Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
2009-05-11 TRI is back and killing MS's
Tooten:
Confirmed, wracamy na północ.
ArchenTheGreat:
--- Cytat: Ramsfeld w Maj 27, 2009, 23:41:02 ---Prawda jest taka ze nie da się walczyć w proporcjach 1/3 (lub więcej) i wygrywać .
--- Koniec cytatu ---
I tak i nie. Jest to możliwe w małych subcapitalowych gangach. Niestety we flocie dreadnaughtów liczą się tylko liczby. Miejmy nadzieję, że CCP to kiedyś naprawi.
Od jakiegoś czasu jestem w CVA i mam okazję obejrzeć od środka jak walczą sojusze nie-PVP. Nie jest łatwo zorganizować obronę przed flotą PVP mając do dyspozycji "carebearów". Właściwie jedyną odpowiedzią jest pójście w liczbę. Nawet wprowadzone przez CCP nowe mechanizmy (jump bridge) nie dają dużej przewagi ze względu na ograniczenia w działaniu standingów.
Od zawsze było tak, że TRI w równych liczbach wygrywało bitwy. Żaden z północnych sojuszy nie ma z nimi szans w równej walce i chyba nawet NC nie będzie z tym dyskutować. Tym bardziej jednak nie ma co obrażać się na NC, że korzystają z przewagi liczebnej. Każdy stara się tak ustawić walkę aby jego było na wierzchu.
Jak mawia stara księga Sun Tzu: jeśli to była równa walka to znaczy, że gdzieś dałeś ciała.
Goomich:
--- Cytat: Tooten w Maj 28, 2009, 11:44:49 ---Confirmed, wracamy na północ.
--- Koniec cytatu ---
Czyżbyś się zapisał do RSSS?
Voulture:
--- Cytat: ArchenTheGreat w Maj 28, 2009, 11:51:33 ---Jak mawia stara księga Sun Tzu: jeśli to była równa walka to znaczy, że gdzieś dałeś ciała.
--- Koniec cytatu ---
heh, od zawsze mam to w sygnaturze ;]
LoveKebab:
HA! Back !
wczoraj mielismy fajny skirmish w U-I, MH, GFed i Iron atakowali naszego posa BS'ami i carrierami - skoczylismy prawie samymmi capsami - moze w calym gangu bylo 30 supportu, reszta to dready, carriery i msy - na wejsciu zmeltowal sie carrier mh (jedyny caps jakiego zabilismy) i zaczelismy pracowac nad ich towerem, w tym momencie naszemu juz nic nie grozilo
capsy sie wywarpowaly ale jednego carriera wywalilo z gry i zostal ztacklowany, msy wrocily zeby go ratowac, bylo calkiem latwo ale dla pewnosci warpnelismy wszystkie capsy zeby podniesc archona ze structury
kolejny warp out, zostaja msy zeby patrzec na pole - wywalilo morosa ktory sie od razu zalogowal i ... wyladowal w bublu z ms'ami, gg - przylecial gang i go zmeltowal :d
zanim padl wyladowaly capsy znowu zeby postrzelac ale i tak bylo zapozno, postrzelalismy, pomordowalismy i odlecielismy ALE .... znowu 2 dready zostaly - niektorzy powinni zostawic capsy w domu jak sie alignowac nie umieja
powiedzialem ze nie wracamy na pole patrzac na ciagle rosnacy local, dark sie zgodzil:
http://www.triumvirate-alliance.com/?a=kill_related&kll_id=3495384
Kills: 148 (1 carrier)
Losses: 20 (3 dready)
p.s. - dready byly insure'owane :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej