Eve Online > Dyskusje ogólne

Eve Historia

<< < (7/8) > >>

Szczutek:
Kurcze... nikogo z osob tutaj wypowiadajacych sie nie znam;) Tylko Sheepa...
Ale ja tez przestalem grac w ta gre, bo wlasnie ewoluowala... az za bardzo;) ja rozumiem, ze to mmo... ale ccp wytepilo jednostke wogole;) taki chyba jest kierunek tych gier;) moj blob > niz twoj blob;) zeby jeszcze sprzet byl w stanie to udzwignac;)
Sheep pamietam 95% z tego co wymieniles;) ja tam bede szanowal was zawsze;) pokazaliscie nam kierunek w ktorym sie pozniej "byc moze" rowinelismy;)... i tu sie rozbilismy o polityke CCCP;) dzieki ewolucji... maja dzisiaj 50k ludzikow na serwerze;)
Jak niektorzy tutaj zauwazyli... moze i to jest nudzenie i marudzenie zramolalych dziadkow... ale ja rowniez uwazam, ze czasy o ktorych napomknal Sheep to byl wlasnie ten najlepszy czas tej gry. Dzieki wlasnie tym kilku mwdekom na medach i innym takim kombinacjom... gra byla nieprzewidywalna ludzie wymyslali setupy najdziwniejsze z dziwnych... bawili sie ta gra;) teraz.... hmmmmm.... nikt by mnie niczym nie zaskoczyl;)
chyba, ze wszedlbym do gry po jakims paczu;););)
A nowej generacji... najlepszego;) gra jest naprawde najlepsza w swoim gatunku;) Zawsze bede tak uwazal;) mimo, ze mnie rozczarowala pare razy juz;)
moze i taki lekki offtopic to byl;) ale i tak was wszystkich lubie za to ze gracie w gre.... w ktora sie mysli wiecej niz w inne;)

StellarSheep:
Hehe pozdro dla Ciebie szczutek :) Czy komus cos pokazywalismy? Czy ja wiem. My poprostu sie bawilismy a gra byla super bo dawala pelno mozliwosci. Teraz sa "specjalizacje" i teoretycznie mozliwosci tez masz. Ale ja juz gdybac nie bede bo "kiedys bylo lepiej, bo krem nivea i w ogole". Nie podyskutujesz :P Ciesze sie ze czerpaliscie inspiracje z fury :) To mile ze znalazl sie ktos kto staral sie ciagnac wizje futrzakow bo osobiscie uwazam ze chlopakom z bufu nie do konca to wyszlo :P chociaz jest "w miare" podobnie :)
Generalnie czesc starych futrzakow jak zord, medal, xavras, elektor ma dobry kontakt w rl. No nie wspomne o tych ciagle grajacych :P Mam nadzieje, ze jeszcze w jakims tytule sie spotkam z czescia ze starej ekipy, np w black prophecy ( na ktore czesc z nas sie ostro napalilo :P ).

Pozdro :)

Szczutek:
Mi chodzilo o czasy, kiedy z Zordem byliscie jeszcze w biajdzi;)... Fury... Bufu... to juz pozniejsze czasy i korporacje, ktore tak szczerze nigdy nas nie interesowaly;) a co nam pokazaliscie;).... nie klekanie przed nikim;) i tak staralismy sie grac;);):)
Przepraszam za offtopic znow;)))

StellarSheep:
Taaa hehe BIG dobre czasy :) Pamietam jak kiedys z zordziakiem wyskakiwalismy we 2 na 6 gosci i sie trzaskalismy ... niech mi to ktos teraz pokaze. Rzeczywiscie "nie klekalismy" przed nikim hehe ale killboardowcom i statsiarzom nasz styl nie podpasowywal bo nie mielismy mega k/d ratio. A pamietam ze na kb fa nie starajac sie praktycznie ja zord zeoph i arkani wyciagalismy BIG na czolwke kb ... Tak czy siak to byly fajne czasy ale to se nevrati. Jak mowilem mam nadzieje ze jeszcze kiedys sie spotkamy w jakiejs gierce gdzie bedziemy sie klepac razem albo i przeciwko sobie dla samej frajdy klepania sie a nie statystyk ...
Aha i nie przepraszaj za offtopic. To jest o histori eve :P a jej czescia napewno jestesmy i bylismy :P

Blutbart:
Heh, fajnie sie to czyta... ale właśnie po czytaniu tego topica zacząłem zastanawiać się jak powiedzmy za rok - dwa będzie mówiło moje "pokolenie" pod pilotów :) (tych stworzonych pod koniec 2006, na początku 2007). Bo tez się dużo w  grze zmieniło odkąd dołączyłem do Xarthiasowej Akademii.
W sumie... to co teraz robimy/robilismy przez ostatnie 2 lata, też pewnie będziemy z rozrzewnieneim wspominać ;P

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej