Śmietnisko > Off Topic
Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
sneer:
ze starych zapomnianych
cyberpunkowe : "zamiec" - chyba neala stephensona //nie pamiętam a mam burdel w bibliotece // oraz "graf zero" // tez nie apmietam i mam teraz na n- wymiarowej półce ....
Khobba:
"Graf Zero" to kontynuacja "Neuromancera" Gibsona, potem była jeszcze "Mona Lisa Overdrive". Prequelem cyklu jest opowiadanie "Burning Chrome". Ale, IMO, Neuromancer był najlepszy.
Gregorius:
Oj Tak ;)) - Bastion był pierwszą cegiełką, jaką zrobiłem w kilka dni (totalny nolajf)
Ale King ma w dorobku jeszcze całą masę doskonałych książek ;]
Jak ktoś chce coś króciutkiego a w klimatach SF future etc., to polecam "Jaunting" (w oryginale "The Jaunt") - krótkie a dosłownie rozwala ^_^
littleozzik:
Jeśli chodzi o coś któtkiego to "Piaseczniki" George R.R. Martin - jakoś strasznie mi przypadło go gustu...
Calamarii:
Oczywiście że "Kolory sztandarów" autor Kołodziejczak Tomasz extra powieść polecam! szczególnie zakończenie ( drugiej cześci nie polecam jest już nieco naciągana ) a oprócz tego cykl "Fundacja" Asimowa klasyka gatunku .
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej