Eve Online > Dyskusje ogólne

Nasze żenujące akcje

<< < (31/49) > >>

Colonel:
[gmod]Zmyj podłogę, wynieś śmieci ... Będę wieczorem ![/gmod]

PAwulonek:
Się lata się wdupia
Na gridzie byly 2 thanatosy w triage rewelka w siege + rapier chyba z 4 webami :) bo co zatrzymal to padalo od relevki Nie dalismy rady przebic RR z thantosa aby ubic rapiera a bez tego nic nie dalo rady zrobic + troche innych faili w naszym wykonaniu 8)

Theronth:
http://draketrain.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=12721500

Po pierwsze zamiast wypuścić Explomix, na oracle puściłem warriory i dziwię się że coś niski dps :P
Po drugie zapomniałem, że mam exile w cargo (pierwszy lot z narkotykami).

Gaunt:
i tak byś tego nie wytankował  :-*

Jan Morgenstern:
Glupi ma zawsze szczescie albo szczescie w nieszczesciu. Chialem w walce sprawdzic pimp Maela na alcie. Testowalem go z kumplami i tankowal ostro, ale nadal nie sprawdzilem go przeciw prawdziwemu przeciwnikowi.

http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16627844

   Pojawil sie gang kilku BCkow i 2 kruzy wiec powinno byc niezle. Jedynym problemem moglby by Rook, ktorego wiedzialem ze maja ale w sumie chcialem ich tankowac zanim doleca koledzy i zajma sie Rookiem. Przeciez w treningowych walkach tankowal taki DPS ;p Nie wzielem pod uwage 2 rzeczy - nie mialem boostera w Tengu w systemie i kumple nie mieli tylu neutow, co moj przeciwnik.
   Poczatek walki po mojej mysli, hurek schodzi szybko, ja tankuje z palcem w nosie i podpuszczam go odpuszczajac tankowanie, zeby zachecic ich do pelnego zaangazowania. I mam co chcialem wreszcie. Tankuje bez problemu ale zaczynam martwic sie capem, bo OH bateryjka nie wyrabia. I juz wiem, ze bedzie lipa i ze padne. Co tez sie staje. Z tym,ze okazuje sie, ze glupi ma szczescie. Kiedy laduje altem na pasku przeciwnika juz nie ma, ostatnie szipu znikaja z grida. Moj wrak nadal wyglada jna niezlootowany ale mysle, ze to pewnie tylko ammo lub jakis zlom. Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy zobaczylem, ze caly loot nadal tam byl i w sumie nie stracilem az tak wiele. I banan na mordce kiedy pomysle, co sobie pomyslal przeciwnik, kiedy zobaczyl killmaila :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej