Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
SokoleOko:
Dark, ja mówię o ludziach.
sc0rp:
--- Cytat: SokoleOko w Luty 10, 2011, 14:06:43 ---Dark, ja mówię o ludziach.
--- Koniec cytatu ---
Czyli o jeszcze mniej istotnym trybiku tej calej machiny, niz pojedynczy corp - naprawde sadzisz ze to ma znaczenie? OGolna liczba ludzi zyjacych w sov 0.0 rosnie a to ze paru frustratow ucieka do buszu coz zawsze uciekali na ich miejsce przychodzili kolejni.
Pro po hegemoni NC: http://kb.pleaseignore.com/?a=kill_detail&kll_id=79065 nc style ;)
edit: zebys mnie opatrznie nie zrozumial to od razu uprzedze ze bicie posow, tcu, hubow czy stacji uwazam ze ssie na maksa - ale zawsze ssalo wiec nei wiem o co ten szum.
edit2: Ty naprawde uwazasz ze sov war jakikolwiek by nie byl to np. Shadoo czy Count Montecarlo by sie nim zainteresowali?
SokoleOko:
--- Cytat: Dark Flonoe w Luty 10, 2011, 14:10:48 --- Czyli o jeszcze mniej istotnym trybiku tej calej machiny, niz pojedynczy corp - naprawde sadzisz ze to ma znaczenie? OGolna liczba ludzi zyjacych w sov 0.0 rosnie a to ze paru frustratow ucieka do buszu coz zawsze uciekali na ich miejsce przychodzili kolejni.
--- Koniec cytatu ---
Ludzie są najcenniejszą częścią tej machiny, wielu gra właśnie dla tego, że ceni/lubi/szanuje ekipę, z którą lata. Trudno o lepszy przykład niezgodności naszych poglądów
sc0rp:
--- Cytat: SokoleOko w Luty 10, 2011, 14:32:48 ---Ludzie są najcenniejszą częścią tej machiny, wielu gra właśnie dla tego, że ceni/lubi/szanuje ekipę, z którą lata. Trudno o lepszy przykład niezgodności naszych poglądów
--- Koniec cytatu ---
Bynajmniej. JA sie zgadzam z twoja opinia jak chodzi o patrzenie na to czemu ja gram w eve, ale patrzac z punktu sovwara i globalnie konkretnych ally pojedynczy piloci nie maja znaczenia (no chyba ze sa to liderzy konkretnych ally).
Pol Kent:
--- Cytat: Nitefish w Luty 10, 2011, 13:14:16 ---@Pol - nigdzie nie napisałem, że Ci co myślą inaczej to lamy. Wyraziłem swoje zdanie a Ty błyskotliwie dopowiedziałeś sobie resztę. Jak zadasz sobie odrobinę trudu i sprawdzisz co Eve na oferować graczom to zrozumiesz, że jeden wielki rainbowland nigdy nie był celem CCP (być może się to zmieni, kto wie). Tłumaczę:
- główną zaletą Eve jest różnorodność, dzięki której gracz może robić wszystko, na co ma ochotę i co zostało udostępnione przez producenta gry jej odbiorcom. Zabicie części tej różnorodności kładzie cały klimat gry.
Gra o której Ty mówisz to gra bez ryzyka bez emocji, takie Space Puzzle, Space Farmville. Jeśli szukasz takiej gry to ją znajdź w necie i nie staraj się popsuć dobrej gry innym.
--- Koniec cytatu ---
Aż chciałbym powiedzieć święte słowa. Przeczytaj sam kilka razy to co napisałeś. Przytoczę to co najistotniejsze jeszcze raz:
--- Cytat: Nitefish w Luty 10, 2011, 13:14:16 ---Gra o której Ty mówisz to gra z jednym rodzajem emocji, taki CounterStrike czy inna ARMA. Jeśli szukasz takiej gry to ją znajdź w necie i nie staraj się popsuć dobrej gry innym.
--- Koniec cytatu ---
Więc nie staraj się popsuć gry innym. To że dla Ciebie nie jest interesująca produkcja/inwencja/exploracja/etc nie znaczy że dla kogoś nei może być interesująca i właśnie dla tej części gry gra w EVE. Nie chce mi się teraz szukać ale niedawno na necie był świetny diagram, może nieco naciągany ale wskazywał jakieś 30 kierunków w jaki może pójść gracz EVE i PvP nie było nawet połową, ba nie było nawet 1/4 tych kierunków. żeby było jasne PvP jest dla mnie intergalną częścią tej gry i nie lobbuję w kierunku żadnego EVE w wersji gracze vs krzyżyki ale po to CCP dało w EVE tak rozbudowaną, skomplikowaną część dotyczącą innych niż PvP rzeczy, zeby jak napisałeś dać RÓŻNORODNOŚĆ.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej