Śmietnisko > Off Topic

Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...

<< < (9/21) > >>

sneer:
ze starych zapomnianych

cyberpunkowe : "zamiec" - chyba neala stephensona //nie pamiętam a mam burdel w bibliotece // oraz "graf zero" // tez nie apmietam i mam teraz na n- wymiarowej półce ....

Khobba:
"Graf Zero" to kontynuacja "Neuromancera" Gibsona, potem była jeszcze "Mona Lisa Overdrive". Prequelem cyklu jest opowiadanie "Burning Chrome". Ale, IMO, Neuromancer był najlepszy.

Gregorius:
Oj Tak ;)) - Bastion był pierwszą cegiełką, jaką zrobiłem w kilka dni (totalny nolajf)

Ale King ma w dorobku jeszcze całą masę doskonałych książek ;]

Jak ktoś chce coś króciutkiego a w klimatach SF future etc., to polecam "Jaunting" (w oryginale "The Jaunt") - krótkie a dosłownie rozwala ^_^

littleozzik:
Jeśli chodzi o coś któtkiego to "Piaseczniki" George R.R. Martin - jakoś strasznie mi przypadło go gustu...

Calamarii:
Oczywiście że "Kolory sztandarów" autor Kołodziejczak Tomasz extra powieść polecam!  szczególnie zakończenie (  drugiej cześci nie polecam jest już nieco naciągana ) a oprócz tego cykl "Fundacja" Asimowa klasyka gatunku .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej