Śmietnisko > Off Topic

O poprawności pogladów in game i tolerancji ogólnie

<< < (22/36) > >>

Pienias:
Ja tylko nie rozumiem dlaczego tak scisle laczycie wiare z religia/religijnoscia? Sa ludzie, dla ktorych udzial w rytuale (np. eucharystia) jest przezyciem - wierza i sa religijni, inni biora w tym udzial, bo uwazaja, ze tak trzeba, nie z WLASNEJ potrzeby - wiary juz bym sie tam nie doszukiwal, jeszcze inni nie halasuja roznymi dzwonkami, bebenkami i mimo to wierza. Wg. mnie wiara w jakis byt/byty bierze sie z potrzeby wytlumaczenia otaczajacego swiata, dzis mamy rozwinieta nauke, ktora tlumaczy wiele ale ciagle sa tam luki niewytlumaczalne (przynajmniej na razie), jak na przyklad przyczyna wielkiego wybuchu i co bylo przed. Jesli komus, kto ma jakies watpliwosci, wiara/religia je rozwiewa i dzieki temu zyje mu sie lepiej to komus takiemu mozna zazdroscic.

sc0rp:

--- Cytat: Pienias w Maj 21, 2011, 03:00:03 ---Ja tylko nie rozumiem dlaczego tak scisle laczycie wiare z religia/religijnoscia? Sa ludzie, dla ktorych udzial w rytuale (np. eucharystia) jest przezyciem - wierza i sa religijni, inni biora w tym udzial, bo uwazaja, ze tak trzeba, nie z WLASNEJ potrzeby - wiary juz bym sie tam nie doszukiwal, jeszcze inni nie halasuja roznymi dzwonkami, bebenkami i mimo to wierza.
--- Koniec cytatu ---
a jak wytlumaczysz starsze Panie popularnie zwane "mocherami" lub "gdzie jest krzyz"? ;)


--- Cytuj --- Wg. mnie wiara w jakis byt/byty bierze sie z potrzeby wytlumaczenia otaczajacego swiata,
--- Koniec cytatu ---
this

--- Cytuj --- dzis mamy rozwinieta nauke, ktora tlumaczy wiele ale ciagle sa tam luki niewytlumaczalne (przynajmniej na razie), jak na przyklad przyczyna wielkiego wybuchu i co bylo przed.

--- Koniec cytatu ---

jest teoria ze wielki wybuch to cykliczne zdarzenie tzn nastepuje wielki wybuch, a pozniej wielka zapasc tzn. ze caly wrzechswiat skupia sie w jednym nieskonczenie malym punkcie i znow dochodzi do wybuchu - i tak do "usranej" smierci ;) Problem w tym ze nie ma teorii ktora by mowila co spowodowalo to astronomiczne "jojo". Kolejna rzecz to "czas" ktory uplywa w roznych miejscach z rozna szybkoscia -> im wieksza grawitacja tym czas płynie wolniej - czy za tem na "krawedzi" czarnej dziury (gdzie grawitacja jest/darzy do nieskonczonosci) bylibysmy niesmiertelni (ofc abstrahujac od tego ze nie moglibysmy przezyc takiej grawitacji)?

Pienias:
Tu dochodzimy do pojecia nieskonczonosci, ktore dla mnie jest totalna abstrakcja - jak cos moze byc ''od zawsze''?! Przynajmniej ja tego nie kumam ;) czarna dziura dziura ma niby nieskonczona grawitacje, ale tak na prawde nie wiemy czym ta dziura jest, ba! nie wiemy czym grawitacja tak na prawde jest.
A te babulenki to typowy produkt religi zorganizowanej, gdzie ktos ci mowi jak jest, bo jest 'blizej boga' i wie lepiej, Polska to normalnie Iran Europy ;-)

SokoleOko:

--- Cytat: Pienias w Maj 21, 2011, 03:00:03 ---Jesli komus, kto ma jakies watpliwosci, wiara/religia je rozwiewa i dzieki temu zyje mu sie lepiej to komus takiemu mozna zazdroscic.

--- Koniec cytatu ---

Chyba współczuć, bo to działanie bardzo podobne do alkoholika - nie radzi sobie życiem, więc pije by żyło się lepiej.

"Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic" - Arthur C. Clarke

Wilk:

--- Cytat: SokoleOko w Maj 21, 2011, 10:01:28 ---Chyba współczuć, bo to działanie bardzo podobne do alkoholika - nie radzi sobie życiem, więc pije by żyło się lepiej.


--- Koniec cytatu ---

Trochę krzywdzące porównanie.

Ja tam szerze zazdroszczę ludziom prawdziwie wierzącym - łatwiej w życiu mają.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej