Eve Online > Patche i dodatki

insurance

<< < (3/3)

Kara Mon:
Naye porownanie cen z 2 dni nie ma zadnego sensu podobnie i tygodnia, jakikolwiek mialo by porownanie ceny sprzed 2 tygodni, dzisiejszej i za dwa tygodnie i wtedy bedziesz widzial wtedy jak zmienia sie cena. Eve daje do dyspozycji elgancki wykres ktory bardzo ladnie pokazuje czy cena spada czy rosnie w dluzsyzm okresie czasu, bo drobne zmiany ceny na plus czy minus w ciagu 2-3 dni nie musza nic oznaczac, rownie dobrze moze to byc wynik zwyklej spekulacji.

Co do BS-ow to imo spadna moze jeszcze delikatnie i lekko wybija w gore blizej wlasnie sredniorynkowej ceny minsow, aktualny dosc szybki spadek wedlug mnie to wynik wlasnie nowej insurki, skoro dookola ludzie upierali sie ze insurance fraud byl robiony na skale przemyslowa to oznacza ze bankowo zostalo sporo statkow ktore nie zostaly jeszcze rozwalone co aktualnie powoduje spore starty, ludzie chcac zminimalizowac te straty sprzedaja statki na rynku jak najszybciej spodziewajac sie ze ceny jeszcze spadna i sami przyczyniaja sie do ich spadku. Druga sprawa ze tez duzo statkow bylo wyprodukowanych po starych cenach minsow co znowu napedza promocje w hipermarkecie Jita w celu zminimalizowania strat z tytulu spadku cen.

naye666:
podejrzewam, że masz racje. ogólnie sam czasami stoję z dylematem czy zakupić matsy i wybudować statki czy czekać _-_

Dormio:
Aaa... kolega zajmuje się drobnicą i dlatego lokalne zmiany kursy tak bolą ?

Przed lokalną zmianą chronią zakupy na poziomie regionalnym, przed wpływem zmian regionalnych globalne. Rozproszenie (modne słowo: dywersyfikacja) źródeł generalnie daje zabezpieczenie. Producent generalnie NIE patrzy na ceny SELL, tylko na wysokość transakcji BUY. Sell orderami to chwilowe braki można łatać jedynie.
Jeśli masz zapas to cena aktualna przestaje mieć znaczenie, ale problemem zaczyna być policzenie jaką w zasadzie cenę mają minsy jakie są w zapasie. Szczególnie w długim okresie czasu i przy częstych zmianach ilości minsów (przychód/rozchód).
Ja na potrzeby własnej sprzedaży przyjmuję średnią cenę rynkową (długookresową). Jak dotąd udaje mi się w ten sposób generować całkiem spore dochody.


--- Cytat: naye666 w Czerwiec 29, 2010, 18:00:10 ---podejrzewam, że masz racje. ogólnie sam czasami stoję z dylematem czy zakupić matsy i wybudować statki czy czekać _-_

--- Koniec cytatu ---
Znaczy się nie masz bufora (czyt. zapasu) ? I udaje Ci się wypracować zysk na produkcji ? T1 shipów ?


--- Cytat: Kara Mon w Czerwiec 29, 2010, 17:36:14 ---Co do BS-ow to imo spadna moze jeszcze delikatnie i lekko wybija w gore blizej wlasnie sredniorynkowej ceny minsow, aktualny dosc szybki spadek wedlug mnie to wynik wlasnie nowej insurki, skoro dookola ludzie upierali sie ze insurance fraud byl robiony na skale przemyslowa to oznacza ze bankowo zostalo sporo statkow ktore nie zostaly jeszcze rozwalone co aktualnie powoduje spore starty, ludzie chcac zminimalizowac te straty sprzedaja statki na rynku jak najszybciej spodziewajac sie ze ceny jeszcze spadna i sami przyczyniaja sie do ich spadku. Druga sprawa ze tez duzo statkow bylo wyprodukowanych po starych cenach minsow co znowu napedza promocje w hipermarkecie Jita w celu zminimalizowania strat z tytulu spadku cen.

--- Koniec cytatu ---
Generalnie przykład zastosowania praw podaży/popytu.

naye666:
Zapasy to mam tritu pyritu i mexallonka bo to w moim rejonie idzie wykopac. Reszta zostaje skupiona, statek wyprodukowany i sprzedany nie w hubie a w regionie gdzie urzeduje z niemal 70% zyskiem.. Oczywiscie operujac na buy orderach i stosujac najnizsza w promieniu kilku skokow cene, ktora zazwyczaj jest i tak wieksza niz ta w hubie... A aktualnie dobijam do produkcji T2 zobaczymy czy tu idzie cos uciulac...

Doom:
Zależy jak chcesz produkować. Składaniem t2 zajmuję się już jakiś czas i mam swoje opinie na temat tego biznesu

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej