Eve Online > Dyskusje ogólne
Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Maver:
--- Cytat: Khobba w Październik 11, 2009, 13:02:58 ---Nie znajdę Ci w tym momencie wypowiedzi żadnego pracownika, ale zdają sie być dumni, że ludzie nie ograniczają się tylko do narzędzi, jakie im developerzy dali. IMO kradzież, szpiegostwo itp. to elementy tego, co zwą "emergent gameplay"
--- Koniec cytatu ---
A chodzilo im o kradziez komus lootu z puszki na pasku, czy np wlamaniu sie na konto?
Bo moze wogole zaczniemy sobie konta "hackowac" i zobaczymy co na to CCP powie?
Ciekawe czy wtedy uwazalibyscie ze "to tylko gra i ma byc zabawnie".
Maver:
--- Cytat: Albi w Październik 11, 2009, 13:15:10 ---Żądanie banów dla oszustów jest analogiczne do żądania usunięcia 0.0 i lowseca, bo przecież komuś może być przykro że stracił statek. Bogowie, on mógł nawet na ten statek dużo czasu poświęcić. I źli piraci go rozwalili. Bez ostrzeżenia! Bez honorowego pojedynku! To zbyt okrutne, ban, ban!
--- Koniec cytatu ---
Wiesz co... piepszych jak potluczony jednak.
Nie chce mi sie dalej dyskusji ciagnac bo zaraz sie flame z tego zrobi.
Widac prezentuejsz poziom podobny to zlodziejaszkow ktorzy sami nie potrafia sie niczego "dorobic".
EOT
ivil:
Co za roznica jakie kto ma znadnie na ten temat? CCP twierdzi ze to jest koszerne i to znaczy ze jest. Co wiecej otwarcie sie tym chwali.
Argument z hackowaniem jest totalnie z czapy i pachnie nieco desperacja.
Wilk:
--- Cytat: Albi w Październik 11, 2009, 13:28:51 ---Rozmawialiśmy i już mnie przekonaliście że możliwe że było to trochę nieładnie. Ale jest różnica poważna między zachowaniem nieładnie a kwalifikowaniem się do bana czy w ogóle kary ze strony CCP. Mnóstwo ludzi robi innym źle w Eve. To część gry, i to część która wyróżnia Eve wśród innych MMORPGów.
--- Koniec cytatu ---
Ja tam za banowaniem również nie jestem. Jako zachowanie rozpatrywane z punktu widzenia CCP sprawa jest 'ok', bo dlaczego CCP ma obchodzić czy ktoś się znał w RL czy nie.
Ellaine:
To jest flame od wielu tygodni :D
A zdarzenie którym CCP się chwaliło to kradzież chyba ponad setki miliardów (w czasach kiedy ogólnie ludzie mieli trochę mniej) z banku któremu zaufały tysiące osób.
Nie można porównywać zgodnej z zasadami gry z takimi zagrywkami jak hackowanie kont, forów czy kładzenie komuś serwerów Venta DOSem czy nielegalnym handlem ISKami za $. Ile byś nie wyrwał miliardów, ile byś nie uprowadził tytanów, jakklwiek brudnymi społecznie zagrywkami byś tego nie zrobił i ilu ludzi nie zdradził, póki robisz to w grze i zgodnie z zasadami EULA - jest w normie. Żebyś mógł to zrobić, ktoś najpierw musi popełnić błąd ufając nieodpowiedniej osobie (tobie).
Co do złośliwości osobistych ;
Widać jesteś po prostu w głębi serca kerbirem który potrafi może bić słabszych wiadrem superstatków na 10 kontach, ale już na myśl że ktoś mógłby pozbawić go bezcennych ISKów i stateczków chciałby od razu poskarżyć się pani ;)
edit: Owszem, w grze akurat niczego się nie dorobiłem, zawsze kiedy zaczynałem się czegoś dorabiać, trzepało mnie sumienie że za dużo gram. Teraz nie gram w ogóle, a jak wrócę dalej będę niedzielnym graczem. Akurat tak się składa że jestem w grze krystalicznie uczciwy, nigdy nie scamowałem nawet, nigdy nie strzeliłem komuś statku po odebraniu okupu ani nic. Ale cieszę się że mogę spotkać nieuczciwych, że gra zmusza do wzięcia tego pod uwagę na przykład przy zarządzaniu korporacją czy majątkiem. To ładnie odzwierciedla rzeczywistość zarządzania organizacjami.
W takim środowisku przywódca musi nie tylko podtrzymywać morale i podejmować decyzje strategiczne, ale i myśleć o bezpieczeństwie wewnętrznym, ryzyku zdrady, szpiegostwa itd. To dodatkowa warstwa rozgrywki.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej