Eve Online > Przedpokój
Mona X
Dormio:
No to przyznam, że mnie zaskoczyłeś. Mi się ręce trzęsą jak lecę transportowcem i widzę w hisecu kampę. Z kolei jak lecę czymś z myślą: "a poszczelam dla odmiany w kwadraciki", to mi się ręce nie trzesą = zakładam od początku, że wtopię (i oczywiście jestem zawsze ogromnie zaskoczony, że tym razem jeszcze nie). Nie ma dla mnie znaczenia czym akurat się wybrałem (bo przecież wyznaję zasadę żeby nie latać tym na co mnie nie stać).
SokoleOko:
Tu nie chodzi o kasę, bo też przestrzegam zasady numer 1 ;)
Raczej chodzi o wygraną/przegraną. Kazdy loss na killboardzie boli bardziej niż cieszy 50 killi. Oczywiście, są ludzie, którzy na to leją. Piloci frytek z definicji skazani są na dużą liczbę lossów. Ja jednak lubię być "nietykalny".
Przykładowo, w czasie obecnej kampanii z INIT-ami, straciłem w walce z nimi tylko jeden statek.
Frankie:
--- Cytat: Dormio w Marzec 21, 2011, 12:53:01 ---A masz już komplecik sam cross-training to około 250 skilli "formalnie" uważanych za bojowe i przydatnych w PVP. Jak dodasz do tego kilkanaście skilli niekoniecznie związanych z PVP, a przydatnych w zarabianiu kasy to masz ponad 300.
--- Koniec cytatu ---
Po co mam mieć pełny Cross-training od tego są kolejne chary żeby tego nie robić. Jak się ma wszystko na jednym charze to się nie ma nic, bo wszystko jest jakieś takie niedoskillowane. Stąd liczby +300 skilli wygląda bardzo dziwnie. Około 200-220 potrzebujesz żeby mieć zamknięte wszystkie globale i 1-2 rasy perf. Posiadanie 4 ras na 1 koncie to lekka przesada, bo zanim to pozamykasz (spece na 5) to miną wieki.
Doom:
Bo ja wiem? Powiedziałbym że to raczej porownywalne. Te długie specki są chyba nawet krótsze niż robienie od zera kolejny i następny raz skili podstawowych ktore trzeba mieć na 5
Ranshe:
Yeah, więcej altów, więcej problemów z logistyką (wiecie, poleciałbym z wami w tym gangu hurków ale mój alt matarski jest gdzie indziej i nie skoczy na klona akurat), więcej wydatków na plexy, więcej skillowania (skille podstawowe x każdy alt)...
A tak chcesz lecieć hurkiem, wsiadasz w hurka, każą ci lecieć drejem, wsiadasz w dreja. Mniej problemów, więcej latania.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej