Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Inwazja na -A- rozpoczeta?

<< < (114/117) > >>

Tooten:

--- Cytat: VonBeerpuszken w Wrzesień 20, 2011, 13:38:45 ---No to już nie wina CCP że człowiek jest zwierzęciem stadnym  :P
Poza tym jest sporo małych aliansików z własnym SOVem.... wprawdzie za pozwoleniem większego brata, ale mimo wszystko  :P
Akurat to że tworzą się wielkie bloki to już nie jest kompletnie wina CCP czy mechaniki gry, to po prostu psychika ludzka - w kupie raźniej i kupy nikt nie ruszy  ;)

--- Koniec cytatu ---

No jak, przecież 1500-2000 charów to mały sojusz.

Orli1983:

--- Cytat: VonBeerpuszken w Wrzesień 20, 2011, 13:38:45 ---No to już nie wina CCP że człowiek jest zwierzęciem stadnym  :P
Poza tym jest sporo małych aliansików z własnym SOVem.... wprawdzie za pozwoleniem większego brata, ale mimo wszystko  :P
Akurat to że tworzą się wielkie bloki to już nie jest kompletnie wina CCP czy mechaniki gry, to po prostu psychika ludzka - w kupie raźniej i kupy nikt nie ruszy  ;)

--- Koniec cytatu ---

dokladnie- sam obecnie siedze w peciarskim aliansie RA i szczerze mowiac bardzo odoba mi sie taka opcja. ALians nie musi reprezentowac jakiejs nadzwyczajnej sily bojowej by miec sov i moc go utrzymac. TO wymarzone miejsce dla krebirow ktorzy lubia sobie czasami polatac PVP. Patrząc z mojej pespektywy mogę używać infrastruktury (jb, stacje) prawie calego bkoku DRF. Dzięki sieci jb i ilości frontów mogę wybierać czy  leciec do omist a może do Catach. A nawet wybrać sobie fc pod którym che leciec :P a może posiedzieć w kerbidołku .
  Minus jest taki ze omist już prawie cale przejęte :P Wczoraj byłem na małym roamie po feythnabolis niestety w wielu sytemach ze stacjami nie było żywej duszy nie mówiąc o chętnych do walki.
Kolejny minus to ilość takich aliansow jak mój :P  AAA i reszta mogą skutecznie unikac walki a ich pety powoli przechodzą pod bandere DRF i trzeba będzie czekac na jakis przewrot by było z kim walczyć.

Ciekawe ze kilka korpow z  rozwiązanego imperial order ( wrog DRF) szybko znalazlo się w aliansach będących petami DRF. Rozumiem ze ciężko rozwiązać kwestie zablokowanych asetsow  i dlatego warto dołączyc do bylego wroga, ale dlaczego druga strona idzie na taki układ? ;/ no chyba ze to korpy stojace za destrukcją aliansu.

BTW pamietam jak zaczynalem gre w eve to niewciagniety w polityke zyłem w przekonaniu ze w eve  nie jest tak nasilone zjawisko szpiegostwa, sabotażu, botowania itp czasmi nieswiadomosc jest piekna ;] .

Tooten:

--- Cytat: Orli1983 w Wrzesień 20, 2011, 14:24:19 ---dokladnie- sam obecnie siedze w peciarskim aliansie RA i szczerze mowiac bardzo odoba mi sie taka opcja. ALians nie musi reprezentowac jakiejs nadzwyczajnej sily bojowej by miec sov i moc go utrzymac. TO wymarzone miejsce dla krebirow ktorzy lubia sobie czasami polatac PVP. Patrząc z mojej pespektywy mogę używać infrastruktury (jb, stacje) prawie calego bkoku DRF. Dzięki sieci jb i ilości frontów mogę wybierać czy  leciec do omist a może do Catach. A nawet wybrać sobie fc pod którym che leciec :P a może posiedzieć w kerbidołku .
  Minus jest taki ze omist już prawie cale przejęte :P Wczoraj byłem na małym roamie po feythnabolis niestety w wielu sytemach ze stacjami nie było żywej duszy nie mówiąc o chętnych do walki.
Kolejny minus to ilość takich aliansow jak mój :P  AAA i reszta mogą skutecznie unikac walki a ich pety powoli przechodzą pod bandere DRF i trzeba będzie czekac na jakis przewrot by było z kim walczyć.

--- Koniec cytatu ---

Daj mi jeden powód, dla którego ktoś miałby walczyć z wami zamiast z kimś kto jest blisko i nie zawoła supercapsów swojego landlorda jak dostanie w dupę.

CATfrcomCheshire:

--- Cytat: Orli1983 w Wrzesień 20, 2011, 14:24:19 ---

BTW pamietam jak zaczynalem gre w eve to niewciagniety w polityke zyłem w przekonaniu ze w eve  nie jest tak nasilone zjawisko botowania czasmi nieswiadomosc jest piekna ;] .

--- Koniec cytatu ---

Jestem oburzony, ze w tej grze sa boty - ja gram dla wlasnej przyjemnosci

Goomich:
I dlatego w grze są boty.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej