Eve Online > Dyskusje ogólne

Sfshootme wyd*** kumpli ;/

<< < (3/42) > >>

Ellaine:
Grałem kiedyś w różne gry online z kumplami i czasem robiliśmy sobie online różne straszne rzeczy, czasem ludzie kłócili się z tego powodu w RLu, czasem nie. To raczej normalne. Kumpel od piwa i gierek to niekoniecznie przyjaciel na śmierć i życie któremu ufa się bezgranicznie.

Sotharr:
Chyba już go nie zaproszą na grilla.  :D
Sprzeda jednego ravena, kupi ze 3 postacie i dalej sobie będzie grał bezstresowo.

Mike Halvadro:

--- Cytat: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 19:36:36 ---Prosze Cie Mike - nie ma litosci dla zlodziei. I co on teraz bedzie robil? Trzepal sie nad screenem walleta? Ewentualnie niczym ostatnia menda MC (Krall Amarr) skonczy w jakims podrzednym ally siedzac zafkowany tytanem na posie, po czym pojdzie grac w wowa.

Ps Zanim mi powiesz, ze cos jest u mnie typowo polskie, poczytaj komentarze w tamtym watku.

--- Koniec cytatu ---

Widzisz urok EVE polega na tym ze to nie kolorowy i infantylny WOW - tu każde zagranie jest dozwolone ... a CCP nie ściga za przekręty  ... imho nie ma sensu bawić się w analizę moralności ;) zrobił to co zrobił - ludzie pewnie zweryfikują swojego poglądy na jego temat a gra toczy się dalej ;)

A co on może zrobić ? hmm upłynnić towar i przesiadka na inne konto - nowa osobowość in game i tak do kolejnego przekrętu ..... mnie osobiście coś takiego nie bawi, ba nawet trudno mi zrozumieć jak z tego można czerpać jakiś fun .. ale trzeba wrzucić na luz i zaakceptować to jako cześć gry - a Ty byś go od razu po ryju  :knuppel2: ^^ Trzeba być bardziej powściągliwym ;)

co do typowo polskich zachowań to powiedz ile tam osób pisze o klepaniu go po ryju w ramach wychowania  :2funny:  sadze ze się teraz rozumiemy  :)



Loc0:
Moze to zalezy od corpa w jakim sie gra/ gralo. Jak zaczynalem z GBT to byl to corp o zupelnie innych relacjach + rl spotkania piwkowania itd. Jak by mnie ktos z GBT tak wycyckal to naprawde bym zwatpil. Jak ja bym tak zrobil kogos, to wcale bym nie byl zaskoczony dostajac po mordzie ... nawet od Yogosa :D

Mike Halvadro:

--- Cytat: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 20:08:08 ---Moze to zalezy od corpa w jakim sie gra/ gralo. Jak zaczynalem z GBT to byl to corp o zupelnie innych relacjach + rl spotkania piwkowania itd. Jak by mnie ktos z GBT tak wycyckal to naprawde bym zwatpil. Jak ja bym tak zrobil kogos, to wcale bym nie byl zaskoczony dostajac po mordzie ... nawet od Yogosa :D

--- Koniec cytatu ---

tak z pewnością w naszym pięknym kraju żyją sami prawi obywatele ;)

to się możne wszędzie stać - nikt nie ma na czole napisane "mam zamiar zrobić przekręt"
to nie ma nic wspólnego z corpem/kolorem skory/wyznawana religia ;)


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej