Śmietnisko > Flamewar

wielkie pranie czyli o c0venowych brudach stronniczych słów kilka

<< < (40/66) > >>

CATfrcomCheshire:
Nie ma zadnego oficjalnego oswiadczenia o wyjsciu, za to ze strony LFN zniknal wlasnie artykul "Ja, robot", wyrazajacy oburzenie ze w EVE sa boty. Czyzby piszac go Wiget nie byl jeszcze wtajemniczony w caly plan, i popelnil faux pass?

Wilk:
Ja pierdolę - coś tak mi zgrzytało po powrocie (po rocznej absencji) do LFN  jakiś czas temu i w końcu sobie dopuściłem grę, ale w najczarniejszych koszmarach nie przewidywałem, że z tak genialnego korpa (a byłem przy jego zakładaniu) zrobi się takie coś. Odejście Owieczki i Skeera (i pojawienie się banów na Pubie - reakcja Iana jak najbardziej ok) pozostawię bez komentarza.

Co do tyktka to za moich czasów jeden został wydziergany z naszej wełny i naszymi siłami i była to prywatna chluba LFN (nawet LDA było z tej okazji)

[VIDE] Herezja:
Mam pytanie do ludzi będących członkami LFN-u za czasów produkcji Tytana.
Ile osób pozostało jeszcze w LFN-ie z Tamtej grupy?

Skeer:
Widget i Soobocz.

Teoretycznie też Victor, ale zapowiedział, że jak wróci z urlopu, to się wynosi z tego korpa.

Kira Korpii:
members 108 i tylko 2 z czasow produkcji tytana, jakos ciezko w to uwierzyc ;p

niezla rotacja

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej