Śmietnisko > Off Topic
Z dziś
Kara Mon:
Syf w zamowieniach publicznych jest bo wygrywa oferta najtansza, to jest jedyny istotny element calego przetargu. Jakosc ma zerowe znaczenie, jak ktos do przetargu wystartuje ze sprzetem drozszym i lepsyzm ma zerowe szanse wiec wszyscy wciskaja gdzie sie da najtansze buble. Dlaczego mamy denne drogi ? Bo przetarg wygywa firma najtansza, zeby to osiagnac oferty sa albo na granicy oplacalnosci albo wrecz ponizej i co wtedy mozna zrobic ? Oszczedzimy na tym na tamtym droga 2 lata wytrzyma i spokoj.
ManganMan:
Z cyklu "Bzdury Tygodnia":
Eko-Ropa:
http://www.sfora.biz/Ropa-bedzie-tansza-i-nigdy-sie-nie-skonczy-a30812
CANAL+ ma zapłacić 450 tys. KRRiT
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9382546,KRRiT_ostro_karze__Canal__Cyfrowy_ma_zaplacic_350.html
Dostałeś coś od rodziny, a wtrąca się fiskus
http://wyborcza.biz/pity/1,110694,9272695,PIT_y_2010__Spadki_i_darowizny___bez_PIT_.html
KennethWolf:
--- Cytat: Kara Mon w Kwiecień 05, 2011, 18:44:35 ---Syf w zamowieniach publicznych jest bo wygrywa oferta najtansza, to jest jedyny istotny element calego przetargu. Jakosc ma zerowe znaczenie, jak ktos do przetargu wystartuje ze sprzetem drozszym i lepsyzm ma zerowe szanse wiec wszyscy wciskaja gdzie sie da najtansze buble. Dlaczego mamy denne drogi ? Bo przetarg wygywa firma najtansza, zeby to osiagnac oferty sa albo na granicy oplacalnosci albo wrecz ponizej i co wtedy mozna zrobic ? Oszczedzimy na tym na tamtym droga 2 lata wytrzyma i spokoj.
--- Koniec cytatu ---
nie jest to prawdą, zgodnie z PZP można tworzyć algorytmy oceniania przypisać odpowiednie wagi np wydajności procesora ilości ram itd, problem jest taki że 99% urzędników ma to w du***ie i daje algorytm cena=100%. Innym problemem jest niestosowanie się do zaleceń UZP, tworzenie dokumentacji pod konkretnego wykonawcę, nawet wręcz wykonawcy piszą siwz pod siebie i podsyłają gotowca (np wszystkie większe przetargi dla wojska ustawia tak Dell). Ogólnie przepisy PZP nie są najgorsze, problemem są urzędnicy je stosujący.
[VIDE] Herezja:
http://www.tvn24.pl/-1,1698304,0,1,horror-w-kolejce-do-specjalisty--karetka-pomaga-czekajacym,wiadomosc.html
Khobba:
--- Cytat: KennethWolf w Kwiecień 05, 2011, 21:46:34 ---nie jest to prawdą, zgodnie z PZP można tworzyć algorytmy oceniania przypisać odpowiednie wagi np wydajności procesora ilości ram itd, problem jest taki że 99% urzędników ma to w du***ie i daje algorytm cena=100%. Innym problemem jest niestosowanie się do zaleceń UZP, tworzenie dokumentacji pod konkretnego wykonawcę, nawet wręcz wykonawcy piszą siwz pod siebie i podsyłają gotowca (np wszystkie większe przetargi dla wojska ustawia tak Dell). Ogólnie przepisy PZP nie są najgorsze, problemem są urzędnicy je stosujący.
--- Koniec cytatu ---
:D w mojej branży jest dokładnie tak samo. BTW, znajomy zajmujący się zakupami pewnego specjalistycznego sprzętu generuje przetargi wg algorytmu:
1. weź ostatnie 6 numerów czasopisam branżowego
2. przejrzyj je
3. jak znajdziesz fajną reklamę/artykuł sponsorowany dot. potrzebnego sprzętu zastanów się który kolega ze studiów pracuje w danej firmie
4. zadzwoń do kolegi "słuchaj stary, potrzebuję tego i tego, weź mi przygotuj jakiś folder"
5. copy&paste folder->siwz
6.???
7. profit (dla firmy w której pracuje kolega)
Jak jeszcze w robocie więcej zajmowałem się switchami, to startowaliśmy w przetargu na sprzęt do budowy MAN dla pewnego miasta. SIWZ była dośc ciekawa, większość rzeczy spełnialiśmy poza jedną, wsparciem dla jakiejś dziwnej funkcji, o której mimo już pewnego doświadczenia w branży, nigdy nie słyszałem. Nie zastanawiając się długo, po potwierdzeniu, ze wspieramy większość pozostałych wymagań, zacząłem guglać w poszukiwaniu wyjaśnienia tajemniczego parametru. Dość szybko okazało się, że SIWZ jest kropka w kropkę identyczna z opisem jakiegoś switcha d-linka, robionego przez jakiegoś dystrybutora. Identyczna do tego stopnia, że osoba przygotowująca ją nie zauważyła, że folder d-linka ma spier**lone formatowanie i parę rzeczy przeniosło się do innych linijek...
Takich przykładów mogę z rękawa wyjąc kilkanaście. Kiedyś się przejmowałem, słałem maile z uwagami do komisji przetargowych, ale stwierdziłem, że nie ma co się w ogóle męczyć z administracją publiczną. Weselsze sytuacje są z operatorami, którzy w wymaganiach przetargowych wpisują kosmiczne rzeczy, byle tylko zawrzeć wszystkie dostępne na rynku funkcje,a potem i tak kupują sprzęt robiący 33% wymagań, ale za to kosztujący 40EUR zamiast 150 :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej