Eve Online > Dyskusje ogólne

Stare, dobre czasy?

<< < (10/24) > >>

Gregorius:
masz rację mości panie sneer ;))

Dlatego warto się zastanowić - czy ściagać więcej ludzi do 0.0, poprzez ułatwianie gry, czy może trochę utrudnić zabawę.

Myślę, że niebawem się przekonamy, czy w dominion będą nullowe pielgrzymki ;-)

Skeer:
Jest tak, jak pisze Val Heru. Dodam jeszcze, że jego perspektywa jest nawet dość optymistyczna, bo to jeden z najlepszych solo pilotów w polskim community. A np taki szarak jak ja na wrogim terenie nigdy nie umiał złapać choćby barki - brak szczęścia i ten cholerny intel na 2-3 systemy przed właściwym  :-X

I nie, nie jestem kiepski w pvp  :P

Jedyne sensowne pvp można uzyskać kampiąc przelotówki, bijąc się z sąsiadami (ostatnio to wygląda np tak: lecimy w 30 hacy lr do ZAFów, a oni wydokowują na nas 10-15 carrierów i szlag trafia pvp), stukając komuś pos i czekać na zabawę przy wyjściu z RFa lub po prostu zrobić trapa i wrzucić z tytana lub blackopa backup na baita.

Goomich:

--- Cytat: Skeer w Październik 20, 2009, 22:25:52 ---Jedyne sensowne pvp można uzyskać kampiąc przelotówki, bijąc się z sąsiadami (ostatnio to wygląda np tak: lecimy w 30 hacy lr do ZAFów, a oni wydokowują na nas 10-15 carrierów i szlag trafia pvp),

--- Koniec cytatu ---

Ewentualnie pilot Rokha idzie afk i szlag trafia go (oraz nasze dronki, ale to inna historia).

Skeer:
  ;D

Twoje dronki też poszły się paść?  :)

Goomich:
Nie, leciałem muchołapką.  o7

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej