Eve Online > Dyskusje ogólne
Tytan
Dormio:
--- Cytat: ArchenTheGreat w Wrzesień 16, 2007, 18:20:46 ---Nie było mnie (...)
--- Koniec cytatu ---
Wszyscy gorąco tego żałują ;D 8)
A w temacie... przy tych statsach powinien się znacznie dłużej jak 10 minut bronić. Licząc po 1200dps/BS wychodzi, że 30 BSów w minutę robi około 2.16mln dmg, czyli 3 minuy i po walce. Oczywiście realnie nie da się wyciągnąć aż takiej wartości. Dodaj do tego fakt użycia SMB i DD i wyjdzie jakieś 15-20 minut (ilu z nas miało gotowy drugi ship na stacji ?). Co do dział... to są przecież te same co w przypadku dreada, więc na pewo byłby w stanie powalczyć z innymi capitalami.
Tu mała uwaga: przy tej ilości capa (129k) lepiej używać cap rechargerów i rigsów niż bateryjek 800 (thanatos z 5xCPRT2 i 3xCCC wyciąga około 1k/s). Więcej uwag co do fitu nie mam... chociaż jego kompletowanie (czas) i cena zbijają z nóg, ale no baaa... przy cenie statku to i tak grosze ;D
Voulture:
Ten ktry mial byc wystawiony pzez cda fitowalismy razem z dzonym na prosbe orbisa. Tank byl na 2 Car'ach, 3x Chelm resach, dc t2. I cap recharge na poziomie 480/400 potzrebnego dla pewnosci. W hi slotach 3 best ingame smarty (luther) a do tego zalozylismy mu iony by mogl sobie w kogos postzrelac i weba + scr oficerskiego by zrobil to skutecznie. Z tegoc o pamietam byl tez sensor booster :>
Fit ktory mial tytan mysle ze byl do takiej zabawy bardzo dobry, tyle, ze nie zostal w ogole zuzyty.
Dokladniej to wygladal tak, robilem teraz z pamieci:
Tam zamiast jednego scr byc web ;/
~~
--- Cytat: ArchenTheGreat w Wrzesień 16, 2007, 18:20:46 ---
--- Cytat: Xarthias w Wrzesień 16, 2007, 18:08:36 ---W powtórce chciałby się trochę lepiej bawić :P bo wczoraj było strzelanie do nieruchomego celu (który poza pojedynczym odpaleniem SB i walnięcięm z dd nic więcej nie zrobił).
--- Koniec cytatu ---
Nie było mnie tam ale z tego co piszesz wnioskuję, że tytan po prostu nie miał wsparcia. Bez wsparcia tytan jest - tak napisałeś - nieruchomym celem.
--- Koniec cytatu ---
Tka byla idea tej zabawy mielismy powalczyc z tytanem zabic go a on mial ginac odpalic dd :) Sam osobiscie uwazam, ze dobrym mothersipem powalczyl by lepiej i byl wiele wiekszym zagrozeniem dyz bez tsa ani rozkazow bylismy hupa chaotycznych celow do zejmowania...
~~
Oczywiscie nie ma to nic wposlnego z normalnym fitem ktory pojawia sie na tytanach, mial dac nam wszystkim sporo funu ale nie wyszlo. Bo ten normalny roznil by sie od naszego diametralnie: zwyczajnie nikt nie sfituje na tytana zadnych konwencjonalnych dzialek bo nie maja sensu, jak chcesz zadawac obrazenia to wrzucasz 2 dredy a nie tytana. Do tego wiecej na hi smarty linki wzglednie jakis remote,zadnych scrambli webow, porzadny tank a 2 carach i dobrych resach i utrzymujacy sie (!), zadnych injectorow, to nie jest jakis smieszny carrier do leeroyowania gdy mozna myslec o injectorach, brakuje tez jump portal geeratora clone vat baya i linkow czyli tego wszystkiego co powoduje, z tytany oplaca sie budowac.
PS:
Ja tez chcialem miec twojego kma tak samo jak i zaluje ze nie bylo mighty baza :>
A powazniej mowiac, to mam nadzieje, ze nastepnym razem polskie community, szcegolie te co udziela sie na centrali, pojawi sie ez na evencie.
Dormio:
Vou - tu powinien być bojowy fit (przyznaję - ten Wasz jest lepszy do tego z czym miliśmy do czynienia niż Xarthiasa - BSy na close range - sam latałem na 2.5km ;D), a nie normalny. Po co mu Jump Portal, po co Clone Vat ?
Przecież nie było nikogo do wsparcia.
Ja osobiście uważam, że dużo większą frajdę by sprawiła zabawa w której ekipa CDA wystawia 1 tytana, a drugiego trzyma w "odwodzie" (np. cloak), a sam tytan przylatuje w towarzystwie (np. 3-5 capitali - 2-3 lotniskowce, 2-3 dready) i ma konkretne zadanie do wykonania (np. postawić POSa).
Albo podejść do sprawy inaczej i po prostu załatwić flotę do brony (ludzi z FS chyba było najwięcej),a w scenariuszu zapisać jakiś cel (np. ochrona konwoju frachtowców). Generalnie uważam, że można było troszkę lepiej przygotować sam event, m.in. właśnie poprzez dobrze opracowany i upubliczniony scenariusz. Tak by każdy miał okazję się przygotować wcześniej i zastanowić w czym przylecieć.
Oczywiście, tu cel był inny - rozwalić tytana i myślę, że my - gracze w EVE te zadanie wykonaliśmy co najmniej b.dobrze, a pilot tytana zasługuje co najwyżej na mierny.
LordJohny:
Takie cos mu kazalismy fitowac liczac ze:
1) gosc bedzie mial pojecie czym w ogole leci
2) bez dictorow bedzie spierdzielal, stad oficerskie smarty
3) dla funu bedzie podowal noobkow ktorzy podleca za blisko (web, scr, blastery i drony)
4) uzyje doomsdaya na poczatku a potem bedzie tankowac (uzyl jak byl na strukturze)
Ogolnie zabijanie tego tytana to byla 100% nuda a zabawa zaczela sie potem jak wlaczyl sie ludziom deatmatch.
Nie rozumiem tylko debili ktorzy strzelali tam do jajek.
Do jajek strzela sie na tranquility zeby zadac wrogowi jak najwieksze straty: implanty, hardwiry, sam koszt 40M sp clona, 30j do zrobienia ze stacji z clonem do tej ze statkiem, ew mozliwosc cofniecia chlopakowi skilli jak sie zapomnial.
Zadne z powyzszych nie ma miejsca na sisi i tylko utrudnia organizacje bo ciagle jest sznurek ludzi ktorych trzeba przeniescna do systemu.
ArchenTheGreat:
--- Cytat: LordJohny w Wrzesień 17, 2007, 15:44:25 ---1) gosc bedzie mial pojecie czym w ogole leci
--- Koniec cytatu ---
To kto właściwie pilotował tego tytana?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej