Śmietnisko > Off Topic

Z dziś

<< < (7/13) > >>

HammerSnake:
Co ty masz za furke ,że tylko 5 litrów pali na setke ? :D

mhm z mojej perspektywy -Poznań

Tramwaje co 10 minut ,opóźnienie max 2-3 min się czasem zdarza. Podczas gdy inni siedzą w autach w korkach ja sunę przez centrum.
Autobusami nie jeżdżę ,ale w Poznaniu zdecydowana większość ma już klimatyzacje.


Moja część rodzinki która mieszka w 20 tysięcznej gminie pod poznaniem. Ma w godzinach szczytu co 10 minut autobus , poza co 20 minut i kursują  jak w szwajcarskim zegarku co do minuty .10 km pokonują w 20 minut i jesteś w samym centrum w węźle przesiadkowym -mnóstwo tramwajów i autobusów. Kursują o 5.00 do 23.30 + nocne.

PKP co mniej więcej dwa-trzy tygodnie w moim przypadku :
Poznań(centrum miasta) -Warszawa(centralna - centrum miasta) 305 km w 3 h z minutami pociągiem pośpiesznym ,bilet w jedną stronę druga klasa stojący około 30 zł zniżka studencka . Jadę czytam książkę .Powrotnym wracam albo pierwszą klasa z miejscówką tlk - 60 zł,albo ekspresem II klasa- cenowo podobnie.
610km - 90zł .
Potem spacerek na metro , parę przystanków i jestem na miejscu.

Samochodem? Paliwo , bramki na autostradzie, korki w wawce, przed wawką... Jak ktoś dobrze grzeje to poniżej 3,5h to ciężko jest zejść,a spokojnym tempem min  4,5-5h .Chyba ,że ktoś jedzie w nocy. Zakładając że chcesz się wpakować do centrum.


--- Cytuj ---Tak więc nie wiem skąd ta twoja opinia "o taniej i rozbudowanej komunikacji miejskiej". Chyba że jesteś studentem i dopłacam do twojego biletu, to może masz i taniej.
--- Koniec cytatu ---
:P

[VIDE] Herezja:
Z Twoich Młotek opisów wynika, że ludzie powinni mieszkać tylko w Poznaniu ... bo nigdzie poza nim tak naprawdę nie ma takich warunków. Osobiście nie mam prawa jazdy ale gdybym musiał codziennie znów dojeżdżać do pracy i poświęcać na to półtorej godziny w jedną stronę to 2 razy bym się zastanowił (mieszkałem niedaleko Bemowa a musiałem dojeżdżać na Gocław czyli dosłownie całą Warszawę musiałem przebyć) i fakt miąłem tramwaj niedaleko bloku ale w sumie 2 czy nawet 3 przesiadki aby dojechać na miejsce.

Dormio:

--- Cytat: HammerSnake w Marzec 30, 2011, 23:56:52 ---PKP co mniej więcej dwa-trzy tygodnie w moim przypadku :
Poznań(centrum miasta) -Warszawa(centralna - centrum miasta) 305 km w 3 h z minutami pociągiem pośpiesznym ,bilet w jedną stronę druga klasa stojący około 30 zł zniżka studencka . Jadę czytam książkę .Powrotnym wracam albo pierwszą klasa z miejscówką tlk - 60 zł,albo ekspresem II klasa- cenowo podobnie.
610km - 90zł .

--- Koniec cytatu ---
To ja dla porównania pokażę jak to wygląda w przypadku niestudenta, jadącego z rodziną. Opiszę "prawie" tę samą trasę: Warszawa-Poznań-Leszno-Głogów-Leszno-Poznań-Warszawa. Odległość Leszno-Poznań to jeśli dobrze pamiętam coś koło 70km. Pociągiem do Leszna, potem rodzice odbierają autem. Pociąg za osobę dorosłą 85PLN + 20PLN miejscówka. Za dziecko do 3 lat - zniżka 100%, miejscówka PŁATNA (!) = 20PLN, za dziecko do 11 lat - zniżka 49% ~43PLN + 20PLN miejscówka. W sumie 2x85+43+4x20=293PLN w jedną stronę (2 osoby dorosłe, 2 dzieci), podróż trwa około 4h30m. Pomijam koszt paliwa rodziców (Głogów-Leszno = 45km, około 1h jazdy).
Dla porównania autem mam 2 alternatywne trasy - autostradą (Wawa-Stryków-Poznań-Leszno-Głogów = 435km), lub drogami krajowymi (Wawa-Konin-Jarocin-Leszno-Głogów = 395km), w obu wypadkach podróż około 5h. Koszty zależą od natchnienia (styl jazdy), ale największe średnie na tej trasie 5.8L/100km, a najmniejsze 4.4L/100km. Auto na olej napędowy - policzmy dla obecnej ceny 5.09 (Shell w Wawie) od 176PLN do 232PLN (krajowymi), lub od 195 do 256PLN + bramki autostrady (2x4x13PLN). W najgorszym razie mam 360PLN za przejazd w obie strony (2 osoby dorosłe, 2 dzieci). W najlepszym 176PLN.

SokoleOko:
Nic odkrywczego w tym, że jazda samochodem w 2 i więcej osób jest bardziej opłacalna niż jazda solo :)

Ale prawda jest taka, że w polskich warunkach samochód długo jeszcze będzie podstawowym środkiem komunikacji.

Dormio:

--- Cytat: SokoleOko w Marzec 31, 2011, 09:23:29 ---Nic odkrywczego w tym, że jazda samochodem w 2 i więcej osób jest bardziej opłacalna niż jazda solo :)

--- Koniec cytatu ---
Oczywiście, że to nic odkrywczego. Jednak odkrywcze będzie poznanie prawdziwego poziomu cen dla tych wszystkich, którzy obecnie korzystają ze zniżek. Dlatego nie mydl oczu ludziom czy coś jest odkrywcze czy nie.
Komunikacja publiczna po prostu jest taką sobie alternatywą w stosunku do auta. Zauważ, że pomijam kwestie punktualności, ogrzewania, wszechobecnego brudu... bo i autem ciężko być punktualnym jak trasa jest zablokowana w wyniku wypadku (aczkolwiek punktualność PKP i tak jest "legendarna"), jak słońce praży to i z klimą się średnio jeździ (ja mam zazwyczaj potem katar), a ktoś kto ma dzieci doskonale wie jak auto potrafi wyglądać po przejechaniu 400km.
Dla mnie pociąg ma tylko jedną zaletę, no może dwie - nie muszę się skupiać na prowadzeniu auta i dla dzieciaków jest to swego rodzaju rozrywka (póki co).

Kiedy wiozę córkę dziadkom na wakacje to wolę jechać pociągiem (koszt jest porównywalny) tylko dlatego, że mogę sobie książkę przeczytać, a nie skupiać się na tym co się dzieje na drodze. No i zaletą jest to, że tego samego dnia mogę być z powrotem w domu. W przypadku jazdy autem da się tak zrobić, ale poziom zmęczenia będzie nieporównywalnie większy. Jeśli jadę całą rodziną to zawsze autem (wydatki FTW !).
Jak jadę sam do rodziców, to oszczędzam na czasie, więc i w przypadku podróży solo bywają dylematy czym jechać.

Natomiast jeśli chodzi o jazdę po mieście - kosztowo nic nie pobije publicznej (pomijam piesze wycieczki, bo przy odległościach w Wawie są marginalne), ale tu chyba zaczynają nabierać znaczenia inne cechy, a nie koszt (czas, wygoda, elastyczność).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej