Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

EO2 The WAR is here

<< < (4/7) > >>

CATfrcomCheshire:
Wczoraj po poludniu sily CoW and Co zdjely szpilke Agony w n-dq, wiec wieczorem wpadl do nas Pandemic Legion, zamiatajac wszystkich do stacji. Bylem w gangu ktory dowiedzial sie o wizycie bedac na roamie, wiec zaraz zawrocilismy i stanelismy na bramie. PL w sile ok 25 stali w HACach na snipe ok 80km od stacji, majac za plecami planete, co utrudnialo szybkie zrobienie bookmarkow dla floty, w ktorej bylem, postawili tez banie od strony bramy, wiec z naszej pozycji nie bylo sie jak wbic close. FC podjal decyzje o polaczeniu flot w jedna snajperska, wiec wskoczylismy i zadokowalismy na stacji, zeby szybko zmienic statki. PL odwarpowalo na brame, po czym skoczyli na planete, wiec wydokowalismy i skoczylismy na nich na snipe range.
https://www.pandemic-legion.com/killboard/view_battle.php?start_time=2009-07-16%2019:33:00&end_time=2009-07-16%2020:00:00&system=E02-IK
 Walka byla dosyc wyrownana, tzn mimo przweagi liczebnej stracilismy ok 20 statkow, oni 5 (z czego 2 deski dykty)  ;D Wtedy chyba uznali, ze ponosza zbyt ciezkie straty, bo polecieli i wrocili w troche wiekszym gangu na hacow na close, i juz nic nie stracili, tylko zabili jeszcze kilka statkow, (z tych, ktore z jakichs dziwnych powodow nie staly na stacji ::), postali i ponudzlili sie, posmackowali na lokalu (fofofofo, z0r, hurf blurf) i polecieli sobie w koncu.
W ramach odwetu i leczenia bolesnie zranionego morale, polecielismy zlac szkolke Agony, ktora nieopodal organizowala kurs dla nieopierzonych mordulcow, i ubilismy im kilkanascie cruzow T1 (dzieki tajemniczemu infromatorowi z Krainy Deszczowcow ::). Proba dorwania ich kursu dla zaawansowanych (HACe i BCki) skonczyla sie niepowodzeniem.

Generalnie mamu kupe funu tutaj z tym Agony, praktycznie wszystkie nitki dolotowe sa w 90% czasu skampione przez rozne krwiozercze Ishkury i Trashery na bankach, bardzo zabawne skirmishe, do tego nieuchwytna banda ducka Dogersa 15 cloaczacyh cruzow nie moze sie pogodzic z utrata Great Wildlands i upadkiem idei Fundacji i NRDS, wylapujac nieostrozne ofiary, Rote Kapelle organizuje glebokie wypady gangami HAC + Logistyki i commandy, RA pojawia sie w gangach po 80 zdejmowac szpilki, pirackie korpy z Molden dodatkowo powiekszaja chaos... Wszyscy strzelaja do wszystkich (tylko PL nie strzela do Agony ;D i jest dokladnie tak, jak powinno byc, zapraszamy serdecznie.

Prosze moda o zmiane tytulu watku na po prostu E02 war is here, data niepotrzebna, bedziemy tu doklejac jak sie bedzie komus chcialo. Darz Bor

amra:
Nic mi nie mow o Agonny i ich Ishkurach, taki jeden zabil mi tam ulubionego zealota (tego zealota podarowal mi FC z PL  w czasie Delve war 2)  ;D,  jak juz bylem pewien ze sie wyrwalem z paszczy lawa :D
Gratuluje, ze sie dobrze bawicie i mam nadzieje, ze sie nie pogniewacie jak was odwiedzimy od czsau do czasu ;)

CATfrcomCheshire:
Ja ostatnio zbaicilem tam jednego ishkura Mammothem of Doom, dostal weba scrambla jamm nie wszedl ale spadl jak bylem na koncowce struktury :P Oni tam stoja godzinami na tych bankach i nic sie nie dzieje, wiec jak w koncu widza samotnego indora wpadajacego w banke to po prostu ciezko im sie powstrzymac, nawet jak to jest oczywisty bait :P

Wlasnie wpadl do e02 gang AAA, jakies 40 osob glownie Guardiany + ammarskie BSy, troche BCkow i cepow, obstawili bramy i cierpliwie stoja pod stacja. Po pierwszej wtopie nikt nie ma ochoty wydokowywac, nastroje sa raczej na logoff :P

edit: http://www.a-kills.com/related.php?id=267750 rabbit ale ty ponury, kiedy ostatnio aplikowales sobie solidna dawke L4?

Rabbitofdoom:
Ciezko sie dziwic jak nie bardzo jest czym ich bic. To pospolite ruszenie jakia mamy to sobie mozna w d wsadzic. No sorry cat ale popatrz na ten kill board no z czym do ludzi. Na 3 logistyki i bande rr bsow? Znam ciekawsze sposoby popelniania samobojstwa. 50% jak nie wiecej losow jest spowodowane tym ze walczy zbieranina przeciwko mniej lub bardziej dopracowanym gangom. Jak widze gang sniper czegokolwiek raportowany na intelu to nawet nie xuje do floty bo znowu bedzie zabawa w "moze za ktoryms razem i po stracie polowy statkow uda sie podejsc zeby flota mogla byc na close".

Loc0:
Przeciez siedzi Was tam tyle, ze trzeba jedynie kogos z checiami zeby to ogarnac i pociagnac :).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej