Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Wielka wojna Delve/Querious/Period Basis

<< < (5/19) > >>

Khobba:
Uprzejmie proszę o flamogenne wypowiedzi tylko w dziale do tego przeznaczonym 

Soulscream:

--- Cytat: Scaryman w Czerwiec 11, 2009, 14:40:22 ---no jak wiecie (a przez szpiegów pewnie info tez było) - system nie miał być broniony no i nie był.  :)

--- Koniec cytatu ---

Taki DAMAGE control - a co z logistyka. Z tego co GIA doniosla to uzywane bylo jako system do logistyki. Byl jednym  z tych, ktory mial byc systemem z JB. Zreszta sliczny loot zostal w 3BK to jakos nie potwierdza Waszej teorii oddania systemu bez walki.

Straszny:
zaden DC, zresztą uważam ze macie w tej chwili taką przewagę ze nową bitwe o 49- możecie wygrać (jest wysokie prawdopodobnieństwo tego), jeśli nie stanie sie nic naprawde dziwnego, mocnego typu wielokrotne DD czy uber-mobilizacja psychiczna superfriendsów. W tej chwili w Delve i Queriuos cały czas napływają kolejne sojusze splusowane z wami - teraz widze wszedzie liczny Rebellion Alliance, pare tygodni temu napłynął bardzo licznie SOT, a Superfriends mają stałe liczby od pół roku.

Serio - tamten system miał nie być broniony, nie pytałem dlaczego bo ostatnio miałem mniej czasu na EVE ale stwierdziłem fakt.

Weekend imo to albo seria "krwawych" (troche śmiesznie brzmi w EVE) bitew w 49- , albo super-hiper blob przeważy zwykly super-blob ;) . Kwestia ile tysięcy ludzi strony zmobilizują.

Soulscream:
Wasze superfriends wylozylo na Was laske, a Rebellion bedzie mieszkal z nami. SoT jest z Pandemicami od samego poczatku.

KennethWolf:

--- Cytat: Soulscream w Czerwiec 11, 2009, 20:26:24 ---Wasze superfriends wylozylo na Was laske, a Rebellion bedzie mieszkal z nami. SoT jest z Pandemicami od samego poczatku.

--- Koniec cytatu ---
jak sam widzisz strateginie nasza sytuacja jest taka sobie, wam plusów przybywa a nam wręcz ubywa teraz jest już pewnie 20k charów na 8-10k charów. Nec hercules contra plures.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej