Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Delve War III

<< < (70/76) > >>

Goomich:

--- Cytat: Yogos w Styczeń 28, 2010, 08:51:49 ---Ja osobiście śmiem twierdzić, że księgowy/cash administrator  w c0ven to najważniejsza osoba sojuszu  :)
CEO się zmieniają przychodzą, odchodzą a on trwa  :P
Serdecznie pozdrowienia dla niego  :)

--- Koniec cytatu ---

A w Dominion chłopak nie ma łatwo:

Straszny:
a ja byłem dyrektorem w bufu dobrze ponad rok, jak bufu miało tyle kasy że sie autentycznie przelewało, tytków mogliśmy mieć i 4 i 5 i jeszcze by było (jak na 200 memberów i 100 ludzi to imo dużo kasy)...  poza reimbursment nawet były plany rozdawania kasy... widziałem wszystkie wallety, wszyscy dyrektorzy mieli u nas równe prawa, i u nas nigdy nie było takiego problemu że dyrektorzy napełniali sobie choćby 1 ISKiem swoją kabze. Tylko pożyczki (dyrektorzy brali tak samo pożyczki jak zwykli memberzy od korpa)  i fair-play do reszty bufonów. Nie masz kasy - leć tłuc plexy carrierem :) . Po za tym mamy genialnego skarbnika, który rozliczy z każdego iska reszte ;)

Nie pisze żeby specjalnie sie chwalić tylko dlatego że to jest dla mnie normalne i tak powinno być. To że jakiś gracz żyje z kasy innych to jest u nas nie do pomyślenia.

magni:

--- Cytat: Scaryman w Styczeń 28, 2010, 09:04:35 ---Nie pisze żeby specjalnie sie chwalić tylko dlatego że to jest dla mnie normalne i tak powinno być. To że jakiś gracz żyje z kasy innych to jest u nas nie do pomyślenia.

--- Koniec cytatu ---

trafi sie uczciwy czlowiek to fajnie, ale nie badzmy naiwni, 90% ludzi ma elastyczna moralnosc ktora zalezy od ilosci korzysci jakie moga uzyskac troche ja naginajac... oczywiscie zawsze wszytko sobie wytlumacza

Nerxes:
Zostac zlodziejem dla 100m to malo kto chce... ale juz dla 100B znajdzie sie wielu chetnych :)
Im wiecej ludzi i wieksza kasa sie przewala tym latwiej uszczknac cos dla siebie... pozatym nie widze nic zlego w tym ze ktos ma korzysci z dobrze wypelnionej pracy :) W koncu EVE jest w pewnym sesie odwzorowaniem reala a w realu wolontariusze dosc szybko sie wypalaja

PS. To sie naoftopowalo nam w tym watku.. niech no jakis admin wolontariusz posprzata :)

Deaell Portt:
Heh i zaczynaja sie teorie spiskowe dziejow. Wracajac do tematu Delve. Moim zdaniem GS tanio sie wykpil z calej tej sytuacji. Zyczylem im powolnej smierci w Delve. No, ale oni zawsze byli mistrzami w ucieczce do przodu. Za pol roku beda to przedstawiac jako swoja strategiczna decyzje, a miliony spamerow na CAOD bede manipulowac dzisiejsza prawda. Czytajac jednak "damage control" kolegow z GS i majac dostep do szpiegow w GS mam polewke z tego co tu czytam. No bo to nie jest jednak tak rozowo jak przedstawiaja to nam koledzy  ;D .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej