Eve Online > Total Noob Questions

Kilka pytań o EVE...

(1/5) > >>

krakow2000:
Witam
Na wstępie powiem, że gram w WoW-a ale po 2 latach gry trochu mnie to nudzi :)
Szukałem jakiejś gierki w kosmosie właśnie a na Star Wars-a nie doczekam się chyba... w związku z tym zastanawiam się między Star trek a EvE... i teraz te moje pytania :) :
1. Oglądałem na youtubce filmiki z PvP w kosmosie (trochu statków walczyło) i na każdym filmiku były "lagi" tudziesz przycinanie... no i na tych filmikach te statki jakoś takie nieruchawe były :)... znaczy stali w grupie... edwo się ruszali i ostrzeliwali się z inna grupą (przynajmniej tak to wyglądało)... czy tak wyglądają "mass" pvp??
2. Nie przepadam za PvP 1vs1 czy 3vs3 mnie interesuje mass pvp (jak np. warhammer). Jak pisałem powyżej widziałem filmiki ale jak się to ma w rzeczywistości... większość to są "ustawki"??
3. W EvE jest chyba dość mocny nacisk na ekonomie (w Star Trek niet). Nie powiem abym był zwolennikiem farmienia po kilka godzin dziennie :)... jak wygląda sprawa "zarabiania" w grze... poza surowcami zbieranymi...
4. Jak w grze miewa się sprawa "nowicjuszy"... tz czy jak "zarabia" kasę zbierając tudzież wydobywając czy jak to tam było (skleroza nie boli) to czy silniejsi go atakują często??
5. Czy istnieje tam coś takiego jak "nietykalność" przez pewien czas od rozpoczęcia gry... czy może jest kilka serwerów i jedne są PvP a inne PvE (PvE w eve... ciekawe... chyba mi się gry pomyliły).

To tyle na wstępie... jak mi przejdzie po nocnej imprezie to poczytam trochu o grze ale odpowiedzi na te pytania (nie wiem czy "mądre") jakoś by mi ułatwiły całą robotę.

Z góry dzięki
P.S.
Nie wiem czy dobry dział na tego posta :)
[gmod]nie, ale już jest w dobrym.[/gmod]

Kareem:
1. Oglądałem na youtubce filmiki z PvP w kosmosie (trochu statków walczyło) i na każdym filmiku były "lagi" tudziesz przycinanie... no i na tych filmikach te statki jakoś takie nieruchawe były :)... znaczy stali w grupie... edwo się ruszali i ostrzeliwali się z inna grupą (przynajmniej tak to wyglądało)... czy tak wyglądają "mass" pvp??

Jeżeli chodzi o poruszanie się statków podczas mass pvp, to faktycznie nie wygląda to zbyt imponująco, ale uwierz mi, to co robi flota nie jest przypadkowe i bynajmniej nie polega to na staniu naprzeciwko siebie i wciskaniu F1. Największą sztuką jest ustawienie się i zmuszenie przeciwnika do walki na Twoich warunkach. Generalnie porównałbym te nieruchawe floty do ławicy, która musi czasami w ułamkach sekundy zmienić pozycję. To jest wg mnie jedna z najlepszych cech EVE, gdzie wielkie bitwy to nie jest n pojedynków 1 na 1, ale prawdziwe starcia flot. Jak dla mnia mass pvp w EVE > mass pvp w jakimkolwiek 'postaciowym' MMO. PVP w EVE to nie ustawka i klikanie F-ów aż skończą się przeciwnicy, ale odpowiednie polowanie na przeciwnika, ustwienie się taktyczne i prowadzenie bitwy

2. Nie przepadam za PvP 1vs1 czy 3vs3 mnie interesuje mass pvp (jak np. warhammer). Jak pisałem powyżej widziałem filmiki ale jak się to ma w rzeczywistości... większość to są "ustawki"??

Rzadko sa to 'ustawki'. To raczej nie miałoby sensu, ponieważ w odróżnieniu od innych gier, jak zniszczą Ci statek, to musisz kupić nowy (nie odradzasz się magicznie w mieście z całym sprzętem) i nikt nie lubi poświęcać wielu statków just for fun. Bitwy najczęściej są o coś - przejęcie systemu, obrona POSa itp. Zdarza się też, że 2 floty kręcące się po okolicy spotkają się, albo mieszkańcy danego terenu wystawią flotę do walki z jakimś roamującym blobem.

3. W EvE jest chyba dość mocny nacisk na ekonomie (w Star Trek niet). Nie powiem abym był zwolennikiem farmienia po kilka godzin dziennie :)... jak wygląda sprawa "zarabiania" w grze... poza surowcami zbieranymi...

Piękne jest to, że jeżeli chcesz to w ogóle nie musisz farmić. Handel czy produkcja potrafią przynosić przyzwoite dochody bez poświęcania temu wiele czasu (no ale na tym trzeba się znać). Cena statku jest tez stosunkowo niewielka (to nie są jakieś tam miecze czy armory, na które trzeba farmić materiały miesiącami), więc w zasadzie jak opłacasz konto za PLN to logować sie możesz jedynie na pvp. Nie musisz farmić aby zdobywać exp, są skille, które się skillują nawet jak jesteś offline

4. Jak w grze miewa się sprawa "nowicjuszy"... tz czy jak "zarabia" kasę zbierając tudzież wydobywając czy jak to tam było (skleroza nie boli) to czy silniejsi go atakują często??

Zarabia sie robiąc misje, czyli po prostu strzelając do NPC -> to taki odpowiednik zabijania potworów, z tym, że ubrane w otoczkę 'zabijaj je w jakimś celu'. Misje takie robi się w tzw high secu, czyli miejscu, gdzie za atakowanie graczy grożą spore konskwencje, więc teoretycznie nie ma wielkiego ryzyka.

5. Czy istnieje tam coś takiego jak "nietykalność" przez pewien czas od rozpoczęcia gry... czy może jest kilka serwerów i jedne są PvP a inne PvE (PvE w eve... ciekawe... chyba mi się gry pomyliły).

Jak wyżej. Nietykalność to po prostu tak zwane systemy high sec. Nikt tam ci nic (teoretycznie) nie może zrobić, nawet jak grasz w tą grę 5 lat i masz od groma sp. Za to tzw null sec to miejsce, gdzie nie ma żadnych reguł (jedynie te stanowione przez graczy) i każdy może rozwalić każdego bez żadnych konsekwencji. A serwer jest jeden i gra na nim nawet 50k ludzi w tym samym czasie

Azbuga:
po pierwsze polecam darmowy trial.

lagi występują przy większych bitwach. Tak do 50 osób zazwyczaj jest w miarę płynnie.

filmiki z większych starć są zazwyczaj w bardzo dużym oddaleniu kamery - tak żeby było widać całe starcie. Jeśli weźmiesz pod uwagę że patrzysz na pole walki które ma jakieś 200 - 300 km długości to z daleka może ci się wydawać to trochę statyczne.
Duże walki to nie ustawki - to efekt polityki dużych sojuszy. Duże bitwy zawsze są o coś. Zazwyczaj dochodzi do nich przy walce o terytoria. I cały problem z "mass pvp" polega na znalezieniu floty podobnej wielkości która będzie chciała podjąć walkę... albo mniejszej, którą uda się do takiej zmusić.

nacisk na ekonomię jest silny :) eve to gra ekonomiczno - strategiczna właściwie. Szczerze mówiąc walka 1v1 również wymaga głównie kombinowania zanim się zacznie. Jak już zaczynasz strzelać to trwa czasem kilkanaście sekund.

a sprawa nowicjuszy wygląda tak że zanim ogarniesz grę możesz się zniechęcić bo ogarnianie trwa dłuuugo :)

Kara Mon:
1. W duzych bitwach duze okrety za bardzo sie nie przemiszczaja, to racja. Ale juz grupy np snajperow (czyli takie strzelajace z duch odleglosci okolo 100 km) musza sie przemieszczac inaczej zostana szybko zlikwidowane. Jednak czesciowa regula jest w tej grze ze im wieksza bitwa tym bardziej "Statyczna" co nie znaczy ze cale eve tak wyglada i ze to jest nudne. Do tego jak wyzej wspomniano przewaznie filmy sa robione z duzym oddaleniem wiez widac tylko te najwieksze okrety , a wszystko co ma mniej niz kilka km dlugosci sobie tam gdzies radosnie lata ale juz tego nie zoabczysz.

2. Duze bitwy to przewaznie "ustawki" bo malo kto walczy o nic, wiekszosc jest o stacje, o kontrole nad systemem, o POS-a (pos to taka instalacja gdzie odbywa sie kopanie ksiezycow, produkcja, badania naukowe, czarne msze i inne tajemne rytualy o ktorych mam niewielkie pojecie). Co wcale nie oznacza ze jakas droba potyczka 100 vs 100 nie moze sie odbyc bo goscie po prostu na siebie wpadli i kazdy ma ochote komus skopac 4 litery. Do tego dodam ze Eve to nie tylko wielkie bitwy capitali, to tez male gangi 20, 30 osob , jak bedziesz sie nastawial tylko na latanie w duzych bitwach to w koncu sie zanudzisz imo

3. W Eve nie musisz farmic po kilka godzin dziennie, moze na samym poczatku zeby wogole ta gre ogarnac, gdy ma sie jeszcze male doswiadczenie, albo gdy masz ochote byc farmerem. Z wlasnego doswiadczenia powiem ze im dluzej gram w Eve tym mniej strzelam do npc, aktualnie robie to tylko gdy mam jakis dziwny dzien ze mam ochote postrzelac do npc, a na stan portwela nie narzekam. Mozesz strzelac do npc, mozesz siedziec w stacji i kupowac tanio sprzedajac drozej, mozesz bawic sie w gornika, mozesz scamowac, mozesz krasc, mozesz strzelac i zabierac z wrakow innych graczy na co masz ochote. Mozliwosci zarobku jest mnostwo i do tego znacznie wiecej niz wymienilem.

4. W high security space nie musisz sie raczej przejmowac atakami innych, jedynie wiozac cenny ladunek albo posiadajac taki drogi statek zeby oplacalo sie zrobic suicide gank. Zadna z tych rzeczy nie grozi nowemu graczowi.

5. Nie istnieje 100% nietykalnosc, to ze nowy gracz w high sec nie stanowi dla wiekszosci ludzi potencjalnego celu to nie znaczy ze nie mozesz zostac zaatakowany bo ktos stwierdzi ze mu sie nie podobasz. Niestety na pvp w Eve zgadzasz sie logujac sie do gry.


Jeszcze dodam skoro grasz w Wow-a ze w Eve pvp to zabawa taktyczna, chodzi o to zeby przeciwnika znalezc i zmusic do walki na wlasnych warunkach i najwazniejsze nie istnieje cos takiego jak np na arenie w wow ze grupka napakowanych postaciw  top sprzecie moze zdominowac cala reszte. W eve kazdy pilot jest malutkim trybikiem wiekszego mechanizmu i ciezko mowic zeby ktos jakos specjalnie sie wyroznial na tle innych z uwagi na posiadana ilosc SP (odpowiednik lvl z innych mmorpg) albo sprzet.

Doom:

--- Cytuj ---5. Czy istnieje tam coś takiego jak "nietykalność" przez pewien czas od rozpoczęcia gry...
--- Koniec cytatu ---
Zapomnij, do noobków można grzać jak do starych (tyle że w high secu ma to zwykle konsekwencje w postaci kontrataku ataku "policji") zła strona tego jest taka że czasami ludki ze skrzywioną psychą gnębią młodych, dobra jest taka ze żaden noob nie będzie bezkarnie wkurzał innych :)

--- Cytuj ---czy może jest kilka serwerów i jedne są PvP a inne PvE (PvE w eve... ciekawe... chyba mi się gry pomyliły).
--- Koniec cytatu ---
serwer dla chińczyków, serwer testowy i serwer dla całej reszty graczy. Tyle ich jest

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej