Śmietnisko > Off Topic
Polska Wieś
Goomich:
Na czym?
Kara Mon:
W lublinie jak jestes LKR to traktuja czlowieka jak kosmite na drodze :D
KennethWolf:
--- Cytat: Mona X w Marzec 31, 2011, 17:12:16 ---Na czym?
--- Koniec cytatu ---
tablice DJ, JeleniaGóra.
--- Cytuj ---W lublinie jak jestes LKR to traktuja czlowieka jak kosmite na drodze :D
--- Koniec cytatu ---
Nieee Kraśnik jest ok, to Chełmiaków nikt nie lubi :P
amra:
--- Cytat: SokoleOko w Marzec 30, 2011, 12:01:23 ---Z punktu widzenia samochodów:
Największe aglomeracje miejskie (Warszawa oraz Katowice+Okolice) mają najmniejszy stosunek wypadków do liczby zarejestrowanych samochodów* oraz najmniej ofiar w stosunku do mieszkańców. Dodatkowo, zjawisko prowadzenia po alkoholu jest tam marginalne.
I przeciwnie - najgorzej wypada lubuskie i świętokrzyskie.
*i to pomimo, że wypadki są wartością bezwzględną, a samochody jeżdżą tam także "obce", których policzyć nie sposób.
Piszę na podstawie danych z lat 2007-2008, nie sądzę żeby trend się odwrócił przez te 2-3 lata.
--- Koniec cytatu ---
Sokól nie chce byc upierdliwy, ale np. Taipei ma jescze lepsze statystyki, a teraz: a widziales kiedys jak tam sie jezdzi po ulicach ? Bez uprawnien do rajdow terenowych nie masz co startowac :D
( osobiscie poruszalem sie w tym tlumie skuterkiem i trza przyznac, ze kazda wyciecza na miasto to jak skok na gumowej linie, adrenalina sie uszami wylewa :D )
To ze w Warszwie mniej pijanych lapia moze znaczyc tez, ze jest za malo policji na mieszkanca i wiekszosc sie przesliznie. W takich kielcach czy lublinie samochod poruszajacy sie po miescie po 22 to rodzynek i na 100% natknie sie na jakis patrol. W warszawie, katowicach da sie przemknac w tlumie.
A ogolnie jak sie tak ten watek czyta, to mozna nabrac wrazenia, ze polska wiesc nalezalo by napalmen, potem zaorac i posypac sola. Wypowiedzi niektory sugeruja, ze to samo nalezlalo by ze wszyskim co poza rogatkami w-wy zrobic :D
SokoleOko:
--- Cytat: Kane McCallan w Marzec 31, 2011, 23:25:16 ---To ze w Warszwie mniej pijanych lapia moze znaczyc tez, ze jest za malo policji na mieszkanca i wiekszosc sie przesliznie. W takich kielcach czy lublinie samochod poruszajacy sie po miescie po 22 to rodzynek i na 100% natknie sie na jakis patrol. W warszawie, katowicach da sie przemknac w tlumie.
--- Koniec cytatu ---
Liczba policjantów ruchu drogowego na mieszkańców też była brana pod uwagę - w całym Świętokrzyskiem było ich <150, a Warszawie czy woj. śląskim - pod tysiąc.
W Warszawie jest gęsty ruchu i ludzie jeżdżą nieprzewidywalnie (może dlatego, że co trzeci ma nos w GPS!), ale nie przekłada się to na statystyki wypadków.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej