Eve Online > Dyskusje ogólne
Boty [Odp: [Polityka] Północny wschód czyli]
sneer:
xeovar ....
boty tej grze nie pomagają
a jesli tak to najprawdopodobniej szkodzą
a jeśli tak jest to powinny zniknąć przy użyciu dowolnych metod
tu nie ma innej / wyższej filozofii
po prostu :)
Syntion:
Dobra to moze inaczej. Pewnie zaraz uslysze ze na pewno boce bo skad bym wiedzial takie rzeczy. No ale nie zakladam ze wszyscy maja tutaj sredni spoleczny numerek IQ. Jakos to przezyje.
Wyobrazmy sobie ze jest bot postawiony przez Henka. Jego bot nazywa sie Jozek.
Heniek kupuje Jozkowi wyprawke ... powiedzmy 5 sztuk Tengu z fitem ammo itd. Wiezie to gdzies na poludnie. Powiedzmy do Esoterii i daje Joziowi.
Jozek zostaje przez Henka ustawiony gdzies w systemie i zaczyna bocic. Boci i boci i boci az go ktos nie ubije. Wtedy tez zaden bol bo Jozek wsiada w nastepnego tengusia i boci dalej.
Nie wiem ile taki bot zarabia ale na pewno zle na tym nie wychodzi. Jak juz zarobi na swojego plexa to reszta kasy jest zapewne przelewana do Henka. I to TUTAJ wlasnie powstaje pytanie i najwieksza zagadka tego calego bocenia. Dlaczego CCP nie robi nic takiemu Henkowi ktory regularnie transferuje kase od Jozka ktory z kolei nie robi nic innego calymi dniami jak zabija NPC non stop.
Ano dlaczego? Ano za pewne dlatego, ze zarzadu spolki nie interesuje tak de facto czy ludzie boca czy nie. Ich interesuje tylko raport miesieczny z utrzymania takiej jednej gry pt : EVE.
Oni maja to po prostu w duzym powazaniu czy to boty czy ludzie czy moze chomiki albo malpy graja w eve dopoki plynie kasa. A moze maja boty gdzies dlatego ze wiedza ze EVE sie konczy jako gra wiec chca wyciagnac z niej ile sie jeszcze da i dopoki sie jeszcze da. Kto to wie.
Wiem natomiast jedno. Firma, ktora stworzyla gre online-owa potrafiaca jednoczesnie obsluzyc 40-50 000 ludzi nie potrafi rozszerzyc tego softu o procedury anty botowe?
No prosze was... Caly wiec problem tkwi w tym co CCP sie lepiej kalkuluje. Zeby oni zauwazyli niezadowolenie niebotujacej czesci EVE to wszyscy niebotujacy musieli by przestac placic i pozostac w takim stanie strajku ze 3 miesiace to moze wtedy by sie zastanowili. MOZE...
Nie trzeba byc bog wie kim zeby wiedziec ze dopoki CCP wychodzi w raportach biznesowych koszty/zyski na swoje to po co maja zabijac kure znoszaca zlote jajca? A czy te jajca sa "made by bot" czy "made by ppl". Pfff to w koncu biznes... nieoprawdaz?
Xeovar:
--- Cytat: sneer w Maj 30, 2011, 11:38:59 ---xeovar ....
boty tej grze nie pomagają
a jesli tak to najprawdopodobniej szkodzą
a jeśli tak jest to powinny zniknąć przy użyciu dowolnych metod
tu nie ma innej / wyższej filozofii
po prostu :)
--- Koniec cytatu ---
Ja tego nie neguje. Ale automatyzacja czynności przy użyciu komputera to natura jego użycia.
Walki typu pilnowanie procesów czy coś są z dupy, bo to tylko wyścig zbrojeń (jak z DRM, i jak widać nie do wygrania...).
Trzeba dawać ludziom taki system i mechanikę gry, gdzie nie da się zarabiać na powtarzaniu prostych czynności.
Wtedy zostaną tylko multiboxerzy którzy sami ze wsparciem softu będą w stanie robić 40manowe raidy, jak słynny multiboxer z WoW.
I trade boty.... które tylko dlatego nie są solą w oku przeciętnego gracza, że ich nie widać i ludzie nie wiedzą ile zarabiają na spekulacji. Plus, to ciągnie kasę od graczy a nie produkuje ją z powietrza.
--- Cytat: Syntion w Maj 30, 2011, 11:48:38 ---Nie wiem ile taki bot zarabia ale na pewno zle na tym nie wychodzi. Jak juz zarobi na swojego plexa to reszta kasy jest zapewne przelewana do Henka. I to TUTAJ wlasnie powstaje pytanie i najwieksza zagadka tego calego bocenia. Dlaczego CCP nie robi nic takiemu Henkowi ktory regularnie transferuje kase od Jozka ktory z kolei nie robi nic innego calymi dniami jak zabija NPC non stop.
--- Koniec cytatu ---
A czym taka operacja różni się od normalnego alta, którego Henek trzyma sobie gdzieś gdzie się dobrze zarabia (jeden uj czy 0.0 anomalki czy misje L4 w ncp 0.0/hisecu) i z którego bierze kasę i utrzymuje maina latając nim tylko na PvP ?
I jak odróżnić alta od bota ?
Syntion:
--- Cytat: Xeovar w Maj 30, 2011, 11:55:56 ---Ja tego nie neguje. Ale automatyzacja czynności przy użyciu komputera to natura jego użycia.
Walki typu pilnowanie procesów czy coś są z dupy, bo to tylko wyścig zbrojeń (jak z DRM, i jak widać nie do wygrania...).
Trzeba dawać ludziom taki system i mechanikę gry, gdzie nie da się zarabiać na powtarzaniu prostych czynności.
Wtedy zostaną tylko multiboxerzy którzy sami ze wsparciem softu będą w stanie robić 40manowe raidy, jak słynny multiboxer z WoW.
I trade boty.... które tylko dlatego nie są solą w oku przeciętnego gracza, że ich nie widać i ludzie nie wiedzą ile zarabiają na spekulacji. Plus, to ciągnie kasę od graczy a nie produkuje ją z powietrza.
A czym taka operacja różni się od normalnego alta, którego Henek trzyma sobie gdzieś gdzie się dobrze zarabia (jeden uj czy 0.0 anomalki czy misje L4 w ncp 0.0/hisecu) i z którego bierze kasę i utrzymuje maina latając nim tylko na PvP ?
I jak odróżnić alta od bota ?
--- Koniec cytatu ---
Masz racje Xeo, no na pewno nie jest to latwe a dodatkowo tak ekonomicznie rozbudowana gra jak Eve tego nie ulatwia.
Ale. Na misjach ludzie nie siedza 23h/24h. Na misjach sie lata w miejsca wyznaczone przez event. Poza tym jak sam zauwazyles... automatyzacja ma to do siebie ze zawsze bedzie dostrzegalna i rozna od zachowania czlowieka. W innych grach sa metody na "zobaczenie" czy w zachowaniu danego chara sa znamiona automatyzacji. GM maja tam do tego swoje procedury i testuja takie podejrzane osobniki. Kwestia chciejstwa i pieniedzy oczywiscie. :)
Tak czy inaczej, jak juz wspomniaj Sneer. Boty grze zrobily w cholere zlego i to rzutuje na kazdy aspekt gry. Teraz supercapsami walczace ze soba floty przerzucaja sie jakby to byly BCki a nie statki za grube grube miliardy iskow. Ich straty takich ilosci SC nie bola .. dlaczego? Bo sa zbudowane za latwe pieniadze. Dla takiego korpa jak my PBN czy BuFu doniedawna byly fajne czasy. teraz jak zaczniesz sie strzelac pod stacja z kilkoma lebkami i nei moga ci tanka przebic to ci zrzucaja na leb Dreda a jakby na to wyszla kontra od nas to i pewnei mateczki by sie znalazly ktore ochoczo wskocza przez cyno... bo to tanio zbudowane sc-ki. Wiec co tu gadac .. boty zepsuly gre .. ludzie uzywajacy botow zepsuli gre .. paradoksalnie czesc z nich uzywa botow po to zeby dalej grac w eve ale miec tanio statki.. nie maja albo nei chcac miec swiadomosci ze tym samym zabijaja ta gre.
Pol Kent:
--- Cytat: Xeovar w Maj 30, 2011, 11:24:54 ---Botów nie da się usunąć całkowicie. Zawsze jak ktoś będzie chciał to da rade zautomatyzować czynność.
Odgórne masowe banowanie jest też z dupy, bo jest duża "szara strefa":
- jak traktować gości co używają do grania makr ze sprzętu ? np G5 ? Zabanować sprzęt ?
- co zrobić z ludźmi którzy multiboxują ? używając jakiś narzędzi technicznych do tego żeby jedną myszą/klawą obsługiwać dwa konta ?
- udowodnienie bocenia gościowi co jest ATK jest niewykonalne
- komputer z definicji służy do automatyzacji czynności, jak ktoś chce zabronić używania kompa do tego do czego jest stworzony ?
Pomijam tutaj sztandarowy "case": "wie pan co, ja mam zwyrodnienie nadgarstków od zbyt dużego grania, nie mogę za dużo klikać, chcę grać w eve to pewne rzeczy robią za mnie makra.... bo umiem je zbudować i uruchomić a klikać nie mogę". A Autohotkey jest darmowy.
Do tej pory co większość gier które miały problemy z botami najdalej jak doszła to sprawdza czy ktoś jest ATK czy nie, i makrowanie ATK jest dozwolone.
Najlepszą drogą jest wywalenie tego co pozwala na bocenie, czyli durnego, powtarzalnego (a co za tym idzie makrowalnego) PvE produkującego kasę z powietrza.
Niestety nie rozwiązuje to problemu innych botów, takich jak misje courier czy trade boty...
--- Koniec cytatu ---
Nikt nie mówił i chyba nie mówi, ze walka z botami będzie/jest łatwa i przyjemna. Tylko czy to że nie jest/nie będzie łatwa i przyjemna ma się równać nie walczeniu z botami w ogóle ???
Wiadomo, że wymagałoby to od CCP poświęcenia pewnego czasu i zasobów ale może warto bo jeśli nie to niech zmienią EULA - boty w EVE nie są ścigane, enjoy. Nie czuję się expertem w tych sprawach ale jestem przekonany, że istnieje wiele sposobów na utrudnienie bocenia. Bo rzeczywiście w kwestii całkowitej eliminacji jestem sceptykiem. Można by pogdybać czy wyeliminowanie np. 25% botów dałoby odczuwalny rezultat w kwestii odczuwalnego zmniejszenia strumienia ISKów płynącego z tego źródła. A może 50% ? Choćby na kilka miesięcy. To i tak byłyby dziesiątki a może i setki miliardów ISK - według różnych wyliczeń i źródeł.
W końcu EULA mówi, że CCP może zrobić co chce. Nie wierzę tez żeby nie mieli możliwości bycia "niewidocznymi" dla botów w sensie uber-cloak, koleś z CCP leci sobie i nei widać go na lokalu -> można podglądać co się dzieje. A widząc latającego w kółko Ravena, prewencyjny banik na tydzień albo inne ostrzeżenia mailem albo bliższa analiza...
Da się powalczyć z botami. Pytanie czy z punktu widzenia CCP warto i czy im się chce....
Może dopiero odpływ real graczy zniechęconych botami zmusi ich (jeśli zmusi) do wyraźniejszych działań?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej