Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Pure Blind
Ellaine:
NC raczej nie modli się o wsparcie bo rzyga nadmiarem statków i strasznie się nudzi. W okolicy jest sporo sojuszów NC z młodą kadrą więc i niedoświadczonymi FC, sporo FC jest po prostu dupami. Doświadczeni ludzie w większości siedzą gdzieś po drugiej stronie NCowego terytorium.
Ale nie zauważyłem żeby ludzie w PB bali się walk małymi flotami przy stosunku sił około 1:1. Często wtapiamy, ale żeby od razu się bać? Jeszcze tydzień temu mieliśmy "bojących" FC w sojuszu co to lubili postać na POSie aż redy polecą. Ale nikt nie chciał z nimi latać i teraz FCują jakieś młodziki które się uczą i starają załapać do walki na zasadzie "zginiemy ale czegoś się nauczymy".
sc0rp:
--- Cytat: Frankie w Sierpień 27, 2010, 02:50:19 ---Polecielismy przywitać Blade. na granicy PB... powitanie było bardzo gorące http://killboard.cryhavoc-eve.net/?a=kill_related&kll_id=96853
--- Koniec cytatu ---
a co bylo celem samej walki?
Frankie:
--- Cytat: Dark Flonoe w Sierpień 27, 2010, 10:49:22 ---a co bylo celem samej walki?
--- Koniec cytatu ---
Przyjemność latania i dzielenia się z wrogiem własną amunicją. My latamy żeby zabijać nie dla głębokich celów i idei.
Albi właśnie tu leży problem. Żeby nauczyć się latać nie można jako podstawowej taktyki używać "lagowania systemu". Ja osobiście nie spotkałem się, by doszło do walki między nami, a NC jeśli nie maja przewagi na localu ze 3x. To kompletnie do niczego nie prowadzi bo, albo my uciekniemy jak stwierdzimy, że jest zbyt zlagowany system albo wy sie porozbijacie na mniejsze grupy od rewarpow i zostaniecie wyrżnięci w pień. Do czasu jak nie zrozumiecie, iż do nauczenia się walczyć potrzebne sa siły podobne jak przeciwnika lub mniejsze to nigdy się tego nie nauczycie. Nie sztuką jest skoczyć na flote przeciwnika 10x większa flotą. Sztuką jest poleciec na 3x wiekszego wroga i go całkowicie skasować. Po ostatnim miesiącu w PB widać dość wyraźnie, że jak nie zbierzecie bloba +600 to przegrywacie każdą walke. Pytanie czy macie, aż tak słabych dowódców, czy pilotów...W każdym razie to do niczego nie prowadzi i rosyjska koalicja przyleci tu pewnego dnia to będzie to wyglądać jak z atlasem tylko 3x szybciej....
Ellaine:
Ja tam latam po (okolicy) PB w średnich flotkach które się trochę biją. Zwykle jest to jakieś 5-50 statków przeciwko 5-50. Jeśli lecąc we 20 spotykacie na drodze bloba po 100 albo kilka grup po 50 próbuje was zablokować, to prawdopodobnie są to niezależne floty - bo jest tu wiele mniejszych i słabszych sojuszów NC. W większości przypadków komunikacja i koordynacja między nimi jest powolna i kulawa, więc zanim jeden FC z drugim umówią się żeby ewentualnie trochę się oddalić i spróbować równych walk - redy już odlatują narzekając że zły NC ich znowu blobuje.
Bloby po 500+ NC zbiera jak ogłosi NC CTA. Ale one są do orania POSów lub obrony tychże, czy co tam się teraz w nowej mechanice broni.
Frankie:
--- Cytat: Albi w Sierpień 27, 2010, 15:42:10 ---Ja tam latam po (okolicy) PB w średnich flotkach które się trochę biją. Zwykle jest to jakieś 5-50 statków przeciwko 5-50. Jeśli lecąc we 20 spotykacie na drodze bloba po 100 albo kilka grup po 50 próbuje was zablokować, to prawdopodobnie są to niezależne floty - bo jest tu wiele mniejszych i słabszych sojuszów NC. W większości przypadków komunikacja i koordynacja między nimi jest powolna i kulawa, więc zanim jeden FC z drugim umówią się żeby ewentualnie trochę się oddalić i spróbować równych walk - redy już odlatują narzekając że zły NC ich znowu blobuje.
Bloby po 500+ NC zbiera jak ogłosi NC CTA. Ale one są do orania POSów lub obrony tychże, czy co tam się teraz w nowej mechanice broni.
--- Koniec cytatu ---
Żebyś mnie źle nie zrozumiał nie narzekamy na floty 2-3x wieksze (czyli 100-150 osób) bo one nam odpowiadają. Są w naszym zasiegu do wybicia. Nie lubimy tylko tych blobowych +500. To wy macie problem robiąc bloby, bo to wasi ludzie nie nauczą się walczyć, ani dowódcy dowodzić. Martwi mnie też to, że rzadko chcecie ćwiczyć. Wiele razy latamy flota 20-30 osób wskakujemy do systemu NC z 60-100 na localu i nikt ze stacji nie chce nawet wyjrzeć. Jaka może być bardziej dogodna sytuacja jak przewaga 2-3x do 1 i możliwość dobrania sprzetu do walki bo to wy jesteście w stacji. Zazwyczaj kręcimy się 5-10m po systemie i lecimy dalej, bo nikt nie chce się pobawić z nami. Wykorzystujcie takie sytuacje to z pewnościa szybciej się nauczycie walczyć (zeby nie być gołosłownym dzis nasza flota 12 osobowa stala w P2 z 15m local bez nas 38 redów i nikt nie wysunał nosa żeby się postrzelać)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej