Dormio dzi?ki, ?e to napisa?e? i za to ostatnie twoje pytanie:
Czego oczekujesz od EVE? :]]]]]
W?a?nie o tak? recenzj?, w miar? obiektywn?, mi chodzi?o :]
No to teraz poszaleje :]
Pobawi? si? w porównanie bo zazwyczaj to pomaga:
Nexus the jupiter incydent - gra ta by?aby dlamnie idealna gdyby mia?a budow? imerium, zarz?dzanie nim, budow? statków, wynalazki, i wojn? z innymi imperiami.
Nic na to nie poradz?, interesuj? si? taktyk? i strategi?, ostatnio rpg.
Z tego co wiem EVE daje duuu?e mo?liwo?ci rozwoju postaci.
Oczekuj? i? jak zostan? np. producentem to po pracy nad tym w pocie czo?a wyrabiane przezemnie przedmioty b?d? lepsze lub chodzia? tak dobre jak te serwowane przez tzw. computer, a nie jak to mamy np. w WOW, gdzie oboj?tnie jak? profesj? by? nie wybra?(czyt. profesja do wytwarzania dóbr- taki producent) to i tak przedmioty które rzucaj? zabite mobki"bossowie" s? 100 razy lepsze od tych co ja je wytworz?(istniej? oczywi?cie wyj?tki, ale niedosy?, ?e ?eby wykona? taki super uber sprz?t to najperw trzeba ubi? jakiego? bosa xxx razy aby rzuci? si? przepisem do tego? to jeszcze materia?y potrzebne do tego przekraczaj? zazwyczaj mo?liwo?ci jednego gracza, co staje si? ?adko op?acalne w porównaniu z zebraniem kilkunastu/kilkudziesi?ciu osób i zabicie bossa, to jeszcze potwierdzaj? tylko regu??).
Oczekuj? ró?nego rodzaju  mo?liwo?ci w bitwach, podobnych do Nexusa. Czyli np. mo?liwo?? zniszczenia samych dzia?ek zewn?trznych wroga, "zestrzelenia" mu silnika, potrzeby ochrony BS,a przez l?ejsze statki przeciwko tzw. bombowcom, czy te? d?ugich walk(ale nie popadajmy w skrajno?ci) mi?dzy dwoma BS,ami w przypadku dwóch graczy o podobnym poziomie,itd. itp.
O dobieraniu w?asnego uzbrojenia to nie wspomn?.
Przy okazji zadam pytanko(forum przeszukuj? ju? od prawie tygodnia i nieznalaz?em odpowiedzi):
Jak to jest z podzia?em serwerów w EVE i wczytywaniem?. Bo w WoW jeden serwer to jakby jedna rzeczywisto??, jeden ?wiat, wczytywanie odbywa si? tylko w przypadku zmiany kontynentu(s? dwa), a takto wszystko ?adnie bez wczytywania(nie licz?c tzw. Instancji ale to ju? na inn? opowie??). Z tego co wiem to w Everequest2 s? podzia?y na zone i przej?cie z jednego zone do drugiego to kilkana?cie/kilkadziesi?t sek. wczytywania.
chyba wsio uffff :]


EDIT:  jeszcze jedno: nie oczekuj? jakiego? specjalnego traktowania. W Freelancer mia? o tyle plus, ?e jak si? wlecia?o do wrogo nastawionego obszaru to je?li si? mia?o pecha to par? sek. i papa :]
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 27, 2006, 18:55:56
Cytat: "Farin"

Pobawi? si? w porównanie bo zazwyczaj to pomaga:
Nexus the jupiter incydent - gra ta by?aby dlamnie idealna gdyby mia?a budow? imerium, zarz?dzanie nim, budow? statków, wynalazki, i wojn? z innymi imperiami.


Star Wars: Empire at War. :)

Cytat: "Farin"
Oczekuj? ró?nego rodzaju  mo?liwo?ci w bitwach, podobnych do Nexusa. Czyli np. mo?liwo?? zniszczenia samych dzia?ek zewn?trznych wroga, "zestrzelenia" mu silnika,


Nie ma.

Cytat: "Farin"
potrzeby ochrony BS,a przez l?ejsze statki przeciwko tzw. bombowcom,


To jest.

Cytat: "Farin"
czy te? d?ugich walk(ale nie popadajmy w skrajno?ci) mi?dzy dwoma BS,ami w przypadku dwóch graczy o podobnym poziomie,itd. itp.


Poczytaj sobie kilka ostatnich newsow na ekranie wyboru postaci, lub z bilboarda przy bramach.

Cytat: "Farin"
O dobieraniu w?asnego uzbrojenia to nie wspomn?.


O tego to jest od ch...ry i troch?.

Cytat: "Farin"
Przy okazji zadam pytanko(forum przeszukuj? ju? od prawie tygodnia i nieznalaz?em odpowiedzi):
Jak to jest z podzia?em serwerów w EVE i wczytywaniem?. Bo w WoW jeden serwer to jakby jedna rzeczywisto??, jeden ?wiat, wczytywanie odbywa si? tylko w przypadku zmiany kontynentu(s? dwa), a takto wszystko ?adnie bez wczytywania(nie licz?c tzw. Instancji ale to ju? na inn? opowie??).


W Eve jest podobnie: jeden serwer - jeden ?wiat. Znaczy galaktyka.
S? dwa serwery... jeden do grania, drugi do testowania patchy.

Cytat: "Farin"
EDIT:  jeszcze jedno: nie oczekuj? jakiego? specjalnego traktowania. W Freelancer mia? o tyle plus, ?e jak si? wlecia?o do wrogo nastawionego obszaru to je?li si? mia?o pecha to par? sek. i papa :]


W Eve je?li wlecisz do wrogo nastawionego obszruu, to jesli masz szcz??cie to par? sekund i papa. Mo?e nawet zd??ysz zacz?? skr?ca?.
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: RIPsento w Styczeń 27, 2006, 23:50:42
Wróc? po paru miesi?cach grania do tego tematu.
Troche si? pogra?o i ju? nie trac? probow jak leci i niech si? nasza owieczka nie cieszy, teraz bardziej boli i jako? tak czuj?, ?e im dalej tym mocniej.
Reszta pozosta?a niezmienna. Po dotkliwej stracie odk?adam evk? na par? dni, znaczy góra dwa bo wi?cej sie nie da, i wracam. Nie wiem czemu minimatar jest trudny do opanowania??? Ja mo?e podchdz? do tego dziwnie ale gram w tej rasie w systemie typowym dla ammar i jako? si? to kr?ci. Mam czas, ?e chce mi si? rakiet to je trenuje jak kopania to sobie kopie, pe?ny luz.
Ale powiem jedno. Najmocniejsz? stron? tej gry (moim skromnym zdaniem) jest market tu mo?na robbi? cuda.
Nie wiem czy szukasz tu Farin wskazówki jak gra? czy wogóle gra? ale to gra dla specyficznej grupy ludzi (kolejna obserwacja), która reprezentuje pewien poziom, mianowicie - intelektualny.
I mo?e to jest tym biegunem który przyci?ga co nowych ?
Tytuł: EVE: recenzja
Wiadomość wysłana przez: regis w Styczeń 28, 2006, 11:55:58
w eve to jezeli wlecisz do zajetego przez wroga obszaru... to jesli masz szczescie ubijesz pare npcujacych bsow, pare haulerkow... i polecisz w sina dal zanim ktos cie zauwazy :))