Eve Online > Dyskusje ogólne

The Council of Stellar Management

<< < (21/30) > >>

Ellaine:
empire to kurwidolek 200 tysiecy normalnych graczy ktorzy graja sobie umiarkowaie, dla milej i bezstresowej rozrywki. W przeciwienstwie do porypanych maniakow jak my, ktorzy nie dosc ze graja duzo i na pare kont, to jeszcze siedza na forum i o pisza o tym posty. Rzeczeni normalni gracze raz na tydzien albo moze dwa loguja sie zeby pyknac sobie misje lvl 2 albo wykopac 3 asteroidy. Uznanie ich za bezwartosciowy motloch ktory mozna olać to dla CCP olewanie swoich 3 milionow dolarow miesiecznie, a dla nas - zmniejszenie szansy na to ze czesc z nich zawita kiedys do tego prawdziwego Eve w systemach malowanych na czerwono.
O ile z punktu widzenia sojuszu w 0.0 mozna ich olac bo wiekszosc jest niereformowalna, o tyle nie mozna tego zrobic z punktu widenia rozwoju gry.
Trzeba dac im beztroska zabawe na mozliwie dobrym poziomie i mozliwie nieduzo iskow, zeby mieli motywacje ekonomiczna do zaczecia przygody w lowsecu :)
Moja wizja dobrej zabawy w highsecu to wyscig szczurow w ktorym oczerniasz (np. skillami socjalnymi uzytymi na agentach, itemkami robiacymi za 'dowody' niekompetencji wywozonymi covopsem z miejca misji konkurencji etc) innych misjonarzy zeby dostac dobre misje zamiast nich ;) W koncu ilosc guristasow ktorzy chca byc zmasakrowani w systemie 0.9 nie powinna byc nieskonczona (a jest). W tej sytuacji jest szansa, ze w ciaglym podgryzaniu sie i podcinaniu czesc dojdzie do wniosku ze zwyczajne strzelenie nielubianym konkurentom z torpedy jest atrakcyjne i miłe i przeniesie sie z misjami do lowsecu, moze nawet juz w formie pierwocin zorganizowanej watahy.

partridge:

--- Cytat: Albi w Kwiecień 22, 2008, 00:34:01 ---empire to kurwidolek 200 tysiecy normalnych graczy ktorzy graja sobie umiarkowaie, dla milej i bezstresowej rozrywki. W przeciwienstwie do porypanych maniakow jak my, ktorzy nie dosc ze graja duzo i na pare kont, to jeszcze siedza na forum i o pisza o tym posty. Rzeczeni normalni gracze raz na tydzien albo moze dwa loguja sie zeby pyknac sobie misje lvl 2 albo wykopac 3 asteroidy. Uznanie ich za bezwartosciowy motloch ktory mozna olać to dla CCP olewanie swoich 3 milionow dolarow miesiecznie, a dla nas - zmniejszenie szansy na to ze czesc z nich zawita do tego prawdziwego Eve w systemach malowanych na czerwono.
Trzeba dac im beztroska zabawe na mozliwie dobrym poziomie i mozliwie nieduzo iskow, zeby mieli motywacje ekonomiczna do ninjowania po lowsecu :)

--- Koniec cytatu ---
OK zgadzam sie z Toba... ale w odniesieniu do The Council of Stellar Management tacy ludzie nie wiedza nic o EVE  i nie powinni byc jakimikolwiek przedstawicielami... a mi tylko o to chodzi... Empire to tylko pierwszy przystanek do 0.0 ... niektorzy zostaja tam na zawsze innych denerwuje widok neutrala na Overview.
Piszesz jak polityk Alibi....
Jak to Venzon pisze
FAIL
Zdecydowanie wolalbym tam zobaczyc Xartiasa niz Ciebie :P Lepiej poswiec wiecej czasu rodzinie niz EVE :P

Ellaine:

--- Cytat: Partridge CLERICS w Kwiecień 22, 2008, 00:58:40 ---OK zgadzam sie z Toba... ale w odniesieniu do The Council of Stellar Management tacy ludzie nie wiedza nic o EVE  i nie powinni byc jakimikolwiek przedstawicielami... a mi tylko o to chodzi... Empire to tylko pierwszy przystanek do 0.0 ... niektorzy zostaja tam na zawsze innych denerwuje widok neutrala na Overview.
Piszesz jak polityk Alibi....
--- Koniec cytatu ---
Wczuwam sie :)

--- Cytuj ---Jak to Venzon pisze
FAIL
Zdecydowanie wolalbym tam zobaczyc Xartiasa niz Ciebie :P Lepiej poswiec wiecej czasu rodzinie niz EVE :P
--- Koniec cytatu ---
Tez wolalem tam widziec Xarthiasa niz siebie, ale on nie chcial. Raczej spodziewam sie ze moje poglady nie sa zgodne z wiekszoscia BUFU. W sumie to pewnie sa niezgodne z wiekszoscia ludzi w ogole. Nie sa przystosowywane do elektoratu, sa jakie sa.
A ze ludzie nie majacy pojecia o 0.0 sie slabo nadaja to sie zgodze. Tak samo jak ludzie nie majacy pojecia o pvp, misjach, eksploracji, przemysle czy piractwie w lowsec. Czlowiek reprezentujacy community powinien miec przynajmniej podstawowe doswiadczenie w kwestiach ktore beda prawdopodobnie poruszane.

Wilk:
Gdyby Albi pisał jak polityk, to właziłby w cztery litery najaktywniejszej grupie eve community, a nie myślał o rozwoju gry jako całości. On raczej ma coś z politycznego samobójcy i za ten nonkonformizm go cenię.

Poza tym w pełni popieram jego poglądy - im więcej osób wyciągnie się z imperium tym lepiej, im większy ruch będzie w low sec. tym lepiej, im większa będzie rola roaming gangów tym lepiej etc. Botów jak programu się nie zlikwiduje, więc trzeba uniemożliwić jego użycie na poziomie mechaniki gry. Alibi myśli kompleksowo, praktycznie o każdym aspekcie gry. Mam szczerą nadzieję, że ludzie to docenią.

Sou:
Alibi, powinienes mniej myslec o sobie ;) Nie probuj uszczesliwiac ludzi na sile bo to tylko droga do zmniejszenia online...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej