Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy

<< < (14/105) > >>

horax:
Nie wydaje mi się żeby -A- chciało zniszczyć CVA. Co jak co CVA było, jest i będzie. Ruscy jak zawzięci by nie byli raczej nie zaryzykują ukrzyżowania za zabicie najstarszego ally w eve. Dwa scenariusze biorę pod uwagę. Gorszy (dla CVA) ten co napisał Yogos, łagodniejszy to wybicie libertasów do nogi i zajęcie ich dotychczasowych terenów jako pomnika wydarzeń.

SokoleOko:
Najnowsza plotka -> LFA dostanie kopa w tyłek od CVA  :coolsmiley:

EDIT:

Crash course "how to defend Provi" - dziabnięty z jakiegoś ich forum :)


--- Cytuj ---PXF guy on K wrote:

Why not start a heavy recruiting drive in the LVL 4 mission runners. We'll get moar snipers since many of them will be in a BS with T2 guns. Frankly, not knowing how many of the right type of ship are available was a serious error before the operation started. Recruit LVL 3 runners to run massive behind enemy line harassment campaigns. Kill their troops in ones and twos before they reach the front lines. Control their space.
--- Koniec cytatu ---

Pół mojego ally leje z tego na forum, normalnie hulki nam z beltów pospadały  :2funny:

sneer:
 :D

Totalizator:

--- Cytat: Yogos w Luty 02, 2010, 11:14:57 ---A no rozumiem, po prostu ja przez "kerbir" rozumiem gracza zorientowanego głównie na pve którego trzeba niańczyć w deep 0.0

A ty podpinasz wszystkich jak leci, którzy są za mali aby samoistnie tworzyć politykę w EVE.
Swoją drogą to chyba nam zawęża ilość ludzi, którzy nie są "kerbirkami" do kogo ?
IT ? I zapewne goonswarmu  :P.
Cała reszta jest za słaba aby samemu coś znaczyć.

--- Koniec cytatu ---

Źle zrozumiałeś mojego posta. Kerbira w 0.0 definiuję jako gracza którzy przede wszystkim zajmuje się pve, w pvp jest słaby i pvpuje wcale albo mało (bo CTA). Z definicji każdy albo prawie każdy member sojuszu renterskiego to kerbir, ponadto całkiem spory odsetek graczy sojuszy chlubiących się znaczkiem "pvp alliance" woli farmić niż latać w raczej nudnych gangach po mocno już splusowanym południu. Pod względem modelu sojuszu nie różnicie się niczym od NC, ot jeden sojusz "główny" gdzie rezydują ci bardziej kompetentni piloci i masa raczej beznadziejnych petów/renterów których w ostateczności można spędzić na wielkiego CTA-bloba. Trzy sojusze operujące inaczej w 0.0 to właśnie my (ledwo tolerujemy nie-goonów we własnym sojuszu, jedyna próba zainstalowania rentersów w 2007 skończyła się prześmieszną tragedią), CVA które bawi się w NRDS i RP, i IT które ma teraz model śmiesznie podobny do naszego teraz tylko że w roli goonów mamy starych membersów kenzoku którzy plują gęstą śliną na zrekrutowany w celu złapania i utrzymania nowego kosmicznego imperium narybek, zrekrutowany zresztą byle jak i byle gdzie, chociaż wszyscy spodziewają się że renterów zainstalują i tak bo bez tego delve utrzymać nie sposób (wychodzi 50b/miesiąc za sam sov).

Straszny:
Twoja wypowiedź Bruce świadczy tylko o kompletnym braku rozeznania jak to naprawdę wygląda wśród memberów SuperFriends

ale z drugiej strony... 2 tygodnie temu zastanawiałeś sie czy napadać Foutain czy Catch.....  więc takiej osobie trzeba wiecej wybaczyć  :laugh:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej