Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Esoteria - 21.04.2010
Striker:
Mały update:
Od zeszłego tygodnia, ze względu na generalną nudę na południu, c0ven przeniósł się do Uemon, gdzie siedzimy i latamy razem z SE. Okolica ciekawa, blisko NC, Atlas, dronkowo i sporo zasiedlonych low. Jako, że sporo supercapsow lata po okolicy, postanowilismy się na coś zaczaić. Z pomocą przyszło Yarrr & Co., które dało nam cynk kilka dni temu o hotdropiących pojedyncze shipy matkach w Bosenie Quamów. Powstał plan ich zbaitowania i ubicia. Wczoraj wieczorem Stainwagon zebral 100 osobową flotę bsów close range z neutami z 10 hicami, yarr przyprowadziło 15-20 osobowy gang bsów na baita do Boseny. Troche nam szyki pomieszał pad serwera, ale z lekkim poślizgiem w koncu wyruszylismy. Flota SW przesuneła się 2 j od Boseny i wylogowala. Yarr w tym czasie kampiło system i czekało na reakcję Session Changes. Po 2 godzinach czekania, Quamy w koncu zebraly flote 10 carrierow i 3 matek. Niestety zdropili tylko carriery, matki przezornie zostaly na posie :) Nasza flota zalogowala, hice wskoczyly do systemu, 9 carrierow zostało złapanych i zgankowanych.
http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_related&kll_id=135621
Fraps z akcji:
http://www.xfire.com/video/32dd3f/
bunak xix:
gratki !!!
Sotharr:
Wybraliśmy się wczoraj w BSach RR na roam po okolicy, aby wymienić uprzejmości z naszymi niegdysiejszymi sojusznikami.
Przodem szedł mały gang złożony z lekkich statków, a właściwa flota trzymała się kilka systemów za nim.
Po dotarciu do A1 w Eso od naszej awangardy przyszedł cynk o stacklowanym lotniskowcu c0venu. Przelecieliśmy 4 systemy i bez problemów rozprawiliśmy się z racącym thanatosem i jego dwoma mniejszymi pomocnikami.
http://killboard.sys-chaos.net/?a=kill_related&kll_id=71174
Powoli wróciliśmy do centrum Eso, czekając na reakcję c0venu, gdy lekki gang zaraportował kolejnego stacklowanego lotniskowca — tym razem w Feyth. Pełną parą ruszyliśmy w tamtą stronę. Po drodze minęliśmy flotę c0venu złożoną głównie z commandów i innych statków T2, w sumie około 10 osób. Podążali za nami pewien czas, licząc, że dopadną maruderów, ale szybko odpuścili. Szkoda, bo gdyby lecieli za nami do końca, nie zgankowalibyśmy kerbirów ROLu tak łatwo.
Zanim dolecieliśmy na miejsce, do lotniskowca ROLu dołączyły dwa inne plus kilka subkapitali. Nie zmieniło to jednak ostatecznego wyniku — dwa lotniskowce ubite, jeden zrobił self-destructa.
http://killboard.sys-chaos.net/?a=kill_related&kll_id=71175
Tymczasem flota c0venu poleciała do PB, aby wziąć odwet na naszych ratterach. Nikogo nie złapali i niestety zwinęli się, zanim wróciliśmy do domu.
Alrekus:
Ok, to tak, 14 osobowy gang złożony z commandów początkowo latał bo Stain szukając zwady, ja dołączyłem kiedy padł pomysł polecenia do sysków bo oni szybko zbierają flotę do kampienia wylotu sporą i mają fajne raciarki to chcieliśmy w końcu powalczyć, po doleceniu do VR i lekkiemu zdziwieniu ze względu na brak memberów sysków którzy mogliby nas zintelować skorzystaliśmy z okazji i polecieliśmy na gate do 1-n, aktywacja, wskoczył dominix, decloaczył i log out... prawie insta puff (http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_detail&kll_id=136253), w tym momencie był intel o 17 syskach w a1 to chcieliśmy tam od razu palić ale jak była okazja polatać po 1-n to postanowiliśmy trochę się spóźnić, niestety na paskach nikogo nie było a na anomalki trochę się spóźniliśmy, prawie na pewno nam Nidhoggur uciekł, zaczynamy wracać i info że syski naszego carriera stacklowały... po powrocie dowiedzieliśmy się jaki mają skład i uznaliśmy że naszym gangiem to będzie głupota wwalić się na 5 guardianów i bsy, chcieliśmy paru spóźnialskich złapać ale się nie udało, szkoda że dalej do domu po a1 nie polecieliście bo tam czekała nasza flota bsów po drodze :( jak polecieliście do Fey to nie chciało się naszym bsom Was gonić, myśleliśmy że do domu lecicie okrężną drogą a nikomu nie chciało się o tej porze daleko latać. Carriera szkoda, noob spawnu też ale mówi się trudno, dziś liczymy na jakąś bitkę ;)
Kierowca Tankowca:
[gmod]Uh ah "miszcz" riposty cietej wlasnie objawil swoje przemyslenia przy porannym klocku. To nie flamewar kjujiczku.[/gmod]
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej