Eve Online > Przedpokój
Mona X
SokoleOko:
--- Cytat: Asag w Marzec 27, 2011, 15:47:29 ---/Asag zabiera swoje 3,3 mln SP i idzie się schować do kąta :-[
--- Koniec cytatu ---
Piękno Eve polega na tym, że taki gracz jak Ty wcale nie stoi automatycznie na straconej pozycji wobec "stumilionowca". Taki stary char wcale nie będzie latał np. interceptorem lepiej niż gość który ma 5-10 mil SP.
Dormio:
--- Cytat: SokoleOko w Marzec 27, 2011, 20:00:03 ---Piękno Eve polega na tym, że taki gracz jak Ty wcale nie stoi automatycznie na straconej pozycji wobec "stumilionowca". Taki stary char wcale nie będzie latał np. interceptorem lepiej niż gość który ma 5-10 mil SP.
--- Koniec cytatu ---
Przeczysz samemu sobie. Tu i w paru innych wątkach przekonujesz, że liczy się doświadczenie, a nie tylko SP, a jak sam wiesz "stumilionowiec" ma adekwatnie większą ilość doświadczenia względem kogoś kto ma 5-10mln SP. Oczywiście nie mam na myśli tych co kupili sobie chara i nie definiuję w jakiej dziedzinie ma to doświadczenie. Po prostu taki char miał odpowiednio wiele więcej czasu na zgromadzenie odpowiedniego doświadczenia.
Żeby była jasność TM mam na myśli jedynie, że młody char pomimo, że słabszy wg SP to jeśli wyspecjalizuje się odpowiednio w jakiejś dziedzinie (niestety zaniedbując przez jakiś czas inne) to tylko wówczas ma szanse dorównać, a nawet wyprzedzić "nestorów" EVE. No i oczywiście nie mam na myśli, że "nestor" pozjadał wszelkie rozumy i jest nie do pobicia, po prostu jest mu łatwiej się dostosować do nowych warunków.
--- Cytat: Mona X w Marzec 27, 2011, 15:35:43 ---No to załatwione. :)
--- Koniec cytatu ---
No to jeszcze rakiety i dronki i będzie git. Znów będę się czuł na właściwym miejscu ;)
SokoleOko:
--- Cytat: Dormio w Marzec 28, 2011, 09:24:42 ---Przeczysz samemu sobie. Tu i w paru innych wątkach przekonujesz, że liczy się doświadczenie, a nie tylko SP, a jak sam wiesz "stumilionowiec" ma adekwatnie większą ilość doświadczenia względem kogoś kto ma 5-10mln SP. Oczywiście nie mam na myśli tych co kupili sobie chara i nie definiuję w jakiej dziedzinie ma to doświadczenie. Po prostu taki char miał odpowiednio wiele więcej czasu na zgromadzenie odpowiedniego doświadczenia.
--- Koniec cytatu ---
Widzę, że posty na tym forum trzeba pisać z precyzją godną umów cywilno-prawnych.
Oczywiście, że oprócz SP jest jeszcze niemierzalne doświadczenie. Ale po pierwsze, to rzecz zupełnie normalna i występuje w każdej grze, więc możemy ją skreślić z równania. Po drugie, to doświadczenie też nie rozkłada się równomiernie. Ja na przykład mogę już "trochę" SP i "spore" doświadczenie, ale w lataniu frytkami jestem totalnie beznadziejny (w weekend znów próbowałem i znów zdechłem, po prostu frytki są za szybkie dla mnie :P), więc gdybym na przykład miał zaliczyć 1v1 przeciwko kadetowi UA z identycznym fitem (= podobnymi skillami na ship/moduły) sam na siebie nie postawiłbym kasy ;)
To, co jednak odróżnia Eve od innych gier, to fakt, że młody char nie jest automatycznie na przegranej pozycji. Nie jest tak, że weterani cały czas mu "odchodzą" - w konkretnych dziedzinach będzie mógł ich dogonić całkiem szybko. Krótko mówiąc - w Eve nie ma "wymaksowanych charów" mających wszystkie łuki +10 jeżdżących na jednorożcach, którzy są "nietykalni", chyba że młodych będzie 50 :P
Dormio:
--- Cytat: SokoleOko w Marzec 28, 2011, 09:42:35 ---To, co jednak odróżnia Eve od innych gier, to fakt, że młody char nie jest automatycznie na przegranej pozycji. Nie jest tak, że weterani cały czas mu "odchodzą" - w konkretnych dziedzinach będzie mógł ich dogonić całkiem szybko. Krótko mówiąc - w Eve nie ma "wymaksowanych charów" mających wszystkie łuki +10 jeżdżących na jednorożcach, którzy są "nietykalni", chyba że młodych będzie 50 :P
--- Koniec cytatu ---
Ale doczytałeś do końca ? Tak przecież napisałem swoimi słowami. Po prostu dojście im do porównywalnego poziomu we wszystkim zajmie porównywalnie tyle samo czasu.
--- Cytat: SokoleOko w Marzec 28, 2011, 09:42:35 ---Oczywiście, że oprócz SP jest jeszcze niemierzalne doświadczenie. Ale po pierwsze, to rzecz zupełnie normalna i występuje w każdej grze, więc możemy ją skreślić z równania. Po drugie, to doświadczenie też nie rozkłada się równomiernie. Ja na przykład mogę już "trochę" SP i "spore" doświadczenie, ale w lataniu frytkami jestem totalnie beznadziejny (w weekend znów próbowałem i znów zdechłem, po prostu frytki są za szybkie dla mnie :P), więc gdybym na przykład miał zaliczyć 1v1 przeciwko kadetowi UA z identycznym fitem (= podobnymi skillami na ship/moduły) sam na siebie nie postawiłbym kasy ;)
--- Koniec cytatu ---
Przesadzasz. Zapominasz choćby o tzw. obyciu... bo przecież nawet w takiej frytce to ręce Ci się już raczej nie trzęsą, już nie szukasz z paniką opcji statku, etc. Nawet jeśli okazuje się, że "wyuczona" metoda walki dobra dla kruza, taką nie jest dla frytki, to koniec końców mając większe doświadczenie jest Ci łatwiej zaadaptować czy w biegu wypróbować inne sposoby których już kiedyś używałeś. Kadet może skorzystać jedynie z tego co mu przekazali, lub z tego co jest w stanie sam wykminić, a jak sam wiesz w czasie walki jest zdecydowanie za mało czasu na kminienie. Szczególnie jeśli latasz frytką.
SokoleOko:
Heh, przeceniasz mnie :)
To, że lecąc w gangu nie mrugnę okiem wskakując w T3 za grubą bańkę na 2-3 krotnie liczebnego przeciwnika, nie znaczy że nie trzęsą mi się łapy gdy walczę tańszym shipem na małym gangu. Wciąż mam myśli typu "ZOMG I'm gonna DIE" i z tego powodu popełniam błędy.
W sumie... może dlatego jeszcze gram. Gdybym wszystko brał z wzruszeniem ramion to przestałbym grać. Kiedyś grałem dużo w paintball i dokładnie tak to się skończyło - moment, w którym przez całą rozgrywkę miałem "war face" i spokojne ręce, stał się końcem mojego grania ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej