Eve Online > Dyskusje ogólne

e-honor a PVP

<< < (4/13) > >>

Okropniak:

--- Cytat: Crux w Grudzień 11, 2009, 14:42:53 ---Wypowiem się odnośnie killa bo jestem na kmie.
Uważam, że to nie nadaje się do tego topica. Wydaje mi się, że Malag chciał się pochwalić na Centrali killem (swoją droga strasznie marnym). Entuzjazm Malaga to jego sprawa, podejrzewam, że reszta uczestników gangu zapomniał by o tej walce (o przepraszam EGZEKUCJI) gdyby km nie został tutaj wklejony.
Po wypowiedziach niektórych odnoszę wrażenie, że prawdziwe pvp to solo w rookie shipie i rozwalanie tym bloba bsów :uglystupid2: Ciekawe ilu z was znalazło się w podobnej sytuacji? I co odmówiliście strzelania bo 10:1? ::)
I tak jak napisał Khobba stanowisko Malaga nie jest stanowiskiem pozostałych biorących udział w killu.

--- Koniec cytatu ---

Bez urazy - ale chyba nie czytales uwaznie.
Prawdziwe pvp to jest doprowadzic do bitki gdzie tak naprawde nie wiadomo kto wygra. Wczoraj mielismy akcje w null i nam dropneli Opem coverty na lby - dostalismy becki - ale straty byly i po drugiej stronie duze.
Dostalismy lomot w sensie ze nas wygnali - "tonazowo" w sensie poniesionych kosztow bylismy in plus, i to byla dobra walka mimo ze na tarczy.
Wazne bylo to ze nikt nie panikowal (starzy wyjadacze w koncu) , nie bylo placzu a jedynie teksty typu "padlem - ale 4 sb zdjalem zanim mnie dobili" - to jest cos wlasnie co tworzy dobre pvp dla mnie.
Wielkie Lag-bitwy mi sie nie podobaja, male solowki - jakos nie mam natury - ale takie cos - milusio.

Co do odmowienia sobie 10vs1 - pewnie ze tak, odmowilbym. Jak sie zlapie na pasku - to ubic za nieuwage, ale jak sie ruszy 1vs1 - stanalbym na 100km i popatrzyl nie ingerujac (tez mi sie zdarzylo)

Straszny:

--- Cytat: sneer w Grudzień 11, 2009, 14:44:54 ---pew pew w eve to praktycznie żadnych zasad dla mnie ...
praktycznie bo ...
1 vs 1 to dla mnie ten wyjatek od reguły
po prostu święta sprawa

--- Koniec cytatu ---

dokładnie o to i mi chodzi

Crux:

--- Cytat: Okropniak w Grudzień 11, 2009, 14:54:38 ---Bez urazy - ale chyba nie czytales uwaznie.

--- Koniec cytatu ---
Bez urazy- ale chyba nie zauważyłaś ironii (Nie musisz mi mówić czym jest pvp) ;)


--- Cytat: Okropniak w Grudzień 11, 2009, 14:54:38 ---Co do odmowienia sobie 10vs1 - pewnie ze tak, odmowilbym.

--- Koniec cytatu ---
Trzymam za słowo.

Okropniak:

--- Cytat: Crux w Grudzień 11, 2009, 15:01:56 ---Bez urazy- ale chyba nie zauważyłaś ironii (Nie musisz mi mówić czym jest pvp) ;)

--- Koniec cytatu ---

aa to przepraszam - nie zauwazylem, leciutko jakby zarobiony jestem i zerkam tylko katem oka co tu sie wyrabia :)

Mariacchii:
Poszedł rozkaz i raczej nikt się nie wahał żeby go wykonać. Wybraliśmy pirackie życie w eve dlatego zasady innych ludzi, corpów czy alianców nas nie obowiązują. Chcemy palić i niszczyć a od czasu do czasu weźmiemy też okup. Jeżeli komuś nie pasują takie zasady wychodzi z corpa lub do niego nie wchodzi. Najważniejsze że, każdy corpowicz jest wstanie poświęcić statek dla innego członka Voodoo - a z tego co wiem nie jest to powszechna zasada w innych corpach. Mógłbym wypisać przykład kiedy nas potraktowano niezbyt w porządku. Ale nie ma sensu. Jest to taki problem w którym na każdy argument znajdzie się kontrargument a rozmowa może trwać w nieskończoność. Czy jesteśmy dumni z tego killa ? Nie, bo nie ma z czego ale jesteśmy dumni że, zło wygrało.  :diabeł:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej