Eve Online > Dyskusje ogólne

ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)

<< < (9/10) > >>

lastverb:
gdzie ty znalazles 2 przy cry engine?
poza tym nex juz chyba dawno nie grales - od jakiegos dluuugiego czasu w ta gre nie da sie grac nie placac. nerfy tu, nerfy tam sprawily ze jak nie masz super szczescia - cos jak wygrana w totka to na niczym nie zarobisz, a nerf potowania sprawil ze, zarobisz na tym najwyzej na ammo

silvia:

--- Cytat: http://en.wikipedia.org/wiki/Entropia_Universe ---On 25 July 2007, MindArk announced that they had signed a license agreement to use the high-tech game engine CryEngine 2, from German developer Crytek. The transition to a platform built around this new technology was expected to be finished by mid-2008, but was officially released with Update 10 on August 17, 2009.
--- Koniec cytatu ---


Cry engine = far cry
cry engine 2 = crysis
cry engine 3 = crysis 2 (Juz lada dzien, a ja nadal starego kompa mam  :'(  )

NeX:
  Jak wspomniałem nie gram już grubo ponad rok, ale z tego co rozmawiałem, to problemem ostatnio były nie tyle nerfy co zawieszenie wielu funkcji podczas zman w engine gry. W tej chwili w każdym patchu wszystko wraca do normy. MindArk kombinuje podobnie jak CCP i chce w jednym universum stworzyć różne gry połączone między innymi finansami. Dla mnie gra była strzeladłem za 50 zł miesięcznie. Zbieranie potu od samego początku było masochistyczne i tylko dla n00bów poznających grę, aczkolwiek na ammo dało się zarobić, ale czas, czas, czas... kompletnie dla normalnego (dorosłego) gracza nieopłacalne. Nigdy nie widziałem, aby ktoś w zbroi i z bronią intresował się "potem" w inny sposób niż go kupując od początkujących. Pieniądze na Planet Calypso zarabiają ci, którzy inwestują (cóż te inwestycje to zysk MindArk), a reszta strzela i płaci podatki. Z polowania da się wyżyć, ale tak jak napisał dziadzik, to jest totolotek jeśli idzie o drogie itemy. Coś jak polowanie na oficera w EVE.

Ja bym nie chciał bez wsparcia jakiejś organizacji zaczynać gry za darmo. Skill zdobywa się wykonując wielokrotnie jakąś czynność, a koszty z czasem rosną. Wyleczą Cię za darmo, nawet naprawią zbroję, ale broni i lepszego uniformu nikt nie będzie fundował w nieskończoność. Ja dostałem set PIXIE i dalej musiałem sobie sam radzić. Za mojej kadencji górnicy udzielali wsparcia jak dla nich pracowałeś, ale kompletnie nie mam pojęcia jak się na tym wychodziło. Generalnie prawdziwe pieniądze, to prawdziwe układy pomiędzy ludźmi. Coś za coś. Zarabianie bez inwestycji jest ciężkie i mozolne. Jesteś czyimś robolem i tyle.

Cry engine widać na ekranie i ma być jeszcze lepiej w tym roku, ale w wydaniu mmo oznacza to 4 GB RAM dla dużych detali. Jak włączyłem na 1 GB, to obiekty znikały. Natomiast procesor chociaż oficjalnie też jest wymagany jakiś lepszy, to w rzeczywistości wystarczy każdy jaki mamy. Warto mieć tylko dobrą kartę graficzną aby nie biegać po pustych planszach na low detalach.

Jak ktoś lubi po prostu polować na stworki, to będzie się dobrze bawił nawet nie mając pojęcia o wewnętrznych interesach na Calypso. Nie ma co się oszukiwać, że z każdego gracza wyrośnie kapitlista.

Templar Brave:

--- Cytat: NeX w Luty 14, 2010, 19:58:59 ---  ...Generalnie prawdziwe pieniądze, to prawdziwe układy pomiędzy ludźmi. Coś za coś...

--- Koniec cytatu ---
Hmm... brzmi znajomo...  ;)

F-YU:
u mad?
nooo... nie lubie jak mnie ktoś w **** robi.
ale to nie o iski tu chodzi ja do biednych nie należę.
świat potrafi wystarczająco w realu dokopać żeby jeszcze jakieś **** cię w grze dymały.
w grze powinno się odpoczywać, a dość mam ludzi którzy budują tzw. korporację, wykorzystują siłę roboczą bo to "liczby", a mi się cudzych interesów nie chce bronić, zresztą innym chyba też coraz mniej a im bardziej będą świadomi i niezależni tym bardziej zdawać sobie będą sprawę ze swego niewolnictwa.

ale to ty powinieneś wiedzieć czemu trzeba tyle altów i tak gonić ludzi na cta - powinieneś to bardzo dobrze znać.


W jakiej grze legalnie da sie zamieniac waluta witrualna na realne dolce?
legalny handel itemami za kasę był od zawsze w ultimie. nie wiem jak jest teraz. Ale takiej mafii jak w eve to w tej grze nie kojarzę, bo to wynika z niskiej samoświadomości graczy w eve, którzy zwyczajnie dają sobą pomiatać za kilka isków

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej