Śmietnisko > Flamewar

Flame [AGNOS] Agnosto Ethnos - dyskusja

<< < (7/19) > >>

Ranshe:
Kurde, to już się ludzie nawet obrażają, jak się ich przywita tradycyjnie, po staropolsku, chlebem i antymaterią?

Co za czasy... ;P

Nitefish:
Bez kitu, a niedaleko nas jest pocket górniczy, gdzie jak wlecisz to na localu od razu "spierd..." się pojawia. Takie chamstwo.

Oketa:
Ucinając łeb dyskusji...

Chodzi zapewne o: http://ae.falconvisual.com/?a=kill_detail&kll_id=293

Kolega który tu wylewa żale był w Legionie - jeden z naszych był w Tengu. Tengu zrobiło decloack i namierzyło Legiona - Legion pierwszy otworzył ogień w stronę Tengu (rozumie, że tym, iż Tengu nie otworzył ognia pierwszy, się sprzedaliśmy? Gdybyśmy się nie sprzedali pewnie by stał i zgarniał DPS na klatę ;]). Finał macie w linku powyżej. EOT.

Nitefish:
Ale z czego się tu tłumaczyć, spotkaliście statek i go ubiliście. Nigdy nie wiadomo, co by zrobił gdybyście go nie zabili. Poza tym należało sprawdzić co wiezie, a jest tylko jeden pewny sposób żeby to sprawdzić.

Dux:
Ot i właśnie.
Poza tym przeca nie jest tak, że jak się jest Polakiem, to się innych Polaków po gębie nie dzieli. Większość wali z liścia i nie pyta ktoś waść :P A nawet jak sie nie strzela do "swoich" to zawsze może być tak, że się zdąży kogoś rozstrzelać nim się zauważy, iż persona należała do grupy, do której strzelać się nie miało zamiaru (sam tak miałem :P ). Można też korzystając z krótkiej bytności razem z rodakiem na localu zdążyć pokłócić się o jakąś durnotę i potem wziąć się za bary. Może być wreszcie tak, że przebieg kontaktu z rodakiem rodzi podejrzenia co do jego zamiarów i tak dla świętego spokoju się go neutralizuje.

A tak poza tym to ten legion nie miał frakcji i nie był wart nawet 500 baniek. Koniec puenty :P

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej