Eve Online > Patche i dodatki
DevBlog: learning skills are going away
Morbius:
to nie chodzi o niechęć do noobów tylko zmieniające się podejście i mentalność,
jak zaczynałem w 2006 to ludzie mozolnie robili skile od zera i po kolei frytka, cep, cruz człowiek uczył się itd i był z tego fun i satysfakcja
a teraz znakomita część nowych zakłada konto i chce mieć od razu bsa albo lepiej capsa, to jest mentalność dzieci wow.
Ostatnio jakiś kolega pożegnał się z korpem bo on nie będzie latał głupią frytką on poczeka aż mu sie zrobi archon :)
i racje mają ci że eve zmierza do tego żeby w 2 meisiące wyskilować najlepsze statki a potem kupowac sobie cukierki z rl kase w item szopie :(
sc0rp:
A mi sie wydaje ze ci co na to narzekaja wychodza z zalozenia ze "skoro ja musialem odcierpiec swoje skillujac learningi to niech nowi tez tak maja".
Ellaine:
Są dwa podejścia do gier: bawić się albo wygrać. Oraz oczywiście pełny zakres możliwości pośrednich.
Jeśli ktoś chce się bawić, learningi nie bolą go bardzo. Zrobi je na zmianę z rzeczami którymi chce latać, zmaksowanie ich zajmie mu pół roku ale przez cały ten czas postać lata, strzela i się rozwija. Learny są po prostu jedną z rzeczy które gdzieś tam po drodze każdy wbija - jak ogólne skille engineering czy electronics.
Jeśli ktoś bardzo chce "wygrać", zostawia postać na 2 miesiące i klepie learningi nie wylatując ze stacji. Zyskuje dzięki temu w ciągu pół roku kilka godzin efektywnego skillowania, może nawet dzień. Marnuje przy tym 2 miesiące abonamentu nie wykorzystując go do gry. Ale to raczej jego problem i jego wybór.
Ogólnie learningi nie były takie złe i miały jakiś sens. Ale rozumiem że mogą męczyć młodych graczy. Fajnie że moje alty na głównym koncie, leżące od lat odłogiem, teraz zapieprzą rynki dodatkowymi 500 sell orderami, 10 liniami drukowania datacorów, 10 planetami, 10 liniami inwencji i 10 liniami produkcji. O ile będzie mi się chciało klikać :)
Edit: Ludzie którzy chcieli mieć od razu BSa albo w ogóle martkę, byli zawsze. Po prostu większość z ich dawnych pokoleń wyginęła.
Dormio:
Zacznijmy od tego, że nikt nikogo NIE zmuszał do zrobienia learningów, to był jedynie ŚWIADOMY wybór osób które chciały szybciej skillować. Poprzez kasowanie learningów CCP mówi, że atrybuty w grze NIE mają żadnego znaczenia. Za chwile może dojść do wniosku, że skasujmy atrybuty i dawajmy pulę SP wszystkim którzy mają opłacone konto. Po równo. Bez potrzeby inwestowania w implanty sranty dupanty.
Podobny model jest w Perpetuum, ale tam póki co o ilości EP (enhancement points) decyduje wybór i "bloodline" postaci. W tej chwili w EVE po skasowaniu learningów jedynym zróżnicowaniem będzie typ posiadanego implanta oraz remap jaki sobie dana osoba zrobiła. Jak dla mnie to kaszanka, bo TERAZ właśnie mnie się do czegoś zmusza (zakup implanta i remap) !
Żeby była jasność - zmiana ta w najmniejszym stopniu mnie nie boli, bo moja postać ma wystarczającą ilość SP i skilli by się NIE przejmować pierdołami, że coś mi się o 1d szybciej wyskilluje. To co miałem i co potrzebuję na co dzień już i tak mam na takim poziomie jaki pozwala mi na efektywne granie i wykorzystywanie swoich umiejętności. Rzeczywistych, a nie w oparciu o czas i pieniądze zainwestowane w grę. Poza tym uważam, że tym ruchem CCP przekreśliła cały koncept który stanowił o wyjątkowości EVE.
Nie chcę straszyć i narzekać, ale wg mnie w przyszłości CCP może postąpić podobnie i to niekoniecznie przy skillach przy jakich są kontrowersje co do ich użyteczności (ja ich nie widzę przy learningach - ktoś kto chciał mnie dogonić MUSIAŁ szybciej skillować, od teraz NIE będzie mnie mógł dogonić w żaden sposób !).
Za chwilę skasuje skille zwiększające dmg, bo przecież wystarczy podnieść dmg w działach, po co dawać bonus od skilla, przecież żeby być PVPerem potrzeba dział, a nie skilla. Albo inne tzw. "time sinki", np. spaceship command, mechanic, AWU...
Nikt nie pogardza noobami, ale noob musi najpierw zrozumieć, że w EVE grinduje się nie SP, a ISKi. I grinduje się nie po to żeby być "lepsiejszym" a jedynie po to by móc zainwestować kasę w statek, który mu ktoś rozwali.
Dla mnie fail na całej linii.
Trefnis:
ee tam morbius zawsze byly tacy co po miesiacu bsem latali bo byl uber (np ja bo to byla najlepsza kopara w tamtym czasie :P)
ja tam mam ta zmiane gdzies bo przy tej ilosci sp to i tak nic konkretnego mi to nie zmieni
zrobie drugiego carriera na 5 moze, nie wiem
ale zmiana imo dobra ale najwazniejsze jak bylo wczesniej zauwazone to to ze alty na koncie staja sie realna opcja do skillowania teraz
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej